Mioty urodzone - rok 2010 - Miot Q of Anahata - 03.06.2010 - rezerwacje str. 12
dodo - Wto Cze 22, 2010 16:52
hmmm .. ten 5 to zupełnie jak kokos .. taka skorupka z wierzchu a w środku kuci kuci ku .. pewnie bym się zdecydowała.. ale świeżak jestem heh .. i nawet nie wiem o co tutaj chodzi
Bel - Wto Cze 22, 2010 16:53
dodo napisał/a: | ten 5 to zupełnie jak kokos .. taka skorupka z wierzchu a w środku kuci kuci ku .. | przepraszam ale przeraziło mnie to....
Anonymous - Wto Cze 22, 2010 16:53
harpoonka, nie wiem czemu byś nie mogła
dodo - Wto Cze 22, 2010 16:55
believe_86 napisał/a: | dodo napisał/a: | ten 5 to zupełnie jak kokos .. taka skorupka z wierzchu a w środku kuci kuci ku .. | przepraszam ale przeraziło mnie to.... |
no chodzi o to że mój pierwszy szczuras to Kokos ma się nazywać .. a ten wygląda jak kokos
Bel - Wto Cze 22, 2010 16:56
dodo, a mi się wydawało,że wygląda jak szczur dodo napisał/a: | a w środku kuci kuci ku .. | a w środku to co najwyżej flaczki ma
harpoonka - Wto Cze 22, 2010 16:57
Ren, wyslalam Ci PW, bo prawie zwariowalam czekajac na odpowiedz
W takim razie chce zarezerwowac M5, ale nie rezygnuje z Queequega - wezme dwoch. Jak szalec to szalec
Bede mogla zmienic imie Quilla na cos innego?
Ps. Wyslalam Ci tez CV na inny miot, ale w takim razie rezygnuje, skoro wezme dwoch tutaj
dodo - Wto Cze 22, 2010 16:57
believe_86 napisał/a: | dodo, a mi się wydawało,że wygląda jak szczur dodo napisał/a: | a w środku kuci kuci ku .. | a w środku to co najwyżej flaczki ma |
no w sensie , że od spodu .. trochę wyobraźni
Bel - Wto Cze 22, 2010 17:00
Off-Topic: | Ren,sorry za offtop dodo, brak mi wyobraźni gdy jedna osoba robi sobie króliki doświadczalne z maluchów a druga w pierwszym napisanym poście pisze kuci kuci ku i porównuje do kokosa wybacz ale dziś u mnie ciężko z żartem |
dodo - Wto Cze 22, 2010 17:03
believe_86, no nie koniecznie pierwszym .. wczoraj się zalogowałam i nawet pisałaś do mnie w dziale "przywitaj się" .. a skąd to przeliczenie postów? sama nie wiem ..
Anonymous - Wto Cze 22, 2010 17:11
Dziewczyny, ja bardzo proszę o ucięcie już tej rozmowy.
wushu - Wto Cze 22, 2010 17:25
Jakby nie najłatwiej było pójść do zoologa i przebąkiwać obsłudze, że chce się kupić szczura, wziąć na ręce, pomacać, zostawić, pójść do domu... i zobaczyć czy jest się uczulonym czy nie...
A chłopaki szybko domki znajdą i w nocniku nie zostaną, no bo Kochani, kto by nie chciał wziąć takich słodkich pyszczków?
Harpoonka, szczęście w nieszczęściu widzę
susurrement - Wto Cze 22, 2010 18:45
wushu, akurat to może nie dać pełnego obrazu. ale zawsze można iść do hodowli, gdzie szczurków jest dużo, czuć je i ich ściółkę; to powinno już dać obraz sytuacji. no i takie sprawy załatwia się przed rezerwacjami. ale co poradzimy..
maluchy i tak znajdą cudowne i kochane domy
Anonymous - Wto Cze 22, 2010 19:34
Rozmawiałam z mamą Agaski. Wynikło małe nieporozumienie, sprawa jest wyjaśniona - rezerwacja Agaski zostaje przywrócona. Ale niech to:
susurrement napisał/a: | no i takie sprawy załatwia się przed rezerwacjami. |
wezmą sobie wszyscy do serca
harpoonka, przykro mi, że zrobiłam Ci nadzieję . Ale w miocie X jesteś pierwsza
Anomalia - Wto Cze 22, 2010 19:40
Ren, wiesz, że Cię bardzo, ale to bardzo kocham?
Podsłuchałam waszą rozmowę. Wiem, że tak się nie robi, ale za bardzo podniecona byłam.
Ren napisał/a: | susurrement napisał/a:
no i takie sprawy załatwia się przed rezerwacjami.
wezmą sobie wszyscy do serca |
No, ale przynajmniej wszyscy się czegoś nauczyliśmy.
LalaAla - Wto Cze 22, 2010 22:14
Faktycznie branie jakiegokolwiek zwierzątka pod swój dach to "duża sprawa", że się tak wyrażę Ale dobrze, że wszystko się wyjaśniło.
Agaska napisał/a: | No, ale przynajmniej wszyscy się czegoś nauczyliśmy. |
A to zabrzmiało jak końcówka odcinka South Parku
Poza tym
|
|
|