Anonymous - Pią Lis 26, 2010 20:32 Pimpuś najierw był troszkę wystraszony, potem śmigał jak szalony po nas, skubiąc skórki i paznokcie a teraz siedzi grzecznie na kolanach i przysypia. Jest samą słodyczą. 
[ Dodano: Sob Lis 27, 2010 1:30 ] X-Wing, Iksik
Pchła, chochlik i największy wciskacz jakiego widziałam.  Wcisnąć trzeba się wszędzie, za każdą cenę i zawsze. Dekownik - dekoltownik.  Nie lubi samego brania na ręce, ale potem, już na jest super, można obgryzać cudze paznokcie, lizać po palcach i zgrzytać zębami z zadowolenia. Dzisiaj pierwszy raz pulsował oczkami u mnie na rękach. 
Jest odważny i nie przejmuje się byle czym, orbituje wokól człowieka ale jest fajnie niezależny, śmiga, wraca na pieszczoty i śmiga dalej. Ma piękny, bardzo ciemny odcień agouti, jak Lina.
Mały dżdżownic z niego. 
      
[ Dodano: Nie Lis 28, 2010 11:47 ] Jestem pewna, że jeszcze wiele się zmieni, mały rozkręca się bardzo szybko, jest coraz bardziej pewny siebie i rozbrykany, a przed chwilą wzięłam go na ręce bez żadnego problemu, nawet grzecznie czekał na capnięcie.
Słodki jest okrutnie, słowo daję. Na całowanie reaguje lizaniem ręki.
Badoha - Nie Lis 28, 2010 12:23 Ren, prosimy o fotki i opisy charakterów  Sama wiesz jak okrutne jest czekanie na malca 
Anonymous - Nie Lis 28, 2010 21:14 Z fotkami niestety będzie ciężko, ale postaram się o opisy charakterów 
Xylia jest bardzo ciekawska i niuchająca. Spokojnie i bez pośpiechu zwiedza teren, wszędzie wsadzając swój nosek, a najlepiej we włosy Rity . Lubi zabawę w "Ty kiziasz, ja uciekam"
Xoli da się opisać mniej więcej tak: "człowiek, o matko panika, człowiek. A nie jednak fajny człowiek. Pies, o matko panika, pies. A nie, jednak fajny pies. Kocyk, o matko panika, kocyk. A nie, jednak fajny kocyk" i tak ze wszystkim i ciągle xD Xellos ma fuzzie adhd, ale jednocześnie jest dość wyważony, bardziej ostrożny niż szalony. Lubi zabawy z ręką i smyranie 
Xyś jest okropnym panikarzem  . Mogę wyciągać go z klatki 100 razy dziennie a i tak piszczy i się wyrywa . Potem na szczęście się trochę wyluzowuje, ale zdecydowanie woli gdzieś tam się skitrać w kocyku niż przyjść do mnie. Mam nadzieję, że mu przejdzie z wiekiem .
Xanthus jest przede wszystkim przepiękny . Duży, masywnie zbudowany, ma zadatki na wielkoszczura i dobrego alfę . Jak się dzieciaki kłócą, to przychodzi Xan, pach pach i jest spokój . A potrafi być taki spokojny i dostojny, że ach
Pyl - Nie Lis 28, 2010 21:18
.... Pi....Pi...Pi... Pasuje do stada 
harpoonka - Pon Lis 29, 2010 00:12
Nawet mi się ten charakterek podoba Już się nie mogę doczekać
[ Dodano: Pon Lis 29, 2010 00:13 ] Pyl, a wiesz, że my to już podwójnie rodziną będziemy? ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Laetia - Pon Lis 29, 2010 01:28
Ogółem się zastanawiałam skąd takie rude to to wyskoczyło, wszyscy ciemni przecież! Co do alfiactwa - może z najmniejszymi zrobi porządek, ale jeśli chodzi o aspiracje, to skomentuję to słowem "kolejny" Niejeden już próbował, duży i mały  A w ostatnim zdaniu brzmi jak prawdziwy królewicz
Pyl - Pon Lis 29, 2010 02:51
Badoha - Pon Lis 29, 2010 07:31
Anonymous - Pon Lis 29, 2010 13:47 Proszę osoby, które wpłacały zaliczkę o wysłanie reszty pieniążków, żeby doszły do czasu wystawy. Chyba, że ktoś nie może/zapłaci resztę osobiście to proszę o cynk
harpoonka - Wto Lis 30, 2010 16:36 Ren, wiem, że zawracam głowę, ale można liczyć jeszcze na jakieś skromne foteczki? 
Anonymous - Wto Lis 30, 2010 18:45 Przepraszam Was, na prawdę chciałabym zrobić jakieś fotki, ale mój aparat odmawia posłuszeństwa, nie wiem co się stało  . A już nie zdążę przed wystawą pójść do maty pożyczyć jej, bo ona i ja mamy mnóstwo zajęć na uczelni. Przepraszam, spróbuję jeszcze coś zdziałać, ale nie nastawiajcie się
harpoonka - Wto Lis 30, 2010 19:08 Ren, skoro tak, to już nie namawiam Lepiej wiedzieć, że nie ma za bardzo na co liczyć niż się łudzić Kluchy mają się dobrze?;)
Nakasha - Wto Lis 30, 2010 21:44 http://img28.imageshack.us/i/img01160.jpg/ - brzydkie jajka
Anonymous - Śro Gru 01, 2010 13:04 Poniewaz Ren sie rozchorowała, malce X dla mieszkających w Wawie przywiezie mataforgana i będą do odbioru u mnie w domu w sobotę i niedzielę po godzinach wystawy, jak komu wygodniej. harpoonka - Śro Gru 01, 2010 13:11 A czy mataforgana zabierze malucha od Pyl też? Ren miała go wziąć do siebie do poniedziałku, kiedy ja przyjadę... |
||||||||||||||||
