Zarejestrowane hodowle - [SHSRP] Ulotka na temat szczurów i szczurów rodowodowych
Cegriiz - Pią Sie 02, 2013 14:02
Poza tym dobrą hodowlą nie zawsze można nazwać zarejestrowaną, a co dopiero te, które nie mają papierów i rozmnażają szczury, aby mieć asortyment. Jeśli nawet o nie dbają, to skąd mogą wiedzieć, jakie mutacje powielili w swoich zwierzętach ?
Poza tym i przede wszystkim: Nie popieramy hodowli niezarejestrowanych.
Pyl - Pon Sie 05, 2013 16:26
arachne, bardzo serdecznie dziękujemy za wpłatę
Doszła, już uzupełniłam zestawienie finansowe. Jak tylko dostanę informację o rozliczeniu bazarku z breloczkami i przypinkami to wrzucę podsumowanie na forum
Szczurówka, mam poważne obawy czy w sklepie, o którym piszesz ulotki nie zostaną wyrzucone do śmieci - jaki byłby cel szkodzenia własnemu biznesowi? Poszukaj może lecznic lub sklepów niesprzedających zwierząt - zysk z tego może być dla akcji większy niż próba świadomego "stracenia" kilkudziesięciu ulotek. Mam nadzieję, że coś uda się znaleźć w Twojej okolicy.
arachne - Sob Sie 10, 2013 09:35
Pyl napisał/a: | arachne, bardzo serdecznie dziękujemy za wpłatę
Doszła, już uzupełniłam zestawienie finansowe. Jak tylko dostanę informację o rozliczeniu bazarku z breloczkami i przypinkami to wrzucę podsumowanie na forum |
Cieszę się, że mogłam choć trochę pomóc...Trzymam kciuki za powodzenie akcji...:)
Poprawiłam znacznik.
Izabela - Nie Sie 11, 2013 10:23
Bardzo fajnie ta ulotka wyszła, jestem pod wrażeniem.
Aczkolwiek sugeruję jedną małą zmianę, gdyby był planowany dodruk.
W części o SHSR jest tak:
"Działalność SHSRP ma na celu hodowlę szczurów rodowodowych, a także ich popularyzację jako pupili domowych. Wspólnym priorytetem wszystkich hodowców jest ich zdrowie oraz charakter"
Za każdym razem, gdy to czytam, wychodzi mi, że wspólnym priorytetem hodowców jest ich zdrowie i charakter - hodowców, nie szczurów Jak najbardziej słuszne założenie, niech się nam hodowcy dobrze mają, ale może wart to napisać jakoś inaczej?
No i chyba trzeba skasować Wuwuniarnię z listy hodowli (a szkoda)
AngelsDream - Nie Sie 11, 2013 10:26
Izabela, pewne rzeczy trzeba było skracać, żeby się wszystko zmieściło. Nie wiem, czy będziemy jeszcze ingerować w treść główną i kiedy. Faktycznie wyrwane z kontekstu brzmi dziwnie.
Listę hodowli przy każdym dodruku trzeba będzie weryfikować, aczkolwiek nie spodziewaliśmy się, że w tę stronę i tak prędko.
anaa - Wto Sie 20, 2013 08:33
wczoraj byłam z zwierzyńcu i skradłam ulotkę, no jest czadowa, krótko, zwięźle i na temat super akcja! o której w sumie nie wiedziałam, a dowiedziałam się trzymając ulotkę dla wszystkich co się przyczynili - kawał dobrej roboty! Ulotkę bardzo miło się przegląda, bo jest taka miła i cieplutka w swojej szczurzej formie
Pyl - Wto Sie 20, 2013 09:06
anaa,
AngelsDream - Wto Sie 20, 2013 09:09
anaa, miód!
Nienna - Pon Sie 26, 2013 23:18
Przejrzałam sobie wątek (co prawda głównie początek i koniec ) i jestem pod wrażeniem! Zwłaszcza, że widziałam plakat i ulotki w mojej lecznicy i są naprawdę super. Bardzo się cieszę, że szczury doczekały się takiej akcji
Zastanawiam się tylko nad kwestią sklepów zoologicznych. Bo nie zostawiając tam ulotek nie szkodzimy sklepom, tylko sprzedawanym w nich szczurom, które nie dostają szansy na lepszy los... Oczywiście w takich ulotkach "sklepowych" nie można nic pisać o nie kupowaniu zwierząt w sklepach, bo obsługa by je momentalnie wyrzuciła do kosza. Ale może przydałaby się jakaś skrócona wersja opisująca tylko "instrukcję obsługi" szczura, np. stadność, przestrzeń, zabawę etc, oraz odnośnik do Alloszczura - a chętni już sobie wyczytają o zarejestrowanych hodowlach etc. W taki sposób ich szczur kupiony w sklepie będzie miał lepsze warunki, a kolejny szczur może już być kupiony w hodowli.
