To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Odżywianie - Warzywa i owoce - temat ogólny

jolaada - Wto Lut 28, 2012 11:20

Zauważyłam,że u mnie szybciej zniakają owoce i warzywa podane w całości. Krojenie, czy tarcie to z góry wiadoma porażka. Marchewka tylko w całości, gruszki tylko w całości, jabłka, brokuły,śliwki itp. Na początek niezła zabawa, póżniej jedzenie. I sprzątania mniej, bo nie roznoszą po całej klatce.Na nadgryzionym produkcie widać ile zjadły.Ma to swoje plusy.Jest to jakaś metoda i mniej czasu na gryzienie hamaków.
Elwen - Wto Lut 28, 2012 11:28

Też fajny pomysł. Popróbuję - chociaż na szczęście dziewczyny nie mają za bardzo zapędów do gryzienia rzeczy niejadalnych. W ogóle, poza tą wybrednością, to szczury - ideały! Nie smrodzą, nie gryzą, pilnują porządku i wychodzą do ludzi.
Z drugiej strony, też nie wiem, na ile to zadziała w ich wypadku - jak w końcu trafiłam w odpowiedni smak gerberka (ziemniaczki ze szpinakiem od HiPPa), to nie przeszkadzało im że to papka. Szczerze mówiąc, mam raczej wrażenie, że one uparcie odżegnują się od wszystkiego, co mogłoby zostać nazwane "zdrowym jedzeniem" ;)

Martini - Wto Lut 28, 2012 13:01

Elwen, moje szczury warzywa jedzą tylko gotowane właściwie, przynajmniej zimą. Dobrze ugotowane warzywo nie traci zbyt wielu witamin i jest łatwostrawne. Tylko niektóre lubią na surowo. Owoców nie dostają prawie w ogóle, tak jak napisała AD - jako przysmak. Owoce to głównie cukier i woda, pojedyncze są cennym źródłem witamin. Warzywa są dużo lepsze pod tym względem. Gotuj, eksperymentuj, łącz - z kaszami, z ryżem, z jajkiem, z rybą.
A poza tym gotowane dużo lepiej pachnie!

Kasik - Wto Lut 28, 2012 13:10

Co do marchewek - nie dziwię się szczurom, że ich nie lubią :P Sama w sobie surowa marchew jest o tej porze roku po prostu ohydna, gorzka, sucha i cierpka. Nawet latem często można kupić jakieś kiepskie, pastewne odmiany. Gwarantuję, że na świeżą, soczystą i słodką marchewę nie będą marudzić ;)
mmarcioszka - Wto Lut 28, 2012 13:12

Jesli nie chcą samych warzyw sprobuj połączyć je z gotowanym mięsem np. Jak się przekonają to mozesz stopniowo zmniejszać ilosc dodawanego mięsa - działa nawet u największych przeciwników warzyw ;)
Elwen - Wto Lut 28, 2012 13:59

Zostawiłam im w miseczce trochę gotowanej marchewki wychodząc. Jak wrócę do domu, zobaczę, czy ruszyły choć trochę - jak chwyci, to gotujemy dalej :) Jak nie - też gotujemy, choć chyba z mniejszym zapałem ;)
Przy okazji, zajrzałam jeszcze do sklepu ekologicznego i kupiłam chipsy z suszonej dyni i z kokosa. Zobaczymy, może tym sposobem uda mi się ograniczyć im tą pszenicę z miodem - wolałabym, żeby ulubione chrupki nie były takie słodkie :)

Martini - Wto Lut 28, 2012 14:22

Elwen, moje mysze lubią kokos, ale nie dostają za często, bo jest tłusty i nie jest to tłuszcz, którego jestem fanką.
Miód w niewielkich ilościach nie jest niczym złym i jest świetnym lekiem - ale w odpowiednich ilościach, a wszelkie mieszanki zbożowe typu musli, płatki itd mają dawkę wyliczoną na człowieka, a nie szczura:).

