L. - Wto Sie 23, 2011 00:36 Majszczur, pięknie Ci Tereska huszczeje i tak równo! dziedz10, ale pięknie rośnie 
kartofel - Sob Sie 27, 2011 13:03 Mały update Ódzi, która wczoraj po raz pierwszy była na trawce - bała się umiarkowanie, ale szału wolności nie było.   
Ogólnie Ódźka chowa się dobrze - stadko zaakceptowało ją totalnie - starszym pannom czasem przeszkadza napastowanie przez małą i wtedy ją do porządku przywołują, albo po nie przeszkadza i wtedy po prostu opanowują stoicką ignorancję i np. nadal się myją. Mała kopiuje zachowania starszych, fajnie to wygląda, i pomaga nam to w oswojeniu jej z nami. Nadal woli biegać po swoim pokoju niż siedzieć u nas. A torpedka w pupie nadal jest.
Aha! Waży 185g. Majszczur - Nie Sie 28, 2011 02:57 Nie było mnie trzy dni. Przyjeżdżam i moje słoneczko jest calutkie jakby srebrne. Waży równiutkie 200g. Jest dłuuuuga i chuuuda i cuuuudna tylko mało niebieska 
nezu - Sob Wrz 10, 2011 16:30 Pamiętacie jeszcze? 
Próbka 
Album
http://imageshack.us/g/200/ulryk11.jpg/ Lcia, on jest bombowym siamese, jak na russian blue pointa WYBITNIE ciemny. Ha. 
quagmire - Sob Wrz 10, 2011 16:48 Cudny 
Majszczur - Wto Wrz 13, 2011 12:28 Halo, to ja Óciecha-Terecha Może nie jestem zbytnio niebieska, ale... 
... ale za to mam wściekle pomarańczowe kły. O! 
babyduck - Wto Wrz 13, 2011 12:41 Majszczur, a co to za czarny nosek? Ropuszka? emileczka - Wto Wrz 13, 2011 13:01 babyduck, tak Ropuszka, wczoraj przekazałam ją Majszczur L. - Wto Wrz 13, 2011 18:39 nezu, omg, rozpłynęłam się ;D Majszczur, skoro już dluga ;p to teraz mogłoby coś pójść wszerz
Majszczur - Nie Paź 02, 2011 16:00 Minęły dwa miesiące odkąd Óciecha-Terecha EM jest u mnie. Kiedy otrzymam jej rodowód? Mao - Nie Paź 02, 2011 16:34 Majszczur, z tego co wiem, rodowody poszły do druku i... chyba na tym etapie na razie stanęło. Ja też nie mam jeszcze rodowodu Óshi. nezu - Nie Paź 02, 2011 17:16 Ani ja rodowodu Ólryka... Majszczur - Pon Paź 03, 2011 10:18 czy przypadkiem, tak jak my musiałyśmy się trzymać terminu wpłat (wywiązałam się) to czy hodowca nie powinien trzymać się jakiegoś przyzwoitego terminu przekazania dokumentów... pomijam wypadki losowe... dziedz10 - Nie Paź 09, 2011 18:42 Ani ja rodowodu Ózo [ Dodano: Nie Paź 23, 2011 22:31 ] Wczoraj popołudniu wypuścułam moje smrodki żeby sobie pobiegały ja co dzień Ózo był osowiały, pociągał lewą tylnią łapką i miał delikatne, ale wyraźne zaburzenia rónowagi 
pojechaliśmy na sygnale do wetki dostał antybiotyk i sterdyd dzisiaj jest wesolutki i po wczorajszych dolegliwościach nie ma śladu, je, biega zaczepia luxusa i likiera ale bardzo się martwię na jutro mamy znowu wizytę u wetki, to napiszę dokładnie jakie leki dostał, bo wczoraj ze względu na wizytę po godzinach już nie wypełniałam książeczki dodatkowo naczytałam się na forum, że można podawać przy antybotyku lakcid, to podałam, również wibowit bobas i nawet kupiłam nutridrika, jakby były problemy z apetytem poradzcie co mogę jeszcze zrobić 
[ Dodano: Wto Paź 25, 2011 22:44 ] Melduję, że Ózo wyzdrowiał 
L. - Pon Paź 31, 2011 14:06 Witam, Przepraszam za długą nieobecność, ale jak wiecie życie nie tylko toczy się dookoła internetu. Przerwa trochę się przedłużyła i była niezależna ode mnie, a wykształcenie i praca są ważniejsze niż aktywność na forum. Starałam się zaglądać i odpisywać na pw. Jeśli kogoś pominęłam przepraszam. Jeśli chodzi o jakieś dolegliwości czy problemy (odpukać!), cokolwiek to dziedz10 proszę mnie chociaż informować smsem, że jakaś ważna wiadomość czeka na forum. Źle mi teraz z tym, że nie byłyśmy w stałym kontakcie jak Ózo chorował. Czy już wiadomo co mu dokładnie dolegało? Czy to mogło być spowodowane? Z rodowodami jak wiecie sprawa się trochę przedłużyła, teraz wszystko podrukowałam i mam nadzieje, że wpisałam prawidłowe adresy na koperty 
Listy powinny dojść w tym tygodniu, bo są nadane priorytetem. Prosiłabym o emaila albo pw, że dotarły. Jeśli chodzi o moją część rodziny to wszyscy na dzień dzisiejszy super się czują
A Poziomka i Ómcia rosną jak na drożdżach. Poziomka jest o wiele większa od Ómci, ale Ómcia nadrabia minami 
* Nezu, Ty nie masz rodowodu a ja nawet nie dostałam z powrotem umowy ani ksera/skanu dowodu. Ja papiery dałam, a z powrotem nie otrzymałam. Więc czekam, mam nadzieje, że niezbyt długo.. To samo tyczy się pani Natalii z Bydgoszczy od Óranki i Óli. Nie mam ani umowy, ani kopii dowodu, ani mojego transportera. Myślałam, że przez ten czas się doczekam i co raz bardziej przestaje mi się to podobać. * Jeśli są jakieś pytania, problemy to prosiłabym albo na pw albo na emaila. Chociaż wolałabym emaila, bo tam staram sie zaglądać częściej. Teraz czeka mnie nie małe nadrabianie strat. |
||||||
