Mioty urodzone - rok 2011 - jag-Ó-dki Emerald Moon
nezu - Sob Lip 21, 2012 20:48
Poważnie rozważam kastrację Ólryka. Zdresił się i to strasznie niestety.
Pastwi się nad najmłodszym Ludwikiem.
Bezik do niego dołącza. Ale Bezik jest nieoperacyjny przez wrodzoną wadę serducha, a Ólryk na badaniach, każdych, wychodzi na okaz zdrowia.
Wczoraj przeszedł sam siebie i ugryzł Ludwika do krwi w SIUSIAKA. W brzuch do licha!
To jest cios poniżej pasa, że nie wspomnę o zagrożeniu dla młodego..
Ludwik nie robi nic, żeby go sprowokować. Obserwuje ich od dłuzszego czasu i to Ólryk jest inicjatorem ataków.
A od wczoraj kumulacja. Ludwik nawet do wody nie może podejść, bo od razu jest przeganiany. Non stop wisi na prętach, jak próbuje zejść, kończy pobity. Dosłownie.
L., wybacz, ale chyba nie mam innego wyjścia...
L. - Wto Lip 24, 2012 08:50
nezu, przepraszam, że odpisuje dopiero teraz chociaż czytałam wcześniej.
no trudno, Ty wiesz co będzie dla niego najlepsze
u nas wszystko dobrze na chwilę obecną.
Óm Óm Poziomka miała zapalenie ucha środkowego wiec od czerwca dostaje encorton - jest co raz lepiej, ale główka wciąż trochę przechylona. tak naprawdę oprócz przechylonej główki nie było innych objawów, bo czuje się naprawdę super. wciąż długa i szczupła ;p
Ómcia Ómcia wciąż mikrus, rośnie bo rośnie, ale baaardzo powoli, ale widać w ogóle jej to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie.
a Jagódce poszło w boczki ;p poza tym ma się wyśmienicie.
Ómcia
Poziomka
Jagódka
AngelsDream - Wto Lip 24, 2012 08:53
L. napisał/a: | Óm Óm Poziomka miała zapalenie ucha środkowego wiec od czerwca dostaje encorton - jest co raz lepiej, ale główka wciąż trochę przechylona. tak naprawdę oprócz przechylonej główki nie było innych objawów, bo czuje się naprawdę super. wciąż długa i szczupła ;p |
Zachęcać do robienia niewyciągniętych i wyciągniętych stójek. Pomaga, czego Perkun jest świetnym przykładem.
L. - Wto Lip 24, 2012 09:21
AngelsDream, o nie wiedziałam, dzięki, będziemy stosować.
Majszczur - Sob Paź 13, 2012 20:50
Terenia (Óciecha Terecha)
http://www.forum.szczury....p=798686#798686
Pod koniec sierpnia (dokładnie 22.08.) miała zdiagnozowane zapalenie ucha środkowego. Po ponadtrzytygodniowej kuracji Borgalem zapalenie ustąpiło. Zostało niemal niezauważalne przechylenie główki.
L. - Sob Paź 13, 2012 21:02
Majszczur, piękna Tereska
Będę miała okazję zobaczyć ją w W-wie ?
L. - Czw Sty 10, 2013 00:12
Hop!
Pod tym adresem można na bieżąco śledzić co się dzieje w miocie: http://emerald-moon.pl/wo...01/%C3%93EM.pdf
Ostatnia aktualizacja miała miejsce 31.12.2012
Spełniając swój obowiązek hodowcy spieszę z informacją iż mamuśka miotu Jagódka:
- we wrześniu na wystawie we Wrocławiu zdobyła nominacje do championa (to już jej druga )
- 29.12.2012 skończyła 2 lata
dotychczas nie miała nawet kataru (oby tak dalej!) waży ponad 550g
- dzisiaj miała wycinanego gruczolaka i została od razu wykastrowana; ładnie zniosła narkozę, jest już wybudzona, raz śpi raz chodzi jak pijana po dunie.
Jej zdjęcia z wrześniowej sesji
JAGÓDKA Beris (mama miotu Ó EM) ur. 29.12.2010
Ómcia też brała udział w sesji
ÓMCIA ÓMCIA Emerald Moon
Niestety aktualnych zdjęć Poziomki nie mam, bo nie było jej na sesji, a mój aparat umiera. Jednak może nam się uda coś pstryknąć w przyszłym tygodniu
Tak czy siak obie siostry mają się bardzo dobrze
Majszczur - Pią Sty 11, 2013 12:42
Óciecha Terecha EM - TERENIA - najzdrowsza póki co (tfu, tfu, odpukać!) z całego mojego babskiego stada.
