Odżywianie - Co piją i co mogą pić szczury?
Anouk - Wto Sie 25, 2009 09:37
Nieprzyprawiane warzywka, owoce, mięso z kurczaka to coś, za czym szaleją Tylko te nieszczęsne soki z sokowirówki... Robię z jabłek, marchewek, czasami bananów.
Ryu - Wto Sie 25, 2009 09:57
Ja tam swojemu szczurkowi daję wodę. Zupełnie zwykłą, z kranu.
Jest w pełni zadowolony . Zastanawiam się nad spróbowaniem, czy herbata mu zasmakuje. ;D
Anouk - Wto Sie 25, 2009 10:04
Ryu, akurat woda z kranu, to bardzo zły pomysł. Jak woda, to przegotowana, ewentualnie mineralna niegazowana.
Ryu - Wto Sie 25, 2009 10:10
Cóż...w takim razie od dzisiaj zacznę przegotowywać .
Pytanie jeszcze dotyczące wody - co ile ją wymieniać?
Moje poidełko ma aktualnie 140 ml, a w ciągu dwóch dni zwierzak wypija nie więcej, niż 30-40 (duże przybliżenie ) z tego.
Anouk - Wto Sie 25, 2009 10:14
Codziennie świeża Jak mało pije, po prostu nie musisz lać do pełna.
Layla - Wto Sie 25, 2009 10:27
Dynialu, są miejsca, gdzie woda w kranie jest czysta i dobra.
Anouk - Wto Sie 25, 2009 10:29
Powiadasz... Cóż, nie wiedziałam, bo przynajmniej u nas woda z kranu pozostawia wiele do życzenia
Layla - Wto Sie 25, 2009 10:30
Powiadam, bo sama piję i u mnie jest dobra
Ryu - Wto Sie 25, 2009 10:38
A ja powiadam, że u mnie woda z kranu jest kamienista, brudna i...pozostawia naprawdę wiele do życzenia, a picie może przyprawić o wszystkie możliwe choroby, włącznie z tymi jeszcze nieodkrytymi .
Devona - Wto Sie 25, 2009 11:10
Nie ma co demonizować wody z kranu, w Żywcu i innych znanych wodach mineralnych znaleziono kilka razy metale ciężkie. Przy takim zanieczyszczeniu środowiska nie ma "nieskażonych" źródeł wody. Ryu napisał/a: | A ja powiadam, że u mnie woda z kranu jest kamienista, brudna i...pozostawia naprawdę wiele do życzenia | Robiłeś jakieś badania? Woda z kranu może mieć kamień, zdarzają się czasem pierwotniaki, bo one są wyjątkowo odporne na likwidację, ale na pewno nie jest brudna. Wiem co nieco o uzdatnianiu wody, bo studiowałam ochronę środowiska, ale szybko mi się znudziło. Oprócz kamienia poważnym minusem wody z kranu jest chlor, dlatego ja nalewam do butelki i pozwalam mu odparować. Zrezygnowałam z wody mineralnej i źródlanej, bo musiałam po kilku miesiącach wyrzucić poidła, tyle tam było zielonego nalotu. Woda z kranu, ze względu na wybijanie mikroorganizmów, nie powoduje powstawania tego śmierdzącego paskudztwa. Dynialu napisał/a: | Codziennie świeża | Ja nie zmieniam codziennie wody i nie widzę takiej potrzeby, jeśli się podaje ją szczurom w poidle. Przecież jeśli otwierasz butelkę wody mineralnej, szczególnie dużą, to nie wylewasz jej w dobę po otwarciu, tylko pijesz kilka dni, więc nie widzę powodu zmieniania codziennie wody w poidle. Co innego w miskach - zbiera się w niej kurz i inne rzeczy fruwające w powietrzu, poza tym z języków i pyszczków dostaje się do niej ślina, a wraz z nią drobnoustroje.
Nakasha - Wto Sie 25, 2009 13:55
Devona, ja akurat wypijam butelkę wody mineralnej dziennie
A szczurasom daję albo mineralną albo odstaną z kranu, bo my mamy akurat w miarę niezłą [zresztą białostocki browar czerpie z tego samego źródła ].
Wodę wymieniam co 2 dni [klatki stoją w cieniu, Słońce w ogóle na nie nie pada].
Soczki, przeciery i vitaminki powinny być tylko dodatkiem, raz na jakiś czas, a codziennie powinny dostawać wodę!
Devona - Wto Sie 25, 2009 14:01
Nakasha napisał/a: | Devona, ja akurat wypijam butelkę wody mineralnej dziennie
| Tylko, że ja kupuję wodę w butelkach 5-litrowych , jedna taka butelka wystarczy mi na dwa dni. Wątpię, żeby ktoś pił 5 litrów dziennie, a o takie pojemności mi chodziło .
Woda z kranu może być niesmaczna i to jest akurat dobry argument, żeby dawać zwierzętom inną, ale denerwują mnie komentarze typu "u mnie woda nie nadaje się do picia", bo to nie jest prawda. Gdyby tak było, ludzie z tamtego regionu masowo by umierali .
Layla - Wto Sie 25, 2009 14:04
Nakasha napisał/a: | Wodę wymieniam co 2 dni |
Devona napisał/a: | Ja nie zmieniam codziennie wody | Łii, to nie tylko ja zmieniam co drugi dzień Nie widzę sensu zmieniania wody codziennie, a niepełnego poidła nie lubię, bo jak przechylam, żeby zawiesić to mi cieknie (każde). Jak już wisi i woda jest wypijana, to nie cieknie, więc chodzi tylko o przechylanie Uważam, że jeśli nie jest koszmarnie gorąco a klatka jest w cieniu, można wodę spokojnie zmieniać co drugi dzień. Co innego soczki czy inne płyny poza wodą.
Anonymous - Wto Sie 25, 2009 15:13
Layla napisał/a: | Uważam, że jeśli nie jest koszmarnie gorąco a klatka jest w cieniu, można wodę spokojnie zmieniać co drugi dzień. |
Dokladnie. Uff a juz myslalam, ze jestem wyrodna pania , bo ja tez wymieniam ok. co 2 dni. Wychodze z tego samego zalozenia co Devona.
Jolka - Wto Sie 25, 2009 15:55
A moje szczurcie uwielbiają vibovit ale wlasnie od czasu do czasu:) tak to dostaja wode mineralna no i czasem jesli tylko strace je z oczu a obiad zostanie na stole to objadaja sie rosolem i zupa pomidorowa heh wode wymieniam codziennie bo tez codziennie im sprzatam:)
|
|
|