Pyl - Pon Paź 10, 2011 11:28 AngelsDream, one cały czas dostają michę wcześniej i niestety bez efektu. Pisałam - ona jak wróci co klatki dorywa się do suchej karmy jak latami głodzona 
Na razie dziś na szybko zmodyfikowałam wersję na: - dziewczyny dostają na 1-3 godziny michę z karmą, Bogusia "zapychacze" - jak Bogusia wraca do klatki to zabieram miskę z karmą a daję wszystkim zapychacze. Mam nadzieję, że PoLucek na tej wersji nie schudnie. quagmire, a na co proponujesz? One mają teraz Care+, Timę i nieco XtraVitalu (one akurat Rat Nature nie dostają ze względu a Bogusię) - z tego co wiem, to nie są akurat tłuszczowe karmy. quagmire - Pon Paź 10, 2011 11:53 Timę możesz wyrzucić 
Care+ mnie zastanawia ze względu na ilość białka. Ale jak tak dalej pójdzie, to nic im nie zostanie. Ja nie mam rewelacyjnej metody na szczurze wagi niestety, więc trudno mi coś tu radzić. klaraurs - Pon Paź 10, 2011 12:15 Czy ktoś wie, czy płatki owsiane można potraktować jako zapychacz? O ile się nie mylę, zawierają dużo błonnika i w ludzkiej diecie nieźle się sprawdzają, ale pewna nie jestem, nigdy nie byłam na diecie 
AngelsDream - Pon Paź 10, 2011 12:19 klaraurs, to jest spory problem, bo szczur wszystko przyswaja inaczej. Ja na razie postawiłam na granulat, bo jednolity plus warzywa - w tym topinambur - i zioła (z niewielkim dodatkiem owoców), bo wydaje mi się, że to powinno nie tyle zapchać Andaja, co przede wszystkim usprawnić jego przemianę materii. Martini - Pon Paź 10, 2011 12:22 Czemu chcesz je zapychać? Zapychać błonnikiem mogą się tylko roślinożerne, bo mają kilometry jelit i odpowiednią ilość żołądków, a inne gatunki powinny dostawać swoją ilość błonnika i raczej nie więcej, bo inaczej będą miały na zakrętach jelit coś, czego nie chcemy oglądać:P klaraurs - Pon Paź 10, 2011 12:33 AngelsDream no właśnie błonnik, o ile dobrze kojarzę, u ludzi i zapycha i usprawnia przemianę materii. Martini, moje szczury uwielbiają płatki owsiane, zastanawiałam się więc, czy na ich układ pokarmowy działają podobnie jak na ludzki (pęcznieją, zmniejszajac uczucie głodu, a przy tym wspomagają proces trawienia), bo gdyby tak było, może moja Maja, gdyby je dostawała, jadłaby mniej czegoś innego? Kasik - Pon Paź 10, 2011 17:02 Myślę, że szczury są w tym względzie dosyć podobne do ludzi, jako żywiące się dietą mieszaną roślinno-mięsną, więc według mnie błonnik im służy (tym bardziej że dieta szczurów jest oparta głównie na ziarnach => błonnik w dużych ilościach). Nie wiem, czy nie warto by jako zapychacza spróbować owsianki na wodzie, która jest sycąca, ma dużo błonnika i osławiony beta-glukan, a oprócz tego jest niskokaloryczna i lekkostrawna?  Co o tym myślicie? W końcu ludzie się na niej odchudzają  Bo same w sobie płatki są na pewno trudniej strawialne, niż ugotowana owsianka.
