To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2011 - Miot POTTEROWY Happy Feet - 2 lata 3 miesiące

Neverestin - Sob Lut 04, 2012 18:04

http://i798.photobucket.c...12-02-03_09.jpg :serducho:
madzook - Sob Lut 04, 2012 18:18

:oops: Miło słyszeć, że Potterki sprawiają Wam tyle radości.
Dumna jestem z dzieciaków. Wszyscy są przepiękni :mrgreen: :serducho:

Kami - Wto Lut 14, 2012 20:24

Roxanne (265g):




Bellatrix (275g):




I razem:




Siostrzyczki też są takie drobne? Ile ważą?

AngelsDream - Wto Lut 21, 2012 22:13

Wczoraj podczas wybiegu zauważyłam u Godryka objawy poważnego niedowidzenia lub nawet ślepoty. Początkowo łudziłam się, że jest to związane z trudnym okresem dojrzewania, jednak wieczorem Michał zwrócił uwagę na fakt, że ogon ma białe plamki na obu oczach. Zabrałam całe stado na przegląd do doktor Ady, do Lupuska. Pani doktor stwierdziła zaawansowaną zaćmę, jednak trudno było wskazać jej przyczynę. Przyznaję, chciałam, żeby się myliła. Tym bardziej, że białe plamki nie były widoczne cały czas. Zabrałam Godryka dziś do doktor Łobaczewskiej, okulistki. Ta w szeregu badań potwierdziła, że mały ma zaawansowaną zaćmę przy jednoczesnym normalnym ciśnieniu w gałkach ocznych. Stan ten jest nieodwracalny bez operacji. Z dalszych badań, które mam zamiar wykonać jutro, być może uda się ustalić przyczynę.

Doktor Łobaczewska wskazała możliwe trzy:
- genetyczna zaćma
- cukrzyca
- nowotwór przysadki/zaburzone jej funkcjonowanie;

Azi - Śro Lut 22, 2012 12:54

AngelsDream, przyznam, że macie jakiegoś masakrycznego pecha...

a czy doktor Łobaczewska nie bierze pod uwagę najprostszej - nabytą w wyniku urazu? Przyznam, że po raz pierwszy słyszę o zaćmie jako "genetycznej". Owszem, wrodzona to jedno, ale genetyczna? Nie słyszałam też o zaćmie powstałej w wyniku nowotworu, no ale, ja okulistą nie jestem.

AngelsDream - Śro Lut 22, 2012 17:26

Azi, obustronna zaćma w wyniku urazu, którego nie widać po szczurze?

Genetyczna zaćma, czyli taka, której geny niosą rodzice, a te połączyły się akurat u tego malucha. Ja nie jestem okulistą, a doktor Łobaczewska to uznana specjalistka. Moim zdaniem, nie bez przyczyny. Tłumaczyła mi możliwości dziedziczenia przy rozmnażaniu szczura chorego, szczura nosiciela, bo ją o to poprosiłam.

I teraz bardzo przepraszam, ale Twoja odpowiedź brzmi... niegrzecznie. :roll:

Bel - Śro Lut 22, 2012 18:03

ja bym się skonsultowała z jakimś jeszcze okulistą bo przyznam, że w naszym wypadku a raczej Golasa dr. Łobaczewska wystawiła błędną diagnozę. Twierdziła, że Golas nie widział przez całe życie co było całkowicie nie możliwe no ale cóż...
AngelsDream - Śro Lut 22, 2012 18:14

Bel, dwóch lekarzy zdiagnozowało zaćmę. Jedna lekarka ogólna, jedna okulistka. Jeszcze będziemy go badać, więc każdy kolejny weterynarz (a będzie ich pewnie dwóch jeszcze) może się wypowiedzieć. Z weterynaryjnych okulistów, których znam, kojarzę jeszcze doktora Garncarza. W jego lecznicy przyjmuje lekarka, która specjalizuje się w mniejszych ssakach, ale problem polega na tym, że to (z naszej perspektywy) kompletne zadupie. Tym niemniej, mały nie widzi na pewno. Śladów urazu nie ma, również w gałkach ocznych.
Martini - Śro Lut 22, 2012 18:21

