To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Planowane mioty - Planowane letnie mioty: Oli -Mamy ciążę. ;)

AngelsDream - Pon Lip 21, 2008 00:51

Cytat:
http://www.fotosik.pl/sho...05b9efbf21a8cd5


Obok takiej foty po prostu nie można przejść obojętnie. :)

wuwuna - Pon Lip 21, 2008 01:28

http://www.fotosik.pl/sho...6d3aa35098bec24 Jakie maniery ma księżniczka Oliwcia,tyłem do widzów... :rotlf:
http://www.fotosik.pl/sho...81ed666bb37e1cf A uszolki jak kokardki :serducho: :serducho: :serducho: :serducho:
dzieciaki będą cudowne :lol1:

nezu - Pon Lip 21, 2008 11:44

Do wszystkich przyszłych domków szczurów z tego i innych planowanych miotów u mnie.
Z chwilą rezerwacji miotu będę prosiła domy które po szczura nie stawią się osobiście o dodatkowe 4,50 zł - na przesyłkę priorytetową poleconą (edit: istnieje też możliwość zapłacenia za przesyłkę priorytetowżą zwykłą - 2.10 zł. lub przesyłkę poleconą bez priorytetu - 3.65 zł na własną odpowiedzialność) i adres pocztowy.


Będę wysyłać umowy kupna - sprzedaży do podpisania zanim szczury z mojego domu trafią do takich domków drogą przesyłki konduktorskiej lub podobną. I będę się domagać jak najszybszego odesłania (najlepiej priorytetem lub priorytetem poleconym, zwykłe listy nie zawsze dochodzą), w przeciwnym wypadku malucha nie wyślę i odhaczę go jako wolny - do rezerwacji.
Wybaczcie to utrudnienie, ale tak zwana "formalność" jest dla mnie priorytetem, nie chcę potem płakać za straconym wnukiem w rękach kogoś nieodpowiedzialnego.

[ Dodano: Wto Lip 22, 2008 10:21 ]
Jestem przerażona...
Miała wypadek i to z mojej winy... może gdybym nie wyjmowała jej z klatki...


Nie wiem czy chciała wrócić do swojej klaki, czy pozwiedzać ale z mojej dłoni zrobiła sus... i nie trafiła... z całym impetem uderzyła głową w klatkę starszych samic... potem plasnęła o podłoże z taką samą siłą...

Boję się i o nią i o te jej dzieci... nawet nie wiem czy tym sposobem nie straciła całego miotu...
Zachowuje się dziwnie. Potrząsa łebkiem, miała wytrzeszcz, była ciężko przerażona, drasnęła sobie dziąsła choć zęby wydają się nieuszkodzone... Niby je ale coś jest w wyraźnym nieporządku... prosimy was o kciuki za jej zdrowie i za te maluchy...
Proszę...

Czuję się potwornie winna... ;(

Layla - Wto Lip 22, 2008 10:24

nezu, może jest w szoku? Trzymam mocno kciuki :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:
AngelsDream - Wto Lip 22, 2008 10:25

nezu, :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:

Tyle ile potrzebujecie, byle były skuteczne!

H. - Wto Lip 22, 2008 10:32

nezu, :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: Mocno kciukam za Oliwkę, oby wszystko było dobrze! :kciuki:
babyduck - Wto Lip 22, 2008 10:50

Oliwcia, otrząśnij się proszę! :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:
wuwuna - Wto Lip 22, 2008 10:55

:kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: Oliwia nic Ci nie jest prawda?
Bulletproof - Wto Lip 22, 2008 11:00

nezu, :glaszcze:

Także mocno kciuki trzymam :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:

nezu - Wto Lip 22, 2008 11:03

Oliwka się otrząsnęła... Wsuwa kukurydzę z puszki... :oops:
Ja wiem, że to niezdrowe, ale musiałam ją czymś zachęcić do aktywności...

Jedno co mnie martwi i to poważnie to te jej dzieci...
Po takim wstrząsie prawdopodobnie poroni lub wchłonie płody, które, co możliwe, obumarły przez ten wstrząs i szok samicy... Boję się że to niestety możliwe...
To dopiero 5 dzień od krycia.. Jestem podłamana, tyle czasu zajęło mi czatowanie na jej ruję, a tu jeden skok i nie dość, że paniczny strach o matkę, to jeszcze praktycznie pewność, że nici z dzieci.... :(

Anonymous - Wto Lip 22, 2008 11:33

nez, może jdnak będzie jakiś cud...

kciukam :kciuki: :kciuki: :kciuki:

Anonymous - Wto Lip 22, 2008 12:03

nezu, nie mów hop, za zanim itd.

Może malce straci, a może nie. My tu kolektywni kciukami, nie wiem czy się bedzie mogła oprzeć takiej sile. Mam nadzieję, że nie. :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:

nutaka - Wto Lip 22, 2008 12:13

jejku mam nadzieję ze ani jej ani maluchom się nic nie stanie :kciuki: :kciuki:
nezu - Wto Lip 22, 2008 13:46

No i jednak coś jest nie tak...
Oliwka nie domyka jednego oka...

Nie jest w stanie, tak jakby nerw nie działał jak należy... Pod wpływem bodźca drażniącego "chowa" oko do środka i stara się przymknąć powieki, ale udaje się jej to tylko częściowo i oko jest ciągle otwarte...
Czy ktoś spotkał się już z czymś takim?... :(

AngelsDream - Wto Lip 22, 2008 13:55

nezu, częściowo u psów spotkalam się z taką sytuacją. Ale nie wiem czy jest jakiekolwiek przełożenie, w końcu szczur ma trochę inne mechanizmy. Podano leki przeciwzapalne i się zmiana cofnęła...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group