Rozmnażanie - Jak się przygotować na ciążę i poród samicy?
AngelsDream - Pią Mar 16, 2012 22:28
ratzinger, czasem po kastracji są komplikacje, owszem, ale wykonywana przez specjalistę jest zabiegiem bezpiecznym, a Ty unikniesz kłopotów z dwoma stadami. Jeśli chodzi o maluchy, najważniejsze rzeczy znajdziesz na forum. A o resztę zawsze możesz pytać.
babyduck - Pią Mar 16, 2012 22:42
Noxa napisał/a: | babyduck, nie mówiłam tego w sensie "bo jak nie to sobie nie poradzi" tylko że ogółem mniejsza ilość młodych=lepszy start dla nich, i mniej problemów dla matki. Widziałam kluski z miotu w którym było ich 5 i z takiego w którym było ich 13- te pierwsze były zdecydowanie silniejsze i większe, mimo że miały bardzo młodziutką mamusię (; I właśnie o ten aspekt mi chodziło (; | Noxa, troche racji masz, ale tylko trochę. Dużo zależy od tego jak się dba o mamę w czasie ciąży i karmienie, a potem o maluchy. W hodowlach rodzi się i po 15 malców, a wszystkie są okazałe.
ratzinger, jeśli jesteś z Warszawy, to masz kilkoro dobrych wetów, u których śmiało możesz kastrować samca. Nie będzie to tanie, ale im pewniejsze ręce, tym mniejsze ryzyko powikłań.
Powoli możesz zakładać temat w dziale "oddam": opisz sytuację, wstaw fotki rodziców, relacjonuj dorastanie maluszków - będziesz miał większe szanse na domki dla nich.
edit:
Zastanawia mnie jedno. 13 marca pisałeś ratzinger napisał/a: | Dziś upłynęło 15dni |
A dziś: ratzinger napisał/a: | 15.03.br. między 9:00 a 18:00 urodziło mi się 10 małych |
17 dni na ciążę? A gdzie pozostałe 4?
mmarcioszka - Pią Mar 16, 2012 23:12
ratzinger, założ temat w dziale ODDAM i już szukaj malcom domów. Czytaj o diecie i opiece nad karmiącą matką i przede wszystki postanow cos w sprawie Stefana - nie możesz skazywać go na samotność. Osobiscie nie polecam Ci tworzenia drugiego, męskiego stada, bo możesz sobie nie poradzic - oddzielne wybiegi, rujkujące samice etc. Albo chłopaka wykastruj (u polecanego, gryzoniowego weta!) i dołącz do swojego babskiego stada albo poszukaj mu nowego domu z męskim towarzystwem. Co do maluchów - za 4 tygodnie oddziel samce od reszty. Przy szukaniu nowych domow zwroc uwagę na warunki i KONIECZENIE nie oddawaj szczurow do rozmnażania czy samotnego trzymania. W razie problemow pytaj, chętnie pomożemy. Powodzenia
Martuha - Sob Mar 17, 2012 09:57
babyduck napisał/a: | 17 dni na ciążę? A gdzie pozostałe 4? | A nie jest tak jak u kobiety,że może być ciut szybciej albo później ?
Kasia_89 - Sob Mar 17, 2012 20:41
Jak u tak małego zwierzątka to jednak duże odchylenie, tak mi się wydaje, max 1-2 dni mniej lub więcej.
Ale ja tam się nie znam, może głupoty gadam.
mmarcioszka - Sob Mar 17, 2012 20:43
Martuha, ale to jest dosc dużo, tak jakby kobieta urodziła w siódmym miesiącu
ratzinger - Sob Mar 17, 2012 21:20
Pisałem że upłynęło 15 dni, około.
Wyczytałem że po upływie 15 dni widać już ruchy osesków i zaokrąglony brzuch szczurzej mamy. Być może urodziła w terminie. Nie wiem dokładnie kiedy szczurka zaszła w ciąże. Maluchy mają się dobrze, mają pełne brzuszki..
Ur. się 15.03.br.
Niedługo zrobię fotki. Na razie nie chce stresować mamy. Złości się trochę gdy wlepiam się w nią.Dodam zdjęcia i opisy każdego z maluchów, w dziale oddam. Niestety fotki będą robione telefonem, więc z góry przepraszam w tym temacie za złą jakość
pozdrawiam wszystkich i dziękuje za wszelkie info, nie jesteśmy sami. Dziękuje w imieniu Dziabongi i Stefana.
teraz zamiast kupna nowej klatki, wykastrujemy Stefana
Martuha - Sob Mar 17, 2012 21:33
Acha to nie wiedziałam nawet Myślałam,że te parę dni nie robi tak wielkiej różnicy
L. - Sob Mar 17, 2012 21:37
Na pewno nie urodziła w 15 dniu, bo wtedy to by nie wiem co się urodziło...
Musiałeś źle policzyć.
Zdarzyć się może, że samica urodzi 20 dnia i to jest przed terminem, a 24 dzień to po terminie.. I się jedzie do weta i zastanawia nad podaniem oxytocyny.
Bo ciąża prawidłowa trwa 21-23 dni.
U szczurów większe wahania = brak szansy na przeżycie maluchów (duże nierozwinięcie lub obumieranie płodów) .
Edit: Co do rozpoznania płci to naprawde nie problem ;D
Na początku można zgłupieć, ale jak się przyjrzy i porówna to na pewno jednego przynajmniej chłopa znajdzie uwierzcie mi, że nie sposób u młodych (a u tych 0-3 dniowych NAJŁATWIEJ rozpoznać) nie poznać małego peniska ;p
A od 3 tygodnia to już moszna zaczyna zwisać i powiewać, którą też nie sposób nie zauważyć
babyduck - Nie Mar 18, 2012 19:29
ratzinger napisał/a: | Nie wiem dokładnie kiedy szczurka zaszła w ciąże. |
ratzinger napisał/a: | Mnie nie było w domu, i znajoma która akurat była u mojego współlokatora mi to oznajmiła.
Lekkomyślnie "pozwoliłem" jej je wypuścić. |
Nie pamiętasz, kiedy pozwoliłeś znajomej puścić szczury razem? Chyba możesz to jakoś sprawdzić?
ratzinger - Pon Mar 19, 2012 13:18
dokładnie nie wiem, ale czy to tak bardzo ważne ?Szczurzęta mają się bardzo dobrze, rosną w oczach.
nie znam się na genetyce, ale na moje oko, 2 szczury będą po tatusiu, fuzz, reszta russian blue agouti.
dodaje fotki z telefonu. Postaram się uchwycić ojca, i mame.. ale strasznie się wiercą
Mama i "porodówka" , jeśli chodzi o terrarium na którym stoją, jest tam jeż pigmejski , nie żaden gad
babyduck - Pon Mar 19, 2012 13:22
A jakich maści są rodzice?
ratzinger - Pon Mar 19, 2012 13:27
Mama Russian Blue Agouti Dumbo,
Tata sam nie wiem, fuzz są chyba całkowicie łyse, a u Stefana zdaża się że "porasta" zmierzwioną szatą, raz łysieje do reszty. Ma kręcone wąsy, i wygląda troche jak moja Jadzia (REX) tyle że ma mniej włosków. Zaraz dodam foto , to może ktoś się wypowie. Był kupiony w sklepie zoologicznym, i został szczęśliwie ocalony.
quagmire - Pon Mar 19, 2012 13:31
Wygląda na to, że tata to double rex, czyli będziesz miał same rexy w stadzie.
A jakiego koloru jest tatuś?
ratzinger - Pon Mar 19, 2012 13:41
Jadzia i Stefan.
|
|
|