Azi, u ludzi zaćma jest pourazowa, polekowa i genetyczna też, więc czemu u szczura miałaby nie być?
Zresztą, jakakolwiek by ta zaćma nie była, gdyby to było moje zwierzę, to już bym nie męczyła ciąganiem po kolejnych okulistach, zwłaszcza, że u byle kogo nie był, i nie stresowała, tylko wykluczylabym przyczyny typu cukrzyca, żeby mieć pewność, że nie trzeba leczyć w innym kierunku.
Chyba że planujecie dla G. operację, ale to insza inszość.

AngelsDream - Śro Lut 22, 2012 18:24

Martini, myślę o operacji cały czas, ale to jednak ryzyko i okulistka wyraźnie to zaznaczyła. Zalecałaby operację wtedy, kiedy mały kompletnie przestałby sobie radzić. A on się uczy, stado mu pomaga.
Azi - Śro Lut 22, 2012 18:26

AngelsDream, umknęło mi "obustronne"

Martini napisał/a:
u ludzi zaćma jest pourazowa, polekowa i genetyczna
no właśnie o genetycznej nie słyszałam. wrodzonej owszem, ale nie genetycznej.

AngelsDream, czy on całkiem nie widzi, czy tylko niedowidzi?

nezu - Śro Lut 22, 2012 18:36

W Czechach jeden ze szczurów w hodowli Marvel miał obustronną zaćmę od 7 miesiąca życia. Żył prawie 3 lata, w linii nie było podobnych przypadków. Nie był diagnozowany...

Za zaćmę może też odpowiadać przypadkowe zatrucie niektórymi środkami chemicznymi. To tak na marginesie.


Zaćma wrodzona pojawia się już u noworodków, więc ją można chyba wykluczyć? Wątpię czy ty azi, albo Ad nie zauważyłybyście wcześniej objawów. Objawem zaćmy wrodzonej są mlecznobisłe gałki oczne od samego początku. To zaćma nabyta ma tendencję do stopniowego rozwoju...

Paskudna sprawa... :(

Azi - Śro Lut 22, 2012 18:47

nezu napisał/a:
Wątpię czy ty azi
tu by trzeba było zapytać madzook
AngelsDream - Śro Lut 22, 2012 19:06

Azi, ja dziś kompletnie nie mam dystansu do sytuacji, przyznaję. :uscisk:

W tej chwili mały już nie widzi, jeszcze zauważa ostre zmiany światła, ale (jeśli dobrze zrozumiałam) to też się zmieni na gorsze.

nezu, padły pytanie o możliwość zatrucia. Ale wszystkie szczury mają kontakt z tym samym.
Okulistka tłumaczyła, że zaćma różnie się rozwija u różnych organizmów. Na pewno pierwsze objawy niedowidzenia pojawiły się wcześniej, przy czym wtedy nie były dla mnie w żaden sposób charakterystyczne.

nezu - Śro Lut 22, 2012 19:24

Zastanawiam się, bo u mojej Felisi jednym z objawów zatrucia ołowiem (nadgryzła ołowianą - starą tabliczkę adresową, wina mojej nieuwagi...) była właśnie obustronna zaćma...
Pojawił się też jednak szereg innych, typowych dla ołowicy objawów.

Jedyne co wam pozostaje to zbadać go na obecność cukrzycy, zastanawiam się jednak, przyznaję, skąd jej się wzięlo w podejrzeniu stwierdzenie o guzie przysadki lub problemach z nią.
Nigdy nie spotkałam się u szczurów z nowotworem przysadki z czymś takim jak zaćma, stąd może nie dowierzam troszkę... (

Słyszałam o innych genetycznie uwarunkowanych schorzeniach oczu, zaćma w formie wrodzonej czasem jest genetyczna, no ale właśnie, widać ją od początku... Przynajmniej u niemowląt.

Oczywiście trzymam kciuki za szybkie i pewne zdiagnozowanie małego...
I mam nadzieję, że da się powstrzymać chociaż dalszy proces... i że nie grozi mu coś gorszego.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group