Wiem, że temat trudny, ale to właśnie chyba los tych sklepowych szczurów jest najcięższy i im najbardziej należałoby jakoś pomóc...
A na pociechę powiem, że kiedyś zajrzałam do sklepu Kakadu i spotkałam pana oglądającego szczurki w celu kupienia ich swojemu dziecku. Człowiek miał ewidentnie dobrą wolę, nie znał się na temacie, ale chciał się czegoś dowiedzieć. Pogadaliśmy trochę i po jakim czasie powiedziałam mu o Alloszczurze i zasugerowałam sprawdzenie hodowli polecanych na forum. W tym momencie Pani z obsługi sklepu, która też brała udział w dyskusji i była całkiem zorientowana, powiedziała, że ona również poleca kupno szczura z hodowli, ale jako pracownik sklepu nie mogła tego zasugerować Pan wyszedł ze sklepu bez szczurów, ale z adresem forum
Pyl - Wto Sie 27, 2013 13:49
Nienna, o tym też myśleliśmy, ale na razie doszliśmy do wniosku, że sił mamy niewiele, więc staramy się dotrzeć tam, gdzie nie musimy ograniczać swojego przekazu albo narażać się na wyrzucenie ulotek na śmietnik. Nie oznacza to, że nie będziemy tego robić w przyszłości, ale na razie staramy się liczyć zamiary na siły (czasem tylko na hasło "wystawa" zaczynamy liczyć siły na zamiary ). Na razie lecznic do obsłużenia jest jeszcze tak wiele, że nawet nie chcę myśleć ile ta akcja może się jeszcze ciągnąć. Popatrz na mapę akcji - ile tu jest jeszcze obszarów nie tkniętych ulotką - patrz Rzeszów, Kielce, Gorzów, Zielona Góra, Bydgoszcz, Łomża, Augustów, Biała Podlaska... Jak popatrzeć w szczegóły to np. w Warszawie trafiamy do ok. 50 miejsc, a lecznic/sklepów bez zwierząt jest pewnie z 500 do 1000. A chciało by się tak wiele...
Pyl - Wto Wrz 03, 2013 11:59
Melduję, że zamówiony jest duży dodruk ulotek
10.000 sztuk!
Komu ulotek, komu?
Nienna - Czw Wrz 05, 2013 21:32
Hej Pyl, masz rację, że lepiej zrobić porządnie jedną rzecz, niż kiepsko kilka... Zresztą i tak rezultaty akcji z ulotkami dla lecznic są niesamowite. Jakby co to chętnie pomogę, jeśli potrzebne będzie jakieś wsparcie - nie wiem tylko, na co jest zapotrzebowanie (BTW jutro moje szczurki znowu jadą do Krecika = wyjeżdżam na urlop i przez tydzień nie będzie mnie w necie.)
Pyl - Nie Wrz 08, 2013 01:34
Nienna, nadal i stale jest zapotrzebowanie na roznoszenie ulotek po lecznicach i sklepach, które nie sprzedają zwierząt - może koło domu lub pracy masz jakieś nieobsłużone? Ja chodzę po Warszawie i stale wyszukuję "wolne" lecznice, ale Warszawa duża jest, a ja rzadko jestem na mieście w godzinach otwarcia lecznic.
Pyl - Pon Paź 07, 2013 11:24
Melduję, że parę dni temu dotarła kolejna porcja ulotek i plakatów - do rozdania jest obecnie ponad 10.000 ulotek i 100 plakatów Komu ulotki, komu?
Podsumowałam też wrocławską wystawę - udało się rozdać prawie 4.000 ulotek - mogło być więcej, ale organizatorzy nie zapewnili odpowiedniej ilości słońca, więc się nie udało Następnym razem musi być lepiej
limomanka - Pon Paź 07, 2013 15:34
Pyl napisał/a: | Następnym razem musi być lepiej |
I będzie
|
|
|