Mioty urodzone - rok 2014 - Miot N2 SunRat's - rezerwacje str.5
Papi - Czw Maj 21, 2015 13:19
Leki niestety nie pomogły, dzisiaj rano zawiozłam Norkę do lecznicy na zabieg. Strasznie się denerwuje jak przejdzie samą operację i jak sobie poradzimy po. Norka to moja cudowna alfa, najspokojniejsza i najmądrzejsza mysza pod słońcem wiec mam nadzieje, że będzie dzielnie znosić nowa sytuacje. Najważniejsze żeby wszystko się udało i żeby szybko wróciła do zdrowia.
Mao - Czw Maj 21, 2015 13:41
Papi, dacie radę. Łapcie nasze kciuki
Papi - Czw Maj 21, 2015 14:04
Mao, dziękujemy, kciuki mile widziane.
Właśnie dzwoniła nasza Pani weterynarz, operacja bez problemów, macica bardzo zmieniona, o szczegóły dopytam na miejscu. Norka jeszcze się nie wybudziła i Pani Iza postanowiła zostawić ją do jutra. Przed 20tą będę jeszcze dzwonić.
Papi - Pią Maj 22, 2015 17:59
Niestety odebrałam pusty transporter Norka zaczęła się wybudzać wczoraj ale była zbyt słaba i do końca się nie wybudziła. Jak tylko będę miała wyniki sekcji to prześle ale z tego co zrozumiałam to troszke potrwa. Z relacji Pani weterynarz wiem tyle, że jeszcze przed operacją zaczęła mocno krwawić ale podczas operacji nie było trudności czego weterynarz się obawiała. Macica była wielkosci palca co o tyle dziwne, ze na usg, które było robione kika dni temu nie było nic widać.
cornflakegirl - Sob Maj 23, 2015 11:22
Takie młode zwierzątko...:( tak mi przykro:(
Mao - Sob Maj 23, 2015 23:00
Papi, bardzo mi przykro Trzymaj się ciepło...
Papi - Śro Cze 17, 2015 21:07
Wyniki podstawowej sekcji posyłałam już do Roberta i Emilki, dzisiaj byłam z moim stadkiem znowu u weta, tradycyjnie z kolejną infekcją dróg oddechowych, to już się ciągnie tyle miesięcy i nic nie pomaga na dłużej . Przy okazji dostałam resztę wyników, tego co odsyłali, tylko, ze na razie mam to w języku angielskim, nie wiem dlaczego? Mam prośbę czy ktoś znający język może na to zerknąć? Podobno nic te badania nie wykazały szczególnego. I mam jeszcze jedno pytanie w związku z podejrzeniem u mojego stada mykoplazmozy czy gdyby Norka ją miała to sekcja wykazałaby to? Powinny być jakieś zmiany w płucach, szczególnie, że ona najczęściej i najwięcej chorowała na te infekcje, razem z ostatnim leczeniem dróg rodnych miała 3 razy, w ciągu swojego krótkiego życia antybiotyki, a właściwie 4 licząc leczenie u hodowcy gdy była maleńka.
Mao - Śro Lip 08, 2015 11:21
Nie żyje tata miotu, Castiel.
Cytat: | 06.07.2015 z powodu duszności został uśpiony Castiel. Sekcja wykazała, że: "Castiel miał chore jedynie płuca. Wszystkie płaty po stronie prawej były nieczynne, tęgie, zwątrobiałe. Po ich rozcięciu pojawił się śluz. Przypuszczam, że to sprawka Mycoplasmy. Serce było lekko powiększone, bez dramatu. Tyle... Dobra decyzja. Nie ma leków, które by temu zaradziły..." |
Papi, z tego, co mi wiadomo, sekcja może wykazać tylko podejrzenie.
Papi - Śro Lip 08, 2015 22:33
Mao, czyli do końca nie mogę mieć pewności czy to myko. Całe moje stado od 17.06 miało unidox, a po wczorajszej kontroli Nessi i dwie pozostałe heniokowe dziewczyny z miotu O2 i R2 dostają już tylko krople na odporność. Czują się całkiem nieźle i tylko upały im dokuczają.
Off-Topic: | Pozostałe dwie moje panny, Hedwisia i Arysia w dalszym ciągu biorą antybiotyk choć juz osłuchowo czysto i ja tez nie słyszę nic niepokojącego to ciągle oczy i nosy zalane porfiryną |
cornflakegirl - Czw Lip 09, 2015 17:46
A czy takich płuc zmienionych nie można wysłać na histopatologię?
Papi - Nie Sie 30, 2015 22:02
Meldujemy, że u nas wszystko dobrze. SunRat'sowe dziewczyny są silne, choć cały czas na betaglukanie Nessi kochana jak zawsze
cornflakegirl - Czw Paź 15, 2015 20:34
Biedna Neska nie ma szczęścia. Dzisiaj miała zabieg usunięcia guza, prawdopodobnie gruczolakoraka. Paskudny i bogato unaczyniony. Niestety, zobaczę ją w weekend dopiero, póki co jest pod opieką wetki.
Papi - Czw Paź 15, 2015 20:55
cornflakegirl,
Mao - Czw Paź 15, 2015 20:59
Trzymam
cornflakegirl - Nie Paź 18, 2015 19:50
Papi, Mao, dziękujemy pięknie, Nesca i Nanna są już ze mną Zostały bardzo pochwalone przez panią weterynarz. Obyśmy dotrwały do zdjęcia szwów bez komplikacji.
|
|
|