To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2010 - Q-uleczki Emerald Moon

Lavi - Czw Mar 04, 2010 09:02

Dziś idę do L. :mrgreen:
baradwys - Czw Mar 04, 2010 09:04

hurra!! o której :P
marlena85 - Czw Mar 04, 2010 09:19

Lavi, no nareszcie :P to czekamy niecierpliwie na foteczki Qleczek :]
mrófka - Czw Mar 04, 2010 15:55

Lavi, wymiziaj od nas te małe Qrczaki :mrgreen: i duuużo zdjęć poprosimy ile tylko się da :)
Bel - Czw Mar 04, 2010 16:40

super... zamiast zająć się obiadem to ja będę co 5min zaglądać do tematu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
baradwys - Czw Mar 04, 2010 21:02

kurczę i co z rezerwacjami?
Lavi - Czw Mar 04, 2010 21:39

Byłam u Lci coś koło 17, wyszłam ok. 19 ;> Maluszki są zachwycające, wymiziałam je z każdej możliwej strony. Ogółem zrobiłam 600 zdjęć razem z L. więc błagam o cierpliwość, bo wybrać najładniejsze i przerobić to nie lada sztuka;D Jak jutro pojadę do domu, to może postaram się wrzucić jakiś filmik nagrany komórką, bo dziś i tym się bawiłam :mrgreen: O ile oczywiście L. sobie tego życzy :lol:
marlena85 - Czw Mar 04, 2010 22:10

współczuję z 600 wybrać tylko kilka :hahaha: oj koszmarne to czekanie :roll:
L. - Czw Mar 04, 2010 22:17

Lavi, jasne, że możesz.


dziewczyny jestem padnięta, bo potem wpadła Mała Mi z Maciejem, który mi robił listwy na kable i siedzieli do 21. mam jeszcze mase nauki.
jutro zajęcia kończę o 10.30 więc popołudniu zdjęcia wraz z rozpiską powinny się pojawić. uwierzcie, ze obrobić zdjęcia 12 malców to nie lada wyczyn. :wink:

Bel - Czw Mar 04, 2010 22:34

L., mam nadzieję,że rezerwacje zrobisz dopiero po 16 jak wrócę z pracy bo inaczej będę siedzieć pół dnia jak na szpilkach :DD
L. - Czw Mar 04, 2010 23:11

Na pocieszenie dodam kilka zdjęć z dzisiejszego karmienia.
Chce również dodać, że jestem niesamowicie dumna z Opci. Jest cudowną matką i ma wspaniałe podejście do mojej osoby, teraz wynagradza mi to, że nie byłam nachalna w pierwszym tygodniu maluchów.
Mogę z nią i maluchami zrobić wszystko i o każdej porze, nie muszę się obawiać, że Opa mnie ugryzie czy w panice zacznie rozrzucać i przenosić maluchy.
Dowodem na to są poniższe zdjęcia. Z Lavi wyciągnęłyśmy maluchy do sesji, Opa latała pomiędzy nami, pomiędzy maluchami. A kiedy doszła do wniosku, że czas na karmienie po prostu weszła do koszyka i zaczęła malce karmić. Zarówno ja jak i Lavi mogłyśmy wsadzać jej ręce, głaskać maluchy, głaskać Opę. Lavi nawet dostała buziaka w dłoń od Opci :wink:




Bel - Czw Mar 04, 2010 23:13

o jakie wielkoQluchy :DD
Lavi - Czw Mar 04, 2010 23:28

Potwierdzam- dostałam wspaniałego buziaka i nawet jak karmiła maluchy to bez problemu mogłam je głaskać i w nich przebierać :mrgreen: Kochana jest i taka wspaniała :serducho:
baradwys - Pią Mar 05, 2010 07:23

:D ale powiem Wam że chyba cały miot O jest taki :)
Mam nadzieję że ten też taki będzie :)

L. - Pią Mar 05, 2010 09:10

Off-Topic:
Shy_Lady, podobno Orinoko, która jest u Nakashy jest teraz wredna, gdy odchowuje maluchy.
ale wydaje mi sie, że to po prostu sprawa indywidualna każdej samicy, aczkolwiek więzi pomiędzy szczurem, a właścicielem tutaj też odgrywają dużą rolę. głównie mam na myśli zaufanie.

Kiścia do mnie takiego nie miała, ponieważ trafiła do mnie jakieś 3 miesiące przed ciążą. A Opa była ze mną od zawsze. Jestem pewna, że Elka by tak samo zachowywała się jak Opa, bo łączą nas bardzo mocne relacje.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group