Mioty urodzone - rok 2007 - Miot "N" Rat's Troop
Anonymous - Pią Gru 14, 2007 18:30
Jaki on jest cudnie omszony
Justka1 - Pią Gru 14, 2007 23:01
Moj wnuusio
Jak sie dziecinka sprawuje?
Narcyzek dzis pojechal do domku,wujek Login nie chce go zbytnio zaakceptowac .
Savash - Pią Gru 14, 2007 23:16
Wujek Login jest obrażony, że nie jest już jedynym fuzzem w domu, ale ja jestem optymistką. Jeszcze sie pokochają i będą mi wspólnie wyszczekiwać koncerty
Się pochwalić muszę, że Narcyzek szczeka pierwsza klasa - taki mały a takie płuca.
Justka obiecane zdjęcia - przepraszam za jakość, ale zrobione telefonem. Poprawię się jednak w przyszłym tygodniu bo zamówiłam kabelek do cyfrówki.
Na jednym wspólne wiszenie na kratkach
Na drugim strażnik spokoju - mój Maksisław - pies i jego czuwanie przy śpiących ogonkach. Narcyzek w hamaczku, Loginek w rogu na dole.
Justka1 - Pią Gru 14, 2007 23:24
Moje malenstwo
Boi sie takiego wielkiego stwora,nie dziwie sie,ja tez bym sie bala
Bede trzymala mooocno kciuki,zeby Loginek traktowal malego lagodnie
nezu - Sob Gru 15, 2007 05:49
Dobra, już odpisuję.
Napiszę, co do tej pory zdołałam zaobserwować..
Na chwilę obecną mogę tylko powiedzieć, że Nimek to ideał. Czy ten poparty dość pobieżną obserwacją zachowań malca wniosek jest słuszny, zobaczymy jeszcze w następnych dniach i tygodniach . Strrrrrrrrrasznie, poza samym wyglądem, przypomina mi swojego dziadka Dogena. Jak na nich patrzę, nie mogę wyjść z szoku, tak są podobni. I to głównie charakterologicznie.
Powiedziałabym, że Nimek to młodociane i baaardzo wyważone ADHD, jak na fuzza oczywiście. Nigdzie się nie śpieszy, rozważnie obmyśla następny krok, nie ma w sobie nic z wariackich zapędów Trzech Wiedźm, Jumisia czy Larryego.
Dogen też taki był w dzieciństwie. Wyrósł na statecznego, SPOKOJNEGO fuzza, który nad szaleństwa ceni sobie spokój, stado i smaczne jedzonko.
Dla człowieka Nimuś jest po prostu fe no me nal ny!
Jak tylko otwieram klateczkę, od razu podbiega do drzwiczek i do mnie. Najpierw się musi ze mną przywitać, zanim ruszy na podbój nowych miejsc i doznań..
Kiedy tylko coś go zaniepokoi, natychmiast jest przy mnie. Widać, że w człowieku widzi swoją bezpieczną ostoję i przyjaciela. Lubi spać w staniku..
W ogóle w czasie snu przyjmuje tak kosmiczne pozy, że padam ze śmiechu.
Ze stadem zapoznał się na razie pobieżnie, na początek z najłagodniejszymi chłopcami.
Lord, Ramsi i Szafir rataty zareagowali na niego bardzo przyjaźnie (Będzie mieszkał z Lordem i Ramsesem), co mnie bardzo cieszy. Poza tym miał okazję zaprzyjaźnić się już z moimi sfuzziałymi chłopcami, czyli wujkiem Jumisiem, dziadkiem Dogenem i wujaszkiem Larrym.
Guffi jest wniebowzięty, że ma następnego gnojka do niańczenia.
Ogólnie mały jest dość wścibski, nieugięty i troszkę krnąbrny, na szczęście jego przyszli współlokatorzy to cierpliwe, spokojne ogony i nie zrobią mu krzywdy. Zresztą, nie pozwolę na to.
Uf, będę się starała tu pisać w miarę jak będziemy się z Nimkiem coraz lepiej poznawać.
Nimuś pozdrawia babcię, całuje mamę i macha ogonkiem do cioć..
A jeszcze tak troszkę offtopowo, to chciałam baaardzo babci justce podziękować za wyprawkę do maluszka. Hamaczki, norki i rękaw po prostu boskie są.
