Mioty adoptowane - [Warszawa] Wuszka i Wuszątka
fraisee - Nie Mar 04, 2012 14:36
Martini uczę się od Was i pobiję Pyl! Dojdę do 40stki.
Oli wiem, że nie są ale mieszkają u mnie już 2 więc wypadałoby wziąć jakieś nowe mięsko. ;>
quagmire - Nie Mar 04, 2012 14:49
fraisee, nie rób tego, w sensie, że nie dobijaj do 40tki.
I wg mnie lepiej, żebyś wzięła niespokrewnione szczurki. Lepiej robi na psychikę i późniejsze tendencje do martwienia się na zapas.
fraisee - Nie Mar 04, 2012 15:02
quagmire żartowałam przecież. Obecnie wystarczy mi dwójka ale marzy mi się taki mały murzynek.
Mam dwóch starszych braci tych maleństw.
quagmire - Nie Mar 04, 2012 15:24
fraisee, od żartów się zaczyna
fraisee - Nie Mar 04, 2012 15:49
quagmire przecież mama by mnie wywaliła z tymi szczurami z domu. Ledwo przystaje na 2.
Oli - Nie Mar 04, 2012 15:50
fraisee, to jest jedna z pierwszych wymówek, ale w każdym żarcie jest nutka prawdy ja najwięcej miałam 29 i nie odważyłabym się przekroczyć tej liczby już...
Martini - Nie Mar 04, 2012 15:52
fraisee napisał/a: | quagmire przecież mama by mnie wywaliła z tymi szczurami z domu. Ledwo przystaje na 2. |
ee tam, za trzy tygodnie je pokocha:)
fraisee - Nie Mar 04, 2012 16:15
Martini, też mi się tak wydaje. Widzi to, jak bardzo stałam się odpowiedzialna. Np, ta akcja z wetem.
Martini - Nie Mar 04, 2012 17:04
Jak w przypadku starszego rodzeństwa
Wycieczka PKSem bez opieki nie wchodzi w grę, konduktorka tym bardziej.
Uwaga! Nie chcemy, żeby któryś szczurek musiał siedzieć w klatce sam, dlatego dwa (trzy ?) ostatnie wyadopotowane zostaną w pakiecie, lub też nowy domek będzie poproszony o moment cierpliwości dopóki nie znajdzie się domek i transport dla rodzeństwa!
Prosimy pamiętać, że zawsze rozsądną opcją jest około dwutygodniowa kwarantanna przed dołączeniem nowego szczura do stada i konsultacja z wetem przed łączeniem. Te szczury są, jak widać, szczurami wyższego ryzyka, więc kwarantanna jest szczególnie wskazana. Oczywiście, decyzja należy do Was, ale apelujemy o rozsądek - dla dobra obu stron.
Do rzeczy
Ze szczegółów - znamy tylko płeć, to i tak dużo Na razie wpisuję rezerwację jak leci, proszę śledzić wątek i w miarę pojawiania się nowych informacji od Pyl dawać znać, będziemy uściślać.
6.03. Wychowawczyni Pyl wstępnie zaraportowała kolory malców, które niniejszym uroczyście dopisuję do ogonów.
27.03 - na wszystkich czekają domki!
one
1) agutkowa samiczka zwana przez nas Kruszynką u Oli
2) agutkowa samiczka u Trixy
3) czarna samiczka u Trixy
4) Zośka Ciabatka czarna samiczka u Oli
oraz
5) ich agutkowa Mamusia, z przekrzywionym łebkiem - po zapaleniu ucha. Mama do kwietnia jest zajęta karmieniem maluchów, o czym wiecie. Nic nie ukrywamy: jest to około czteromiesięczna szczurzyca (wcześniej myślałyśmy, że jest miesiąc młodsza, ale Pyl dokonała Pracy Myślowej), która zdążyła już urodzić i odchować dwa mioty (tutejszowątkowy i Szczurki Grawitacyjne ) i swoje odchorować (szczegóły były w wątku Grawitacyjnym), ale teraz jej życiu nie zagraża już nic i może spokojnie zajmować się dzieciakami - poczytajcie sami, co niej mówią:) : wkrótce u Starszej Pani
oni - 14.03 wszyscy zarezerwowani już i w nowych domach:)
1) Pan Spaślak u Motylove
2) Kosmiczny: agutkowy samczyk u Natkipatki
3) Pan Pirat czarny samczyk u Motylove
4) Zwykły Haszczak Literat: czarny samczyk u Taivas
fraisee - Nie Mar 04, 2012 17:26
Nie wierze ;o tak mało chętnych jest na te słodziaki?!
Martini - Nie Mar 04, 2012 17:28
fraisee, mało? Toż one od tygodnia są na świecie:) Zresztą nie oddajemy szczurka każdej osobie, która do nas napisze:)
fraisee - Nie Mar 04, 2012 17:32
Martini, no racja. nie każda osoba jest tak odpowiedzialna jak ja młahahha ;>
Motylove - Nie Mar 04, 2012 17:52
Oja, oja, ciesze się niesamowicie.
Trzeba będzie zacząć myśleć o transporcie
Sayu - Nie Mar 04, 2012 21:26
Motylove, jakbyś wzięła dwie panienki to byśmy mogły razem wziąć transport xD Bo ja też potrzebuje transportu do wrocka
Motylove - Nie Mar 04, 2012 21:28
Sayu, właśnie widzęę, ale jestem zdecydowana na chłopów.
|
|
|