Odżywianie - Co piją i co mogą pić szczury?
Anonymous - Pon Paź 05, 2009 12:26
czarnaeve napisał/a: | takie robione samemu ze swierzych owocow czy tez warzyw | takie to co innego, pycha. Tylko kupki będą rzadsze.
czarnaeve - Pon Paź 05, 2009 13:50
A no, sama czasem lubie
Ps. dzieki za ostrzezenie
Kiki21 - Śro Paź 14, 2009 15:24
Ja moim dziewuchom daję wodę mineralną niegazowaną.
Na jesień i zimę dodaję im jeszcze do wody vibovit.
I czasami też mleko dla kociąt , z musli lub odrobiną miodu.
Corvus_Niger - Śro Lis 04, 2009 01:06
Moje szczurcie - Mysia i Chmurka - zawsze mają dostęp do świeżej wody. Niegdyś dawałam im wodę przegotowaną, ale od dłuższego czasu wlewam wodę niskozmineralizowaną. Bez względu na rodzaj wody, zawsze wrzucam do niej kawałki kryształu górskiego albo kwarc różowy. Woda jest wtedy silniej naenergetyzowana i uzyskuje lepsze walory smakowe.
Często daję im też ziółka - nie z torebki, tylko parzone tradycyjnie. Największym powodzeniem cieszy się melisa, pokrzywa i dziurawiec. Chociaż właściwie są w stanie skosztować każdego rodzaju ziół. Kiedyś pijały też szałwię... Ale od momentu, kiedy naparem z szałwii zaczęłam smarować im plecki (aby zmniejszyć łojotok), szałwia źle im się kojarzy. Zwłaszcza Chmurka kiedy poczuje jej zapach, natychmiast znika w najbardziej niedostępnych czeluściach pokoju.
Niekiedy chlipną też troszkę herbatki z dzikiej róży. Ale to raczej sporadycznie. Szczerze mówiąc wolą rozmoczone kwiaty dzikiej róży. Zresztą identycznie bywa w przypadku niektórych ziół - czasami od naparu wolą "fusy". Na przykład w wypadku naparu z nasion kopru.
Bardzo smakują im również domowo przyrządzane soki - marchwiowy, marchwiowo - buraczany, itp.
Popijają też zieloną herbatkę, chociaż nie jest to ich wielka miłość.
Natomiast szaleją za kefirem i jogurtem naturalnym. Ku ich zmartwieniu i niezadowoleniu zdarza się to rzadko, aby nie przedobrzyć ze zwierzęcym białkiem. Niemniej jednak kiedy nastaje dzień, w którym mogą raczyć się paroma lizami jogurtu czy kefiru, można go śmiało określić jako wielkie święto szczurów.
Czasami na wzmocnienie i dla smaczku piją wodę z miodem. Bardzo lubią miód rzepakowy, wielokwiatowy i spadziowy. Nie przepadają natomiast za lipowym.
I na koniec może jeszcze słówko o zupkach. Chociaż właściwie jest to rarytas z pogranicza picia i jedzenia. Ponieważ oboje z narzeczonym jesteśmy wegetarianami, nasze zupki są jarskie. Niektóre z nich szczególnie przypadły do gustu naszym pszczółkom. Należą do nich: barszczyk czerwony (oczywiście z buraczków, a nie z kartonu), barszczyk biały (sami kisimy), zupka szczawiowa, koperkowa (ale tylko wówczas, kiedy jest dodana odrobina śmietany - w przypadku wykrycia braku śmietany, zupka zostaje rozchlapana łapkami lub służy jako basen), ziemniaczanka z przyprawą curry oraz gęste, wymagające miksowania warzyw zupy/dale indyjskie.
prozac - Wto Lip 20, 2010 10:05
Ja podaje głównie wodę, co jakiś czas dostaną wodę z witaminą C lub vibovit dla wzmocnienia,
czasem też dostają właśnie kubusia, a czasem sok domowy z sokowirówki, jabłko-marchewka-pomarańcza
Bywa że się do opakowania po kefirze dobiorą bądź też dostaną na współę na spodeczek kefiru czy maślanki
A co sądzicie o napojach dla gryzoni, podajecie im je ?
(takich spreparowanych witaminowych które można kupic w zoologu)
Ja swoim kiedyś dawałam pare kropel do wody w czasie zimy na wzmocnienie.
Ryskor - Śro Lip 28, 2010 11:55
A jak często wibowit ? moja szczurka na razie piła tylko wodę , ale może spróbuje z jakimiś soczkami własnej roboty. Skoro może jeść warzywa to może i je pić
i kefiru też może kiedyś podam ciut
wuwuna - Śro Lip 28, 2010 20:43
Ryskor, jak ogonek jest chory, przeziębiony, młody to i codziennie. Jak zdrowy to od czasu do czasu.