Zwłaszcza norka w kolorystyce świątecznej, aż chce się na niej wyszyć jemiołę i ostrokrzew
<dopisek>
Nowe zdjęcia Nimka.
Nie mogłam się powstrzymać, miał taką rozmarzoną minkę...
Anonymous - Sob Gru 15, 2007 09:07
nezu napisał/a: | Nowe zdjęcia Nimka.
Nie mogłam się powstrzymać, miał taką rozmarzoną minkę... |
Ciekawe o czym ten śliczny ogonek marzył.
Anonymous - Sob Gru 15, 2007 11:37
nezu, pisz, pisz, pisz koniecznie! I dużo fot, obiecałaś mi zalew i potop. Nimek totalnie mnie w sobie rozkochał, opis nezu tylko to pogłębił. zdaje się, że to mój ukochany szczur, który nie jest mój.. Taki cudzy ukochany... nie mój
Idę sobie popłakać nad zawszonym losem alergika.
Nezu! :foty:
Justka1 - Sob Gru 15, 2007 11:40
SUPER wiesci nezu,bardzo dziekuje.
Mam nadzieje,ze reszta wyprawki malemu tez sie spodobala,bo dostal cos nowego,czego w domu nie jadl-tzn konkretniej tego smaku
Swietnie,ze ci sie podoba,ze jest taki jakiego chcialas,ze do dziadka Dogena podobny i wogoe..ach..odetchnelam z ulga i bardzo sie ciesze.
Prosze wymiziac malucha,niech sie dobrze chowa i bedzie grzeczny
Anonymous - Sob Gru 15, 2007 14:29
Jak nie jestem zwolenniczka golasow, to uwazam, ze to jest najpiekniejszy fuzzowy miot w Polsce
Wszystkie maluchy sa sliczne i maja w sobie to "cos"
Wiec, poprosze ...
persefona4 - Sob Gru 15, 2007 15:10
Matylda napisał/a: | Jak nie jestem zwolenniczka golasow, to uwazam, ze to jest najpiekniejszy fuzzowy miot w Polsce
Wszystkie maluchy sa sliczne i maja w sobie to "cos"
Wiec, poprosze ... |
myślimy chyba podobnie...:]
nezu - Czw Gru 20, 2007 19:17
Nezu melduje, że stado mieszka już od jakiegoś czasu razem i jest sobą nawzajem zafascynowane .
Nimek jak na razie nie spowodował swoim zachowaniem sytuacji w której chciałabym zmienić choć jeden z punktów wpisanych w poście wyżej. Nadal to szczurzy ideał, do tego świetnie się zgrał ze swoim małym stadkiem i doskonale dogaduje się z resztą chłopaków na wybiegu .
A najlepszym przyjacielem Nimka jest... Lord.
Lord, który miał pojechać do Zir, ale jakoś tak nie pojechał...
I wcale nie żałuję, zwłaszcza kiedy patrzę na jego przyjaźń z Nimrodem. Obaj są sobą totalnie zafascynowani i tworzą przekomiczny duet.
Kudłaty - golas
Dumbo - standard
Ogromny - gżdyl
Jasny - ciemny
I tylko w jednym są całkowicie zgodni. To dwie siły spokoju.
A tu zdjęcie pary najlepszych przyjaciół w moim duuuużym męskim stadzie, nie licząc duetu Gufi - Jumi.
Jak widac fuzzy się lubią z kudłaczami
zywym_trudniej - Czw Gru 20, 2007 19:21
Nimek wie co robi Musi sie jakoś dogrzewać
nezu - Czw Gru 20, 2007 19:24
I to jak się dogrzewa.
Lord przeważnie śpi NA Nimku, a spod tej góry beżowego futra wystaje zadowolony, ZADOWOLONY, słowo daję O_O ryjek zaspanego Nirmoda w stylu "czego mnie budzisz mi tak ciepło i mięciutko a ty tu szturchasz i zwalasz ze mnie moją pierzynkę"
pituophis - Czw Gru 20, 2007 20:12
Pojęcia fuzz i siła spokoju brzmią jakoś tak ... zaprzeczająco. Ale wierzę .
nezu - Czw Gru 20, 2007 20:13
Pituophis ja wiem, wiem, ale Nimek się naprawdę wdał w dziadka Dogena, a Dogen nie ma ADHD w najmniejszym stopniu
Widocznie taki już ich urok
|
|
|