AngelsDream - Wto Paź 11, 2011 07:59 Kasik, z płatkami owsianymi jeszcze nie próbowałam, bo na razie po cichu liczę, że Andajowa przemiana materii, jeśli ją przyspieszyć chociaż trochę, załatwi resztę sama, a nie wiem, jak faktycznie podawanie owsianki wpływałoby na kupy, które potem przecież trzeba sprzątać. W każdym razie Perkun gubi nam skokowo - to niezbyt ładnie - ale to alfa, a ostatnio ma trochę powodów do zmartwień, więc tylko go witaminizuję i kontroluję, czy wszystko okej, puszek ma zapał do pracy, do biegania, skacze, więc po prostu zrobiło się go mniej z korzyścią dla jego sprawności. Ale uważam. Andaj gubi dużo, dużo wolniej, ale gubi... Na razie trzydzieści gramów, jeszcze minimum czterdzieści przed nami, a chętnie więcej. [ Dodano: Nie Paź 16, 2011 23:16 ] Wróciłam donieść, że Perkun skacze w pionie na 80 centymetrów, wspina się, a jego tylne łapy to potęga kompletna. Dzieciaki powoli, ale regularnie tyją/rosną, przy czym Raum swobodnie biega na tylnych łapach. Perkun waży ok. 520-530 gramów, musimy to tylko ustabilizować na mniej więcej 515, uwzględniając masę mięśni. Gratis dzisiaj już swojego puchatego wnuka pochwaliła. Andaj na razie waży ok. 600 gramów, więc zgubił 50 ogonka tłuszczowego. Jest trochę bardziej nerwowy, ale chętnie je zioła, sprawnie posługuje się kulą, zaczął skakać, a dziś już nawet próbował się wspinać, czyli idziemy w dobrą stronę. Jeszcze jakieś 30 gramów, może więcej i będzie szczurem, nie omletem. 
Pyl - Nie Lis 06, 2011 00:35 Tia... ja też się pochwalę, jakby było czym... Boguś schudła
Aż o 10g. Szkoda tylko, że schudły wszystkie
Nezu 30g PoLucek 10g Pylka 30g OK, były w tym czasie chore, miały sratuchnę, więc może to zaburzać, ale... Czemu zawsze chudną nie te co powinny?!?  Jedyne stado co ma stały dostęp do miski!
Za poradą weta wprowadziłam dziś psią karmę odchudzającą (wysokobiałkową jak na szczury). Miał być Royal Canin Obesity, ale jest Trovet WRD Weight & Diabetic, bo nie mogę dostać próbek Royala. No i... Bogusia rzuciła się na nią jak zawsze, a dziewczyny jak zawsze... nawet jej nie tknęły. Choć może to i dobrze - może one będą wyjadać to co jest w misce a Bogusia karmę odchudzającą? Trzymajcie za nie kciuki, bo skończy się na tym, że wrzucę Bogusię do starego stada na pożarcie a resztę będę tuczyć do rozpuku. pszczoła - Nie Lis 06, 2011 01:46 a ja oczom nie wierzę 
Poważyłam przed chwilką z ciekawości chłopaków i..... Yankes - 450 (-10) Ozzy - 550 ( -40) Carlos (król Yulian) - 560g (-60g) 
Ostatnie ważenie 2 tygodnie temu. Pytam siebie WTF?  Tarowałam wagę kilkakrotnie i wynik za każdym razem ten sam 
Pyl - Nie Lis 06, 2011 09:36 pszczółka, a co im zrobiłaś? Przecież chyba nie schudli na Timie?!? 
A tak na serio to trochę duży spadek jak na 2 tygodnie - nieco bym się już zaczęła niepokoić (nawet jeśli kierunek dobry to tempo zbyt duże). A zwracasz uwagę, żeby ważyć zawsze przed lub po jedzeniu lub o tej samej porze dnia, jeśli miskę mają non-stop pełną? To czasem daje spore różnice (np. 10g samej suchej + woda pewnie drugie tyle). Hanami - Nie Lis 06, 2011 10:27 Pyl, ale nie przesadzaj.
No bo potem spotka je los Bogusi.
AngelsDream - Nie Lis 06, 2011 10:39 Optymalny spadek wagi szczura o wadze ponad 600 gramów to około 10 gramów na tydzień, uwzględniając wahnięcia w ważeniach (2-3). Taką dostaliśmy wskazówkę od weterynarza. Nam nie zawsze udawało się tak ustabilizować Andaja. pszczoła - Nie Lis 06, 2011 13:08 Pyl, nie głodziłam ich Dostają dzienną dawkę 60-70g na trójkę i to im wystarczało, miska była pusta mniej więcej po dobie i wtedy nasypywałam im nową porcję. W międzyczasie mieli podróż do mnie na święto i wizytę u weta dzień po powrocie - może to ich trochę zestresowało. Wczoraj ich ważyłam po długim wybiegu, przed wyżerką... No i od kilku dni są na JR Farm bo w Timie znalazłam robale, a w tej karmie jest dużo więcej ziaren których nie zjadają.
Więc faktycznie albo coś jest nie tak, albo duży wpływ miało ważenie po wybiegu i "na głoda", albo mi waga szwankuje. Pyl - Nie Lis 06, 2011 21:20
Podrzucę Ci Bogusię, chcesz?
|
||||||||||||
