Noxa - Pią Mar 29, 2013 16:43 Czyli widzę że większość walentynkowych chłopców ma problemy hormonalne? Co prawda z Kamykiem jak do tej pory nie ma jakiś większych problemów, aczkolwiek jest cały ślicznie pomarańczowy. Z ważniejszych informacji: jakiś czas temu, w wyniku wypadku uszkodził sobie jedno oczko. Już wyleczone ale definitywnie nic na nie nie widzi... K3 - Nie Kwi 14, 2013 13:36 Na razie biały diabeł się wyciszył i nie jest taki agresywny jak ostatnio. Chciałabym żeby tak już zostało 
Noxa - Wto Paź 08, 2013 17:52 Jak się mają Walentynkowe maluchy? U nas w porządku, Kamyś się uspokoił, radzi sobie bez oczka bardzo ładnie. Dalej jest bardzo aktywnym szczurkiem 
Tegan - Śro Lis 27, 2013 23:09 Niestaty mój białasek Dexter dziś odszedł - kompletnie nie mam pojęcia co się stało, zastałam go w domu już martwego a jego braciszka Yugotha skulonego w rogu klatki  Poradzcie jak teraz postepowac ze szczuraskiem któy został sam?
limomanka - Czw Lis 28, 2013 10:06 Tegan, masz kilka wyjść: adoptować szczura w podobnym wieku, 2 młodziaki albo oddać Yugotha do innego stada/towarzystwa dla pana/wysterylizowanej samiczki w jego wieku. Przykro mi z powodu Waszej straty 
Tegan - Czw Lis 28, 2013 23:28 Witam niestety w sumie żadna opcja nie wchodzi w grę - nie zaadoptuję następnego szczurka gdyż zbyt się przywiązuję a one zbyt krótko żyją, oddać Czarnusza też sobie nie wyobrażam - jest przekochany (biały miał trudny charakterek). Nie wiem co robić, na razie czarny zachowuje się normalnie jakby nigdy nic, ale zobaczymy co będzie dalej. Tegan - Pon Wrz 08, 2014 21:43 witam was - jak tam walentynkowy miot? U mnie dzis miala miejsce tragedia - umarl moj czarnuszek Yugoth, wlasnie wrocilam z miejsca pochowania go, bol okropny byl najmadrzejszym i najukochanszym zwierzakiem jakiego mialam kiedykolwiek a troche tego bylo...tak bardzo mi przykro.....:( nawet nie wiem jak odszedl bo maz po pracy wraca wczesniej i znalazl go juz martwego :(
Karena - Pon Wrz 08, 2014 21:43 Tegan, Bardzo mi przykro
|
||||||
