To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2010 - Narodziny miotu A Abraxas rezerw. s. 9

julesia - Śro Lis 17, 2010 15:58

madzial13, już się goi. Nie wiem jaki głęboko, bo nie dał mi sprawdzić, ale miał krew na sierści dookoła...wąska ranka, długa na może centymetr. Ale jak dotykam to go ona nie boli, więc chyba już jest ok :) Pewnie były głodne i złe i dlatego się lały, bo jak wróciłam to miały pustą miseczkę - żarłoki jedne :)
Nietoperrr... - Śro Lis 17, 2010 16:02

A u nas już całkowita sielanka!Nawet alfa stada już zaakceptował malucha! :mrgreen:
I to wszystko dzięki...Echinacei... :P
Niebieski agresor złapał przeziębienie i dostaje po kilka kropel Echinacei na wzmocnienie.A jak wiadomo,ten specyfik zawiera dość sporą dawkę alkoholu... :wink:
Wczoraj wieczorem zamiast 3 kropli,dostał 6... :roll: Dawka nie na tyle,żeby szczurowi krzywdę zrobić,a jedynie trochę go rozluźnić.No i stało się!Spokój na wybiegu,spokój przy misce z jedzeniem,spokój w klatce i nawet miłość we wspólnej sypialni!!!Zero agresji,iskanie,mizianie...
O poranku dalej wspólne łoże malca z niebieskim...I tak do tej pory.
Chyba najbardziej niekonwencjonalna metoda łączenia w moim życiu... :roll: :mrgreen:

julesia - Śro Lis 17, 2010 16:59

haha, niezły sposób :mrgreen:
maris - Śro Lis 17, 2010 17:33

madzial13 napisał/a:
Amy - 148


Wielka :DD :serducho:

Frag - Śro Lis 17, 2010 19:49

Hip, hip! - Chyba się udało!
Wygląda na to, że wczorajsze zapakowanie dużej do transporterka poskutkowało. I wieczorem podjęłyśmy jeszcze jedną próbę.
Rodzinka się ze mnie śmiała, bo jak na prawdziwą "szczurzą mamę" przystało, na noc przeprowadziłam się do szczurów i każdy pisk oczywiście stawiał mnie na nogi. Ale przetrwały noc. Ja też, choć chyba wszystkie trzy nie byłyśmy raczej wyspane. Ale uszkodzeń na ciele brak, owszem duża nadal podgryza małą ale nie jest to już aż tak agresywne. Zakładam, że najgorsze już minęło. Dobrze zakładam?
Nie powiem, miałam nadzieję na wielką miłość, ale może ona przejdzie z czasem. Póki co musi wystarczyć tolerancja i brak agresji.

markos - Czw Lis 18, 2010 21:07

madzial13 napisał/a:

Wczoraj zważyłam towarzystwo z ciekawości:
Amy - 148
Akemi - 114 (ale ona nie ma szans przytyć przy swojej ruchliwości :lol: )
Piratek - 168
Antek - 182

Duże szczurasy będą :mrgreen:


Szkoda, ze nie mam wagi kuchennej, mozna by porownac wyniki :mrgreen:


madzial13 napisał/a:
markos, powinieneś zająć się pisaniem opowieści o szczurach :mrgreen:


Powaznie? :-P
Troche obserwowalem szczury i chcialem sie podzielic swoimi uwagami. Po wstepnej obserwacji szczurow mysle, ze albo ja zdominuje szczura, albo szczur mnie. Dlatego wszelki przejaw, ktory uznam za probe dominacji mnie przez szczura natychmiast konczy sie zdominowaniem szczura, ktory tej proby dokonal 8) Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zauwazylem, ze jak sie szczura zdominuje (nie zawsze sie udaje niestety, a za ktoryms nieudanym razem po prostu odpuszczam, zeby sie szczury nie baly), to od razu robi sie on spokojniejszy, bardziej ulegly - chce sie przypodobac dominatorowi.

Mucha321 - Pią Lis 19, 2010 17:45

Jakie to wybredne. :|

Ziemniaki z owsianką nieee
Cukinia nieee
Buraczki czerwone nieee
Kasza nieee

:P

Jagodowy sok wypili i mało nie pękli.. :mrgreen:

Assan ma coraz ciemniejszy nosek. :serducho:

madzial13 - Sob Lis 20, 2010 16:53

Mucha321, a widziałaś kiedyś jakieś dziecko, które by lubiło warzywa i owsiankę? :lol: Zaproponuj im pizzę i frytki :mrgreen:
Bel - Sob Lis 20, 2010 16:59

madzial13, ja w zerówce wymiatałam z talerza brukselkę i szpinak :P na owsiankach i zupach mlecznych się wychowałam :P
Mucha321 - Sob Lis 20, 2010 17:19

Madzia, ale to nie są dziecka! To malutkie mężczyzny.. :serducho: :mrgreen:
julesia - Sob Lis 20, 2010 18:35

A mojemu Aliasowi (burmese - nie wiem jak się po polsku określa tą maść) sierść zamiast ciemnieć, to jaśnieje. A w zasadzie to zaczęła się przeplatać białymi włoskami. Wygląda jakby był siwym staruszkiem :mrgreen:
madzial13 - Sob Lis 20, 2010 18:54

julesia, bo tak ma być :mrgreen: Husky zawsze jaśnieją - całe życie. Piratek zrobił się już srebrny :mrgreen:
Wiewiora - Sob Lis 20, 2010 19:12

madzial13, zapraszam do mojego tematu :
http://forum.szczury.biz/...er=asc&start=15
wstawiłam nowe zdjęcia chłopaków :)

julesia - Sob Lis 20, 2010 19:16

madzial13, no Alias już jest coraz bardziej srebrny, oczywiście nie narzekam, strasznie mi się on podoba :mrgreen:
markos - Nie Lis 21, 2010 16:28
Temat postu: :(
Ja mam niestety bardzo smutna wiadomosc. Ares mial dzisiaj przed poludniem bardzo powazny wypadek. Po wstepnych ogledzinach weterynarz powiedzial, ze jutro bedzie osoba ktora go dokladnie zbada i sie nim zajmie. Ciezko powiedziec co mu jest, ale na pewno doznal zlamania w okolicach pyszczka/czaszki (zostal nadepniety i bylo slychac wyraznie gruchniecie kosci). Wet powiedzial, ze moze miec zlamana zuchwe, ale jak powiedzialem na wstepie - to sa tylko gdybania i jutro sie wyjasni.

Oddzielilem go od reszty braci (sa w jednej klatce, ale nie maja do siebie dojscia - inaczej Aion i Ajaks wypiliby mu caly nutridrink) i karmie serkiem danio i nutridrinkiem. Przykrylem go rowniez recznikiem, zeby sie nie wyziebil. Mam nadzieje, ze tak jak szczury znacznei intensywniej i szybiciej zyja niz ludzie, tak rowniez duzo szybciej zdrowieja po przebytych urazach.

:cry: :(



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group