Sprawna i szybka jak błyskawica, ale zarazem odważna i pewna siebie. Zbyt pewna. Czasem zasypia tak mocnym snem, że z obawy czy żyje muszę szturchnąć ją kilka razy zanim podniesie głowę z wyrazem pysia "czego, przecież odpoczywam" Często sypia z upiornie półotwartymi oczyma
Nie lubię hasiorów, ale Terenia jest ŚLICZNA
Z blue pozostało jej jedynie kilka włosków na czole, poza tym jest niemal idealnie wybielona. Wygląda prawie jak BEW.
Bardzo całuśna i... łakoma (ale po niej tego łakomstwa nie widać, szybko spala ~ 405g).
L. - Pią Sty 11, 2013 13:16
Ogólnie Jagódka ma się po operacji bardzo dobrze nie ma za bardzo apetytu, dużo śpi, ale szybko doszła do siebie po narkozie.
Majszczur, bo jest prześliczna z pysia bardzo podobna do Poziomki.
a jak jej główka? robiliście jakieś ćwiczenia, żeby się wyprostowała, czy nadal jest mały przechył, który został na zdjęciach ładnie ukryty ;p?
Majszczur - Pią Sty 11, 2013 14:27
Terenia ma typowy wąski i podługowaty "szczurzy ryj(ek)"... najdłuższy i najwęższy ze wszystkich moich dziewczyn... i zdecydowanie inny niż ma Ómcia na powyzszych fotach.
Po zapaleniu ucha pozostało tylko wspomnienie (i wpis w papierach), nie ma kompletnie żadnego przechyłu, skrzywienie było tak nieznaczne, że wyprostowało się samo, bez żadnej rehabilitacji, a na zdjęciach jest po prostu... zalotna
Cieszymy się, że Jagódka szybko się regeneruje po zabiegu.
L. - Śro Sty 16, 2013 15:29
Jagódka bardzo grzeczna, bo w ogóle nie rusza sobie szwów
Tylko smutna jest, bo tęskni za stadem.
Ale w piątek idziemy na zdjęcie szwów więc będzie mogła już wrócić do współlokatorek
Aktualne zdjęcia Óm Poziomki
edit: Byłam wczoraj w odwiedzinach u Órlena i Órsusa
Fajne z nich chłopaki
kartofel - Śro Sty 16, 2013 22:01
Ódzia jest kawał baby, ale niestety z guzem pod lewą pachą rosnącym szybko. W piątek operujemy. Trzymajcie kciuki.
L. - Śro Sty 16, 2013 23:32
kartofel, rozumiem, że wyślecie na histo? myślę, że nie muszę przypominać jak to ważne.
będziemy trzymać kciuki
oby to był jakiś tłuszczak.
Majszczur - Pią Lut 15, 2013 13:43
Z pozdrowieniami od Tereni
Mysz zdrów. musimy tylko sprawdzić czy to trzepanie uszkami, które widać na filmiku nie zwiastuje jakiegoś nadchodzącego (tfu, tfu, odpukać) zapalenia uszka...
a tak się miziamy
https://www.youtube.com/watch?v=3PAWxThERkE
filmik bez cenzury
https://www.youtube.com/watch?v=Wl63Mg8CLfc
Czy wiadomo coś na temat guzka Ódzi?
L. - Pią Lut 15, 2013 14:54
Majszczur, ło matko Poziomka też uwielbia mizianie po policzku
ps. ekhm... ile ona waży ;p? bo brzuszek ma okrągluszek.
ps2. mogę jedno zdjęcie wstawić na facebook'a hodowli ? [oczywiście odpowiednio podpiszę]
niestety mamy małe opóźnienia z histopatologią. PP zawiodła i nie dostałam ani paczki, ani awizo [dane były prawidłowe], nie mam pojęcia czemu, bo dzisiaj bez problemu odebrałam dwa listy polecone.
także czekam na ponowne dostarczenie mi paczuszki i od razu ją wiozę na kortowo. potem tydzień, maksymalnie dwa i mamy wynik.
już się trochę denerwuję, bo bardzo nie lubię jak się takie rzeczy ciągną.
|
|
|