Mioty urodzone - rok 2014 - Miot O2 SunRat's - rezerwacje str 4
quagmire - Wto Wrz 06, 2016 10:58
marcique, czy to mógł być nowotwór gruczołu Zymbala?
marcique - Wto Wrz 06, 2016 11:03
zapytam weta w środę (bo jedziemy do Pulsvetu z Malarią - w sumie do dr Rzepki i na echo serca, ale dr Strak mówiła, że też chce ją jeszcze obejrzec, więc przy okazji dopytam -bo to ona była lekarzem prowadzącym Ockhama)
poprawiłam ort.: skrótowiec dr zapisujemy bez kropki, ponieważ jego rozwinięcie kończy się na spółgłoskę.
/limomanka
Katinka - Wto Wrz 06, 2016 19:47
marcique, Przykro mi to słyszeć. Mam nadzieję, że się trzymasz. Przytulam mocno. Z tego co piszesz bardzo się starałaś o niego walczyć i zapewnić mu perfekcyjną opiekę medyczną, więc pewnie nic więcej nie dało się już zrobić.
quagmire - Wto Wrz 06, 2016 20:26
Katinka, a jak się ma Olena?
Katinka - Wto Wrz 06, 2016 20:37
Dziękuję, że pytasz. Wczoraj dostała nowy wielki kartonowy pałac i eksploruje jak dzieciak. Płucka czyste, waga w normie i apetyt dopisuje. Pokichuje sporadycznie ale to żadna nowość, zresztą co tu się dziwić jak jej ta pasteurella w nosie siedzi od dziecka. Mam wrażenie, że troszeńkę osłabiły się jej tylne łapki i daje się zauważyć, że po zabawie musi odpocząć i poleżeć, ale w sumie to normalne u szczura w jej wieku. Pogodziła się też z odejściem towarzyszek, acz zdecydowanie więcej szuka mojego towarzystwa, a ja z radością ją nim obdzielam (nagle polubiła mizianie). Jedyna ciekawostka - dałam jej dwa szczury pluszowe do klatki jak Osa i Lia odeszły. Białemu odgryzła ogon i wywaliła go, a czarny nietknięty został w koszyczku (Lia była czarna i podobnych rozmiarów). Olenka przytula się do tego pluszaka w chłodniejsze wieczory, siedzi z nim w koszyczku często i nie nadgryzła go nawet jednym ząbkiem.
Mao - Śro Wrz 07, 2016 00:40
Katinka, ciekawa reakcja na tego plusza.
Oleńka melduje się. Złapała w sierpniu gruczolaka, więc usunęliśmy i od razu wykastrowaliśmy pannę. Miała przez kilka dni depresję po odejściu Nel, z którą się wychowała, podejrzewam, że przez to i operację schudła. Teraz jest OK, daje sobie dzielnie radę jako trójnóżka i jest najsłodszym szczurem w stadzie, bez przesady Jak na nią patrzę, trudno nawet mi uwierzyć, że to już prawie 2,5 roczna babcia - to maleństwo waży równe 200g i z pyszczka niewiele się różni od moich 3-miesięcznych dziewczyn.
quagmire - Śro Wrz 07, 2016 10:29
Katinka, dobrze, że tak ładnie sobie radzi bez koleżanek. A pałac widziałam
Mao, panny w tym miocie to najwyraźniej takie wieczne dzieci
Katinka - Śro Wrz 07, 2016 11:02
quagmire, Mao, Olena też jest mała. Nigdy nie przekroczyła 300g wagi. Osa ważyła niewiele ponad. Chyba taki miot.
Mao, Dobrze słyszeć, że Oleńka taka dzielna! quagmire, Cud architektury to to nie jest ale Olena jest przeszczęśliwa.
Diora - Sob Wrz 10, 2016 22:43
Melduję, że Ziuta (vel Orysia) ma się świetnie. Kicha, jak przez całe życie, ale jest nie do odróżnienia od młodszych o rok chłopaków. Póki co zero oznak starzenia.
Katinka - Sob Wrz 10, 2016 22:45
Diora, miło to słyszeć pozdrowienia ode mnie i Olenki
Papi - Wto Wrz 13, 2016 22:41
Diora, Katinka, marcique, tak mi przykro
Ozzy jest w dalszym ciągu bardzo wesołym szczurkiem. Gdyby nie problemy z tylnymi łapkami byłoby naprawdę super
Katinka - Wto Wrz 13, 2016 23:10
Papi, Super! Świetnie to słyszeć. Wymiziaj ode mnie Ozzy za uszkiem i pozdrów od Olenki
marcique - Śro Wrz 14, 2016 10:34
quagmire, dr Stak twierdzi, że to był (najprawdopodobniej) nowotwór gruczołu Zymbala (dopytałam w końcu w ten poniedziałek, bo w poprzednią środę mi się nie udało)
Papi - Śro Wrz 14, 2016 10:36
Katinka, dziękujemy my również pozdrawiamy
quagmire - Śro Wrz 14, 2016 10:43
marcique, z opisu też mi się tak wydawało
Ale wg moich informacji to na szczęście nie ma podłoża genetycznego.
|
|
|