Mioty adoptowane - Dzieci Stefana
Desmond - Nie Sty 26, 2014 11:32
Cegriiz napisał/a: | Dzisiaj pożegnaliśmy drugą Stefaniątkę | Jako, że ja opiekowałem się owym szczurakiem (Aguś) to może kogoś parę szczegółów zainteresuje.
Srynia pod koniec wygryzła sobie prawie całą powierzchniową okolicę guza (kołnierz nie dał rady bo zwykle zdejmowała go dość szybko) - aż do ścięgien przy ogonie, do tego ostatnio miała już problemy z wydalaniem. Niby wydawało się, że czuje się w miarę dobrze, to w 2 tygodnie schudła około 70 g. Niestety pozostała część guza się rozpadała niosąc ryzyko, że pęknie ta część wewnętrzna wokół jelita, stąd decyzja że czas się już pożegnać.
Ogólnie z nią był "dramat medyczny".
limomanka - Nie Sty 26, 2014 11:36
Desmond, bardzo mi przykro Biedna mała.
Pyl - Nie Sty 26, 2014 11:45
Desmond, fajnie, że się pojawiłeś na forum.
A co do myszy - z tego co opisujesz był to już czas. Trudno podejmować takie decyzje, szczególnie gdy ogon jeszcze wydaje się być pełen życia, ale one nie zasługują na odchodzenie w cierpieniach. Warto uprzedzić to najgorsze i podarować im lżejszą podróż na drugi świat.
Smutno, ale na duchu lżej. Będę o niej ciepło myśleć. Trzymajcie się.
Desmond - Nie Sty 26, 2014 12:09
Z przedwczesnym żegnaniem szczurów jest niestety tak - "nie chcę, ale muszę" i tym też się kierowałem.
Pyl, ogólnie to już w zeszłym tygodniu lekarka podczas wizyty zalecała, by nie męczyć jej dłużej. Wolałem jednak poczekać tydzień i przed wszystkim zapodać jakiś rarytas - dostały wspólnie do rozbioru gotowane jajo
Btw jakby ktoś miał wątpliwości, że Sryt był Srytem - zdjęcie:
freyasouris - Nie Sty 26, 2014 12:23
cudna, teraz już Jej nic nie boli a to dobrze,tylko smutno że tak szybko odejść musiała. pozdrawia Was Jej biała siostra
Cegriiz - Nie Sty 26, 2014 12:51
Ostatnie zdjęcia ode mnie:
Aguś
Bellis
Pyl - Nie Sty 26, 2014 14:59
Desmond, rozumiem, bo decyzja jest dla nas trudna. Ale warto ją podejmować dla nich, nie dla siebie.
Cegriiz, kochane obie
Cegriiz - Pon Lut 03, 2014 16:41
Figa, z drugiego miotu Dziabągowego, ma najprawdopodobniej ropomacicze lub jakiś inny problem z drogami rodnymi. Jak cokolwiek się więcej dowiem, będę informować
freyasouris - Pon Lut 03, 2014 23:25
oj.. nie
Cegriiz - Wto Lut 04, 2014 14:21
Figę wykastrowano. Miała krwiomacicze i odkryli, że w macicy miała guzek. Tak więc pojawia się kolejny nowotwór.
Uważajcie na swoje ogoniaste.
freyasouris - Nie Mar 16, 2014 19:03
A wczoraj Dziabągowe pierwsze maleństwa miały drugie urodzinki! Ile nas jeszcze zostało?
Rubi pozdrawia, choć urodziny nie były całkiem radosne bo mamy dwa maleńkie guzki.. jeszcze nie wiem co dalej.
Cegriiz - Pon Mar 17, 2014 19:25
Spóźnione życzenia dla Stefniątek
Kasia_89 - Pon Mar 17, 2014 22:35
A właśnie miałam pisać, że nikt nie pamiętał! Sake spędził drugie urodziny w moim towarzystwie, zwiedzał wszystkie zakamarki domu gdzie zazwyczaj ma do dyspozycji tylko mój pokój. Jego wyadoptowanie do nowego domku jest zawieszone bo od kilku dni pokichuje więc wzmacniamy i obserwujemy. Po za kichaniem Sake jest zdrów, żadnych guzów. Tfu tfu tfu odpukać w niemalowane.
Pyl - Pon Mar 17, 2014 23:00
Zdrówka dla wszystkich! A dla Czarnuszka w szczególności
Hanami - Pią Kwi 04, 2014 08:12
W dniu dzisiejszym najsłodsze dziecko Stefana - Artunia - kończy dwa latka.
Biorąc pod uwagę fakt, że w listopadzie 2013 stwierdzono u niej zwątrobiałe płuca powodujące powiększenie prawej komory serca i nadciśnienie, uważam, że to duży sukces zwierzątka.
Jest żywotna, zwinna, ciekawa świata. Cudowna w stosunku do człowieka, pogodna. Gdyby nie te marne płucka - szczurasek idealny.
Uwielbia awokado. Maleńkie, uległe, podległe zwierzątko za kradzież awokado nawet większym i dużo grubszym od siebie roz-da-je ... BĘCKI
Dostaje na stałe prilium i dużą dawkę encortonu i być może dzięki temu jeszcze jest. Ale najważniejsze, że JEST.
Dziękuję Maluszku, że tak walczysz o siebie.
A co słychać u pozostałej czwórki z tego miotu?
|
|
|