Mioty urodzone - rok 2013 - miot M Emerald Moon - zdjęcia&film s15
mmarcioszka - Pią Cze 20, 2014 18:00
Co tu taka cisza?
We wtorek dzieciaki miały pierwsze urodziny!
Spóźnione, ale jakże szczere STO LAT
wilczek777 - Pią Cze 20, 2014 19:00
mmarcioszka w sumie cisza My obchodziliśmy hucznie bo od tygodnia japro chodzi i mizia Miętusa bo przecież "taki wspaniały, roczny, cudowny". Dostał urodzinowego "słodycza" ale bez większych niespodzianek bo wszystko idzie mu w sadło Poza tym wspaniały proludzki ogonek nam z tego wyszedł, do innych trochę startował jak dojrzewał ale tak to bez zarzutu
Jak wasze ogonki?
mmarcioszka - Pią Cze 20, 2014 19:42
Molly wielbię cały czas, bez względu na urodziny
Jest świetna, ale nie ma co ukrywać - wredna z niej małpa no
Oluś - Pią Cze 20, 2014 23:00
Mócha jest przylepą, ale tylko na chwilę, bo wiecznie musi też jakieś swoje sprawy pozałatwiać.
Taki o złowieszczy szczur:
Mówisz, że zapomniałaś o moich urodzinach?
mmarcioszka - Sob Lip 05, 2014 14:48
Molly w nocy z wtorku na środę popsuła sobie oko. Wszyscy na urlopach, ale udało nam się wcisnąć do okulisty wczoraj wieczorem. Po wizycie u szczirzego weta podejrzenie padło na ostry stan zapalny z ropniem w gałce. Odesłali nas do okulisty lub na natychmiastową resekcję. Wczorajsza wizyta u okulisty poskutkowała malutkim światełkiem w tunelu - póki co walczymy i nie usuwamy oka. Rogówka jest mocno pobrużdżona, z wrzodami i stanem zapalnym, ale według okulisty jest szansa na wyleczenie. Dostała baterię leków. Za dwa tygodnie kontrola i dalsze leki, wtedy okaże się co dalej.
wilczek777 - Sob Lip 05, 2014 18:11
mmarcioszka moc kciuków !!! Ratować oczko!
mmarcioszka - Sob Lip 05, 2014 18:29
Dzięki. Robimy, co się da. Dostała dwa silne antybiotyki teraz - neomycinum i tropicamidum, a do tego wspomagacz i nawilżacz, więc jak nie pomoże przez 10-14dni to dupa, a jak zadziała będzie dobrze. Dostaje znieczulacze przeciwbólowe do tego oka, ale i tak muszę jej zakraplać 8-9 razy dziennie, więc już spitala dzisiaj, jak ją wołam.
wilczek777 - Sob Lip 05, 2014 20:39
mmarcioszka się nie dziwię - nic przyjemnego. Mam nadzieję, że leki zadziałają i na strachu o oczko się skończy. Naprawdę mocno trzymamy kciuki! Miętus też próbuje trzymać za siostrunie ale ciężko jak się nie ma przeciwstawnego
mmarcioszka - Sob Lip 19, 2014 00:05
Molly zachowała oko. Obkurczyło się i tak już zostanie, ale widzi na nie
Jeszcze 10dni wspomagamy lekami znikanie pozostałej blizny, a później zapominamy o całej sprawie.
wilczek777 - Sob Lip 19, 2014 19:07
Tak!!!
Oluś - Wto Wrz 02, 2014 21:12
Móch to do człowieków przytulak, ale przy łączeniu pokazał rogi i jest z nim mały problem. Trzeba też przyznać, że przyłączany szczur nie jest do końca zdrowy na umyśle. W każdym razie pracujemy nad sobą.
A tu Mószka lata we wrzosach
L. - Czw Wrz 11, 2014 20:06
Mószka zawsze zwala mnie na kolana!
mmarcioszka, rozumiem, że stan oczka Molly jest stabliny? może jakieś zdjęcia mojego słoneczka ?
U Morelki i Miętki wszystko w porządku, tylko mi się trochę Miętka roztyła bardzo mi się to nie podoba. Natomiast Morelka trzyma linię modelki
mmarcioszka - Czw Wrz 11, 2014 20:08
L., tak stabilny. Z okiem nie jest gorzej, a lepiej na pewno nie będzie.
Zdjęcia może będą za jakiś czas
mmarcioszka - Pią Sty 23, 2015 21:03
Dzisiaj Molly się udławiła. Jest mi tak strasznie przykro, że już jej nie ma, była jeszcze dzieciakiem
Mam nadzieję, że jej rodzeństwo doczeka późnej starości.
L., bardzo Ci za nią dziękuję, była (cały czas nie mogę w to uwierzyć, że "była", a nie "jest") wyjątkowa.
wilczek777 - Pią Sty 23, 2015 21:29
mmarcioszka strasznie mi przykro Paskudna, nagła strata...
|
|
|