Elwen - Wto Lut 28, 2012 14:29

Dlatego tej pszenicy nie dostają więcej niż kilka ziaren dziennie, mimo że uwielbiają. Na szczęście jest to wynalazek ze sklepu ekologicznego, więc i miód i pszenica są dobrej jakości, a miodu na nim jest tylko cieńka powłoczka dla smaku - nie są w tym unurzane. Na pewno wolę, żeby jadły to, niż żeby mi podjadały słodycze z cukrem - ale skoro nie dają się namówić na zdrowsze przysmaki, wolę, żeby zjadły trochę miodu i trochę tłuszczu kokosowego, zamiast dwa razy większej ilości miodu.

I przyznaję, że pokładam duże nadzieje w tej dyni - ani nie jest słodzona, ani tłusta ;)

gerbizu - Wto Lut 28, 2012 16:42

u nas z warzyw nic surowego nie przejdzie :roll: aczkolwiek gotowana marchew także nie. tylko surowa, młoda z własnej działki... nie tykają także papryki oraz pomidorów
jeśli chodzi o owoce to w każdej ilości zostaje pochłonięty arbuz, gruszki, kaki, truskawki, maliny
nie tykają kiwi, jabłka (chyba że w placuszkach :P ) porzeczek, żurawiny

jolaada - Wto Lut 28, 2012 18:15

gerbizu napisał/a:
nie tykają kiwi
moje też. Nawet nie skosztują, ciekawe dlaczego...
mmarcioszka - Wto Lut 28, 2012 20:42

Kiwi jest kwaśne i szczury nie chcą go jeść (tak jak małe dzieci) ;)
Elwen - Śro Lut 29, 2012 11:12

Martini napisał/a:
Elwen, moje szczury warzywa jedzą tylko gotowane właściwie, przynajmniej zimą. Dobrze ugotowane warzywo nie traci zbyt wielu witamin i jest łatwostrawne. Tylko niektóre lubią na surowo. Owoców nie dostają prawie w ogóle, tak jak napisała AD - jako przysmak. Owoce to głównie cukier i woda, pojedyncze są cennym źródłem witamin. Warzywa są dużo lepsze pod tym względem. Gotuj, eksperymentuj, łącz - z kaszami, z ryżem, z jajkiem, z rybą.
A poza tym gotowane dużo lepiej pachnie!



Wow! Działa :D
Ugotowałam im brokuły z jajkiem (jajko wrzuciłam do tego samego gara, jak brokuły były już prawie gotowe - co było genialnym posunięciem, bo pękło i "oplotło" brokuła ;) ) i wymieszałam. Ledwo miseczka wróciła do klatki, Eni wyskoczyła z domku, szukając, skąd tak pachnie (a Eni jest większym niejadkiem z ich dwójki ;) ).
Teraz dziewczyny latają do miseczki z obłędem w oczach - oczywiście, usiłują wydłubać przede wszystkim większe kawałki jaja, ale nagle się okazało, że to zielone też już nie kłuje w ząbki :)

Dziękuje :) Jesteście genialne :)

LuxTorpeda - Śro Lut 29, 2012 16:04

Hmmm... u mnie kiwi stało się hitem :D Szczury aż się trzęsą na jego widok, ale musi być bardzo dojrzałe (nie bardzo twarde i słodkie) :)
jancia - Sob Mar 03, 2012 19:49

Czy próbowaliście dawać swoim szczuraskom bonduelki dla dzieci??

http://www.bonduelle.com....a-zlocista.html

jest bez cukru. Edek ją uwielbia , ale zjada bez skórki. Kupiłam dziś również to:


http://dziecijedza.blox.pl/resource/kids1.jpg

w wersji z marchewką ;] Fredie się na nia rzucił :mrgreen:

Kasik - Sob Mar 03, 2012 21:31

jancia.sz, ja kukurydzę tak czy siak daję, nie ważne, czy dla dzieci, czy nie :) W nie za dużej ilości, bo i tak sama kukurydza jest w większości węglowodanami. Ale moje chłopaki kochają ją! :mrgreen: Wykorzystywałam ich miłość do kukurydzy, żeby ćwiczyć sztuczki ;) Z groszkiem uważaj, bo jest wzdymający, więc duże ilości są przeciwwskazane :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group