Mioty urodzone - rok 2010 - Miot T of Anahata - 30.06.2010 - rezerwacje str. 9 :)
Jogi - Wto Sie 10, 2010 23:21
A ja nie wiem w koncu co z moimi dziecmi. Sa w koncu u Nakashy , czy u wuwuny ? U kogokolwiek sa , teraz wszystko wyjasnie - wszystkie pieniadze za przejazd , transportery zaplace , po odbiorze szczurkow W wtorek juz jade do domu (do Irlandii) wiec szczurki najlepiej by bylo , jakby przyjechaly juz w niedziele , do Tczewa , ewentualnie Gdansk , a najlepiej Starogard Gdanski Niewazne jak , konduktorka , czy dojazd (?).
To tylko taki maly przekaz do wuwuny i Nakashy. Klatka juz jest , jest ogromna! Nie pomysalabym , ze bedzie az taka duza. Jutro juz poustawiam wszystko w klatce , te wszystkie bajery
Pzdr
wuwuna - Śro Sie 11, 2010 02:51
Jogi szczurki są u mnie już.
Majkel30 - Śro Sie 11, 2010 19:27
Nakasha przepadła. Jak coś to szczurki można wysyłać .
wuwuna - Czw Sie 12, 2010 00:38
Majkel30 napisał/a: | Nakasha przepadła. Jak coś to szczurki można wysyłać . | Gdzie wysyłać? I jak przepadła. To, że się wczoraj nie odezwała, nie znaczy, że nie ma z nią kontaktu przecież.
Majkel30 - Czw Sie 12, 2010 07:45
co ty nie powiesz
odezwała się wczoraj, jednak pogoda nie pozwala na transport - chociaż dziś na moim term. 22 st. i chmury na horyzoncie - więc kto wie.
wg. rad dodałem trochę więcej wszystkiego oraz zab. przed upadkiem z góry.. może być ?
Nakasha - Czw Sie 12, 2010 09:02
Jeszcze na górze można dać jeden taras i będzie super.
Nie siedzę na forum non stop, staram się zaglądać parę razy dziennie na te 5 minut, tak samo na GG. Bywa, że jednego dnia nie odpiszę, ale potem staram się to nadrobić. Oprócz szczurów i kotów, mam też pracę i często dzieci pod opieką, więc nie zawsze jestem dostępna.
A za Teferi to tęsknię najbardziej..... echh.
Co do dwóch rusek, to tak, jedna była jaśniejsza, druga ciemniejsza.
Majkel30 - Czw Sie 12, 2010 09:09
jak dam jeszcze jedną półkę to hamak nie wejdzie , na zdjęciach wygląda jak by było sporo miejsca ale tak nie jest.
agata-air - Pią Sie 13, 2010 12:23
Teferi ma się bardzo dobrze Mam wrażenie, że rośnie w oczach...no ale jeśli tyle je to i rośnie Na początku adoptowała ją Baccara ale teraz najlepszymi przyjaciółkami są w Shiloh. Jeśli czegoś się wystraszy natychmiast biegnie do niej a Shi ją pociesza, iska. Zawsze śpią razem. Dokupiłam większy koszyczek bo Zahara z Bacca są zazdrosne i sie ładują do małej Thi i Shi na siłę (Teferi domowo nazywa się Thien).
Mała zrobiła sobie z rury swój bunkier Zatyka z każdej strony szmatkami wejście i znosi wszytskie skarby. Jak już umebluje rure po swojemu to...wraca do koszyczka. Jest bardzo żywiołowa, biega po całej klatce, wszytsko uznała za cudowne huśtawki. Ja kocham ją...całować. Ten brzuszek, ta miła sierść, rączki, nóżki...no i wyraz pysia...
Nadal nie mam aparatu ale postaram sie coś pstryknąć telefonem.
susurrement - Pią Sie 13, 2010 15:19
agata-air, ucałuj ode mnie szkraba ahh, wyjątkowy sentyment mam do niej.
agata-air - Pią Sie 13, 2010 15:34
Całuje nieustannie hehe przekażę wiadomość, że ciocie kochają Staram sie zrobić fotki ale wiercipięta mała i telefon nie łapie dobrze
Paulina87 - Pią Sie 13, 2010 16:49
To moje dziewuszki
Uploaded with ImageShack.us
Zapraszam do ich galerii
http://forum.szczury.biz/...eda45b05#475554
Majkel30 - Pon Sie 16, 2010 08:39
ja chyba swoich się nie doczekam : (
agata-air - Pon Sie 16, 2010 12:58
Majkel30 napisał/a: | ja chyba swoich się nie doczekam : ( |
?
Dołóż inwencji twórczej do transportu, zadzwoń do dziewczyn i się jakoś ułoży- jeśli dobrze zrozumiałam problem
No i moja Teferi vel Thien- jedyne zdjęcie na jakim ją jako tako złapałam ;p
Majkel30 - Pon Sie 16, 2010 13:13
Dziwne, w innych krajach firmy kurierskie wożą zwierzęta po kraju oraz za granice a u nas nie. Kiedyś TNT woziło ale już nie, tak samo jak pocztex. Zastanawia mnie w czym problem, mało klientów czy za dużo problemów i spore ryzyko w końcu zwierzę musi dojechać do nas całe i zdrowe.
Gdybym miał autko to bym podjechał a znajomki marudzą że daleko się nie chce pracują itp. pff, za to mam motor, ale z kolei nie będzie jak zapakować maleństw. Pozostaje więc na łasce natury w oczekiwaniu na zmianę pogody.
co do teferi ma taki słodki pyszczek szybka jest ?
agata-air - Pon Sie 16, 2010 15:40
Czemu czekać na zmianę pogody ;p Wybierzcie pociąg odpowiedni po prostu Jaka trasa? Poszukam pociągu z klimatyzacją.
Thien jest bardzo szybka. Aparat mam nadal w naprawie a telefonem nie mogę jej złapać.
Jest kochaną dziewczynką, uwielbia się bawić ale i przytulać. Jest bardzo ufna.
Zahara i Shi trafiły do mnie w podobnym wieku i wielu rzeczy się bały, nowe=okropne, raczej genetyczna kwestia bo od małego miały dobre warunki w DT (co widać po matce- do DT trafiła "z paszczy węża" a w DT stała się cudowny miśkiem).
Thien to inna bajka- ona jest bardzo ciekawska, kocha przygody- każdą zmianę otoczenia, nie boi się nawet...psa. Czasem mam dość jest "mocy supermena" bo usiłuje skakać z najwyższych punktów, trochę przecenia swoje możliwości (tym bardziej, że nie ma ogonka więc i równowaga nieco gorsza). Z dziewczynami ma świetne stosunki, czuje się przy nich bardzo pewnie- nawet bezczelnie wyrywa im jedzenie.
Na podstawie Teferi vel Thien uważam miot za bardzo udany... mam nadzieje, że nic się w tej kwesti nie zmieni i chłopcy też będą boscy
|
|
|