Mioty urodzone - rok 2011 - Miot kontrolny L Happy Feet - malce w nowych domach
dziedz10 - Sob Cze 11, 2011 16:05
dzięki Azi za filmik, ale cudne, juz nie możemy sie doczekać naszych slodziaków
anaa - Sob Cze 11, 2011 16:41
o boże ale niespodzianka
jakie moje babeczki słodkie jeszcze 8 dni
Lee Chi trzymamy kciuki za oczko mocno !
Asica21 - Sob Cze 11, 2011 17:38
Azi, jesteś nieludzka
A ja jestem zakochana po uszy....ehh....takie piękności
za biedną Liczynkę.
Ola ja też zrozumiem jak zrezygnujesz dam domek dziewuszce jeśli będzie taka potrzeba (oby oczko wyzdrowiało)
Azi - Sob Cze 11, 2011 17:53
ale to chłopaczek
Asica21 - Sob Cze 11, 2011 17:56
ojej....
Myślałam, żę to Liczynka dziewczynka
Wiewiora - Sob Cze 11, 2011 22:38
kciuki za Lee-Chi
a maluszki przecudne
La - Sob Cze 11, 2011 23:19
biedactwo moje
Azi, oczywiście nie rezygnuję z malucha !
Azi - Nie Cze 12, 2011 11:08
z oczkiem Lee-Chi już lepiej
aczkolwiek dzisiaj myślałam, ze zejdę na zawał
wczoraj wieczorem (około 1am) wychodzę z łazienki i co widzę? Lutkę siedzącą na szafce w przedpokoju. No to Lutkę za fraki, zliczyłam maluchy w klatce, jest 14. Uffff. Drzwiczki były zabezpieczone klipsikami, ale jakoś sobie poradziła. No to jeszcze zabezpieczyłam spinaczami i poszłam spać. Dodam, ze w tej klatce siedzą od 4 dni i żadnych podobnych cyrków nie było.
Budzę się rano, idę do klatki, żeby wyciągnąć Lee-Chi i sprawdzić, co z jego oczkiem. Szukam go, szukam, znalazłam, ale jakoś dziwnie pusto w klatce. Patrzę - nie ma Lutki. Patrze na drzwiczki - nie ruszone.
Paskuda uciekła przez karmnik otworzyła go, odwróciła zamknięcie i wylazła. Klatka stoi na ławie, maluchów wokół klatki nie ma, więc spoko, tylko ona wyszła... W tym momencie widzę kątem oka ruch. Patrze, a to mały Luxus biega sobie pomiędzy fotelem a kanapą. Ładnie do mnie przyszedł... Nic to, szukamy Lutki. Piotrek sprawdza w pokojach, ja w salonie. W jednym z pokoi, pod szafką znajduje Lokisa.... Dodam, ze w tym samym pokoju stoi xbox włączany na dotyk - oczywiście nagle włączony... A ja znajduję grzecznie śpiącą w szafce z kocykami Lutkę Przeliczenie maluchów, są wszystkie.
Karmniczki zostały zabezpieczone, ale nie gwarantuję, że to łyse badziewie nie postanowi się dezintegrować i znów wyleźć.
Zły hodowca ze mnie, nie umiem szczura upilnować
H. - Nie Cze 12, 2011 11:12
Oj te łyse, strasznie kombinują Dobrze, że wszyscy się znaleźli.
anaa - Nie Cze 12, 2011 15:59
Azi jaki zły hodowca ? tylko u Ciebie szczurki mają okazję wychodzić przez karmnik
ale generalnie to masakra widząc,że klatka zamknięta na wszystie spusty a szczura nie ma szykują nam się niezłe dzieciaki
a może Lutka tak od dawna sie wykradała i teraz wyszło na jaw
H. - Nie Cze 12, 2011 16:01
Tak i potem wracała i zamykała za sobą
Azi - Nie Cze 12, 2011 16:01
anaa napisał/a: | generalnie to masakra widząc,że klatka zamknięta na wszystie spusty a szczura nie ma | daj spokój siadłam przed ta klatką i gapiłam się jak durna. uchylony karmniczek znalazł Piotrek, ja byłam przekonana, ze ona po prostu zglebiła tajemnice fizyki i potrafi się dezintegrować
anaa - Nie Cze 12, 2011 16:07
Erato dokładnie i zawsze jej się upiekało
Azi Lutka ma moce nieziemskie, chociażby żeby wpaść na pomysł "wychodzenie przez karmnik"
aczkolwiek moje dziewczynki nie muszą tego dziedziczyć po mamie chcę żyć bez próbnych zawałów serducha
Vaco - Nie Cze 12, 2011 19:54
Lutka powinna w "portala" grać trzymam kciuki za braciszka, żeby oczko całkowicie wyzdrowiało
Off-Topic: | a tak w ogóle to jestem smutna, bo dopiero jutro w szkole na komputerze zobaczę filmy buuu |
Pacyfka - Nie Cze 12, 2011 20:01
świetne filmiki i jaka wiercipupka z Lukiera
A z Luci to spryciara nieziemska
oczywiście kciukamy za Lee-Chi
|
|
|