Mioty urodzone - rok 2007 - Miot "C" Ratteria Rataty
Anonymous - Nie Gru 09, 2007 15:42
Nata, Widocznie zrobiły sobie siestę,ale za to ładnie pozują do zdjęcia
Łosoś - Pon Gru 10, 2007 18:31
No to kiedy w końcu maluchy wyruszają w swoją wielką podróż??
Ratata - Pon Gru 10, 2007 19:38
Kiedy tylko pieniążki wpłyną na moje konto
No i kiedy Nezu mi powie, w który pociąg mam dzieciaki wsadzić
nezu - Śro Gru 12, 2007 10:57
Hiehie.
Ferajna już do mnie jedzie...
Ratata - Śro Gru 12, 2007 11:10
Tak, dziewczynki pojechały pociągiem o 9.55
Mam nadzieję, że dojadą wszystkie i nie rozniosą przy tym transportera ani całego przedziału konduktorskiego i że Nezu jakoś z nimi wytrzyma te parę dni, bo to diabły wcielone, a dzisiaj już im wszystkim kompletnie odbiło
Łosoś - Śro Gru 12, 2007 15:25
Łaaaa ale super, ale super
nezu - Śro Gru 12, 2007 17:32
Melduję, że dziewczyny dojechały całe i zdrowe
Chupacabra jest nieco mniejsza od Capuccino. Obie są po prostu obłędne!
A na Amayke to trzeba będzie chyba złożyć reklamację. Ona miała drobna być . Tja, drobiażdżek
Ratata, dzięki!
Layla - Śro Gru 12, 2007 17:35
nezu,
Matrix - Śro Gru 12, 2007 20:37
aaaaaaaaa..... moje maleństwo! To ona duża jest?:>:> Ratata,patrząc na rodziców i dziadków to powinien być w przyszłości duży ogon czy zwykłych rozmiarów czy jak...? buziaki dla maluchów i dzięki Nezu że je przetyrzymasz Wytrzymaj!
nezu - Śro Gru 12, 2007 21:54
A co ja mam wytrzymywac, Cappi jest najspokojniejsza z całej trójki. Ona jedna spokojnie pozowała do fot (tak, zaniedługo tu będą) .
Z pierwszych obserwacji
Cappi:
- w miarę spokojna
- dość ostrożna
- bardzo fotogeniczna
- o cudnym odcieniu ciepłego beżu
Chupa (która już zresztą pojechała z Łososiem do docelowego domku )
- wariatka z ADHD
- mistrz skoków w dal i wzwyż
- kamikadze boski wiatr nie ma przebacz
Amaya:
- świr do kwadratu z mamałygą zamiast mózgu pod kopułką
- ADHD wszechdziejów
- kolejny kamikadze w rodzinie
- cięta na koty
Ratata, wychowujesz potwory
Ratata - Śro Gru 12, 2007 22:17
jeżeli Amayka jest normalna, to w takim razie Holly była całkiem spora. Tatuś miotu jest wielkości dorodnej świnki morskiej, więc dzieciaki też powinny być duże, na razie rosną błyskawicznie.
Nezu, uważaj na Cappunię, ona tak niby spokojna, niby siedzi grzecznie, a ani się obejrzysz a już z czwartą kosmiczną prędkością gna gdzieś przed siebie, i to bez ostrzeżenia
Cytat: | Ratata, wychowujesz potwory |
Staram się jak mogę
Łosoś - Śro Gru 12, 2007 22:32
Dojechałyśmy z Chupacabrą spokojnie, poszalała sobie po mnie i po łóżku a teraz padła i śpi w koszyku Jest przeboska po prostu na razie nie stresuję jej dodatkowo zdjeciami ale jak zrobie to od razu wrzuce i bardzo bardzo dziekuje Ratacie i nezu
nezu - Śro Gru 12, 2007 22:40
Ekhem:
Niniejszym przedstawiam trio z Belville, kiedy było jeszcze ze mną w kompleciku (już nie jest).
Chupacabra akrobatka w trakcie prób ucieczki z kadru (metrowy skok wzwyż i półmetrowy w dal zapamiętam do końca życia)
Prezentuuuuj... brzuszek!
Po wszystkich szaleństwach oczywiście udajemy niewiniątko:
Amaya aka Mamałyga (stanowczo oprotestowała focenie, dlatego większość fot mogłam zrobić tylko z doraźną pomocą TŻta). Prawda, że blue agutki są piękne?
WYPUŚĆCIE MNIE!
Szykujemy się do skoku
A na koniec beżowa chmurka, czyli pianka na capuccino
MouseHouse - Śro Gru 12, 2007 22:43
Pianka vel chmurka beżowa vel capuccino mi sie widzi najbardziej, śliczny pysio
reszta oczywiście też
Ratata - Śro Gru 12, 2007 22:46
dziękuję, Nezu.
Będzie mi tych małych wariatek brakować
|
|
|