Mioty adoptowane - [Miot] Maluchy, czyli Pylątka - nikogo już więcej nie oddam
Pyl - Pon Paź 10, 2011 12:32
Żeby nie było, że utajniam - Matka Pylka kończy dziś umowne 1,5 roku, czyli ma (wg quag udawane) urodziny
Moje kochane piszczące słoneczko - fajnie, że ze mną zostałaś
asia030984 - Pon Paź 10, 2011 14:37
zdrówka
Martini - Pon Paź 10, 2011 17:09
Najlepszego od nas!
Oli - Czw Paź 20, 2011 01:58
aaaaaale wielki wstyd Pylątka w środę (czyli wczoraj!) skończyły rok ja nie wierzę, że to już, bo niby jak? wielu radosnych chwil dla rodzeństwa
Pyl - Czw Paź 20, 2011 09:20
Oli, masz rację, powinny się wstydzić, że są już takie stare
4 latek w zdrowiu!!!
wushu - Czw Paź 20, 2011 14:04
Zgadzam się z przedmówczynią, zdecydowanie! Wydziedzicz.
Oli - Czw Paź 20, 2011 14:16
wushu napisał/a: | Wydziedzicz. | sama sobie wydziedzicz ja mojej piszczalki nie oddam, chociaż czasem mam ochotę wyrzucić, ale to tylko czasem i tylko ochota.
Pyl - Czw Paź 20, 2011 14:20
Oli napisał/a: | ja mojej piszczalki nie oddam, chociaż czasem mam ochotę wyrzucić | Pies ogrodnika, sam nie zje a drugiemu nie odda
wushu - Czw Paź 20, 2011 15:55
Ja mogę mieć źle, ale sąsiad musi mieć gorzej. Zatrzymaj sobie
Pyl - Czw Sty 12, 2012 16:09
U Effie parę dni temu właścicielka wymacała guzka nad łapką. We wtorek mała będzie operowana (a przy okazji kastrowana). Prosimy o kciuki oraz o kontrolę swoich pociech.
quagmire - Czw Sty 12, 2012 16:25
Kciuki są
Kontrolować na szczęście nie mam kogo
Pyl - Sob Sty 14, 2012 23:21
Kolejna kiepska wiadomość - tym razem u Ani właściciele wymacali guzka - jeszcze nie mam konkretnych informacji jakiego, ale weterynarz zalecił najpierw próby leczenia, a dopiero potem operacji, więc myślę, że chodzi o powiększony gruczoł mlekowy - ale to tylko moje przypuszczenia. Jak będę coś wiedzieć więcej to dam znać.
Ponownie proszę o obmacanie maluchów.
Anonymous - Sob Sty 14, 2012 23:23
dzizas, pomyślałam w pierwszy odruchu o Rzepce...
Kciuki są
Pyl - Sob Sty 14, 2012 23:33
Vissku, no wiesz
Pyl - Śro Lut 15, 2012 20:30
Parę informacji:
- Effi już po operacji, niestety trochę się popruła, ale teraz już wszystko OK, wróciła do stada.
- Guz u Ani niestety nie poddaje się leczeniu farmakologicznemu, miała mieć w piątek operację - nie mam info co i jak, dam znać. Nikky, jeśli czytasz to daj znać.
- Przed chwilą odszedł domniemany tatuś miotu Torres
|
|
|