Kasiulkaaa20 - Wto Wrz 28, 2010 13:20
hymm... Moja Lilka pije praktycznie tylko wodę... od czasu do czasu dostaje sok ze świeżej marchwi czy jabłek... ale z tego co wiem to mleko i jakikolwiek nabiał jest surowo zakazany w paszach na ogonków... zaczynają się później wygryzać do krwi, bowiem nabiał bardzo uczula i później trzeba podawać bardzo dużo wapna... więc nie radzę urozmaicać diety szczurów w białko.
ps. wpychanie nosa w talerz z "kluskami śląskimi" czy do kubków z czymkolwiek jest mi bardzo dobrze znane
Devona - Wto Wrz 28, 2010 13:29
Kasiulkaaa20 napisał/a: | ale z tego co wiem to mleko i jakikolwiek nabiał jest surowo zakazany w paszach na ogonków... | Mleko może powodować biegunki, ale pozostałe produkty pochodzenia mlecznego nie są zakazane, nie należy tylko przesadzać z ich ilością. Kasiulkaaa20 napisał/a: | zaczynają się później wygryzać do krwi, bowiem nabiał bardzo uczula i później trzeba podawać bardzo dużo wapna... więc nie radzę urozmaicać diety szczurów w białko. | Nadmiar białka (czyli przebiałczenie) powoduje świąd skóry (co skutkuje drapaniem) i powstawianie strupków. Jednak nie słyszałam o wygryzaniu do krwi z powodu jedzenia nabiału, więc nie przesadzajmy. Reakcje alergiczne pojawiają się u szczurów uczulonych na białko krowiego mleka, a nie u wszystkich szczurów, to samo dotyczy przebiałczenia. Samo podanie nabiału nie skutkuje natychmiastową alergią/przebiałczeniem, a na pewno nie wygryzaniem do krwi. Off-Topic: | Kasiulkaaa20 napisał/a: | Moja Lilka pije praktycznie tylko wodę... | Zdaje się, że Lilka jest sama, więc potrzebuje koleżanki. |
Kasiulkaaa20 - Wto Wrz 28, 2010 13:39
Lilka miała przyjaciela [*] który odszedł teraz próbuję ją oswoić z innym ogonkiem ale rczej chyba nic z tego więc Fredra zostanie chyba w osobnej klatce...i przede wszystkim opisałam radę weta i znam wygryzanie z autopsji... więc od kilku lat nie podaję szczurom żadnych białek... lepiej unikać niż leczyć i narażać zwierzaka na ból i cierpienie i przede wszystkim na zakładanie kołnierza... chociaż na chwilę obecną dzisiaj jej dałam jakiś specyfik dla ludzi obłożonie chorych na podwyższenie odporności i bogaty w witaminy z racji tego, że moja mama pracuje na OIOM'ie i mam pewność, że nie ma tam żadnych "chemikaliów" w innej sytuacji chyba bałabym się podać jej tą mieszankę do picia... później mogę podać nazwę, bo jej nie pamiętam a mamy nie ma w domu
Devona - Wto Wrz 28, 2010 13:53
Kasiulkaaa20 napisał/a: | i przede wszystkim opisałam radę weta i znam wygryzanie z autopsji... więc od kilku lat nie podaję szczurom żadnych białek... lepiej unikać niż leczyć i narażać zwierzaka na ból i cierpienie i przede wszystkim na zakładanie kołnierza... | Kasiulkaaa20, jeden przypadek wygryzania nie powoduje powstania reguły, że szczurom nie wolno podawać nabiału. Miałam sporo szczurów i nadal mam niemało, wszystkie jedzą nabiał i są zdrowe. Szczur widocznie nie został szybko prawidłowo zdiagnozowany, skoro alergia/przebiałczenie doprowadziły do wygryzania. Poczytaj tematy o żywieniu i przekonasz się, że nabiał nie jest taki straszny. Off-Topic: | Kasiulkaaa20 napisał/a: | Lilka miała przyjaciela [*] który odszedł teraz próbuję ją oswoić z innym ogonkiem ale rczej chyba nic z tego więc Fredro zostanie chyba w osobnej klatce | Lilka mieszkała z samcem i teraz też chcesz ją z samcem połączyć? |
Kasiulkaaa20 - Wto Wrz 28, 2010 14:16
wybacz literówkę... chcę ją z samiczką zaprzyjaźnić, wiem, że z samcem nie powinnam dlatego przygarnęłam samiczkę...
Devona - Wto Wrz 28, 2010 14:20
Off-Topic: | Kasiulkaaa20, to nie jest właściwy temat na takie dyskusje, poczytaj dział o łączeniu, bardzo rzadko zdarza się, że szczurków nie można ze sobą zaprzyjaźnić. |
RAYA - Pią Paź 15, 2010 08:58
moje szczurki piją wode, herbaty, soki... uwielbiają podpijać mi z kubka zieloną herbatę albo gruszkową... a z tą gruszkową jest taki plus że jest z melisą i są później mniej narwane skoro piją same z mojego kubka to czemu nie miała bym im dać w poidełko... oczywiście trzeba uważać żeby szczur się nie poparzył naszym napojem ale jak ostygnie to niech piją ile chcą... wszelkie kubusie ,pysie również piją.nie zrozumcie oczywiście że piją to dzień w dzień bo jednak ich podstawowym płynem jest woda...ale nie trzeba się martwić że jak się da troche herbaty czy soku to szczurom się coś stanie. jednak absolutnie nie popieram podawania piwa czy wina w nawet najmniejszych ilościach nawet na spróbowanie... to już jest moim zdaniem brak odpowiedzialności i zdrowego rozumu... pamiętajmy że zwierzę jest mniejsze i taka dawka może być dla niego groźna...a po co mam wprawiać naszego kochanego pupila w złe samopoczucie, bóle głowy i zawroty?
nectarine - Pon Lis 29, 2010 13:37
Rozumiem, że herbata czerwona nie powinna zaszkodzić od czasu do czasu?
|
|
|