To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

W kupie raźniej - szczury są stadne - Łączenie: samice z samcami kastratami

Niamey - Pon Kwi 12, 2010 16:41

Jestem pod wrażeniem, jak bezproblemowo połączył się kastrat z moimi trzema dziewczynami :shock: Praktycznie zajęło to jeden wieczór na kanapie u Sysy, już w domu alfa go raz przewróciła i przytrzymała i więcej nie potrzebowała tego robić. Chłopak trochę się spierał z jedną z samic (ale to ona była zaczepna), ale koniec końców oboje bardziej się siebie boją niż nie lubią - chłopak nawet szuka z nią kontaktu, czasem się przytulają. Zobaczymy jak to będzie za jakiś czas, jak mój labik nabierze pewności siebie, bo póki co jest grzeczny.
Chłopak jest z laboratorium i nie wygląda na szczególnie podekscytowanego tym, że dziewczyny są dziewczynami :wink: ale w sumie nie wiem, co się dzieje w nocy.

pixxa - Czw Kwi 15, 2010 01:25

Bam Bam zamieszkał kiedyś z 6 panienkami. Bez problemowo wyglądało łączenie. Od początku dominowała samiczka Suzi i po połączeniu było podobnie.
kirstenow - Czw Kwi 29, 2010 17:27

Mam nowy dylemacik - kupiłem moim dziewczynom 3 razy większą klatkę no i trochę w niej pusto. One nie zrobiły się większe od tej klatki. Ani troche. Są nieduże jak były. :shock:
No i wracam myślami do dwóch chłopaków którzy podobno ciągle czekają na kogoś kto je przygarnie - czyli ostatnie z rodzeństwa. Mają dopiero ok 2 mies. Więc nie mogę ich wykastrować i przygarnąć. Mogę poczekać 2 miesiące i jak nie znajdą innego domu to wtedy. Ale właśnie ta kastracja.. :/ Jako chłopak mam do tego pewną awersję :)
Chodzi o inną alternatywę - nazywa się to wazektomia - czyli przecięcie nasieniowodów.
Wiem że doświadczalnie w jakichś badaniach nad płodnością robiono to u szczurów - skuteczność - czyli bezpłodność - jak po kastracji. No a przede wszystkim samiec jest samcem dalej. Gospodarka hormonalna niezaburzona. Plemniki wchłania organizm bez skutków ubocznych. No i mają swoje seksualne zabawy i wszyscy są zadowoleni :D Więc ogólnie metoda w porównaniu z kastrowaniem nieporównywalnie lepsza. Z burzą hormonów czy bitwami sobie poradzę.
Pytałem paru wetów czy to zrobią - odmawiali. Walili te swoje tyrady jak to dobrze jak facet nie ma jaj. Niech spadają.
Znacie może jakiegoś weta co byłby gotów przeprowadzić wazektomię?
Mam nadzieję że sam zabieg to nie jakaś nowość dla choćby części z was. Jeden wet w ogóle się dziwił że tak można. Smutne. Jakiś lajkonik może nie wiedzieć - ale wet?!

PS.: Nie wiem czy to odpowiednie miejsce - a nie chciałem zawracać szanownych koleżanek zakładaniem nowego tematu. Jeśli to nie miejsce to niech admin czy moder przesunie lub wywali. Pretensji nie będę miał.

Pyl - Pon Lip 19, 2010 00:46

Piszę tutaj, choć nie jestem pewna czy ten temat pasuje do moich dylematów / pytań, ale lepszego nie znalazłam (nie obrażę się jeśli zostanie gdzieś przeniesiony czy wyodrębniony jako osobny - do decyzji moderacji).
Roboczo nazwałam moje dylematy "wysterylizowane samice + pełnojajeczni faceci".

Łączyłam ostatnio dwa stada w takiej właśnie konfiguracji: 5 samic + 2 czteromiesięcznych facetów (mogę już chyba ostrożnie ocenić, że z sukcesem - 24h w klatce bez większych zgrzytów). Pierwszy raz miałam taką okazję i nasunęły mi się pewne spostrzeżenia - nie wiem czy charakterystyczne dla tej konfiguracji "płciowej" czy też raczej wynikające z cech osobniczych łączonych szczurków.

Moje obserwacje:
1. Zapoznawanie stad trwało ok. 1,5 miesiąca, z czego przez ok. miesiąc faceci chodzili napaleni (szczególnie jeden). Być może błędem było rozpoczęcie zapoznawania 2 tygodnie po sterylizacji ostatnich samiczek?
2. Przez cały okres faceci byli i są natarczywi, dziewczyny najpierw panikowały, z czasem zaczęły się bojaźliwie interesować, aż po względną tolerancję obecnie.
3. Mimo iż całe stadko wylądowało w wyczyszczonej klatce dziewczyn to faceci obecnie "zarządzają" tym obszarem. Nasiliły się również zachowania ustalające hierarchię pomiędzy samcami, u samic na razie tego nie zaobserwowałam.

Ponieważ nie jest wykluczone, że będę dołączać do stada kolejne jednostki (być może również obu płci) jestem żywo zainteresowana wymianą doświadczeń.
Czy ktoś z Was może się podzielić swoimi obserwacjami?
Na co warto zwrócić uwagę?
Czym takie łączenie różniło się u Was od "zwykłego" łączenia (samice z samicami lub samce z samcami)?

wuwuna - Pon Lip 19, 2010 01:23

Pyl napisał/a:
Być może błędem było rozpoczęcie zapoznawania 2 tygodnie po sterylizacji ostatnich samiczek?
Samice po kastracji można łączyć zaraz po zdjęciu szwów. :)
quagmire - Pon Lip 19, 2010 13:57

Wuniaku, a to nie jest tak, że tuż po kastracji samice jeszcze pachną samicami?
Bo chłopcy Pyl się na nie strasznie nakręcali - chyba, że to po prostu taki wiek - Kardaś i Kafelek dojrzewali i kręciło ich wszystko, co ma 4 łapy i ogon :wink:

Pyl - Pon Lip 19, 2010 14:22

Dodam tylko, że jak biegali bez dziewczyn to się tak nie nakręcali.
A jak biegali z dziewczynami to nawet moja ręka była dobra do spółkowania - i nie mam tu na myśli dominacji, ale pobudzenie seksualne.
Ja ogona nie mam, więc widać cztery łapy wystarczą :lol:

wuwuna - Pon Lip 19, 2010 14:24

Cytat:

Wuniaku, a to nie jest tak, że tuż po kastracji samice jeszcze pachną samicami?
No jasne, że tak jest. Ale tak chyba zawsze będę pachnieć inaczej, najwyżej intensywność się zmieni.
Ale to nie powinno przeszkadzać. :P
O ile chłopcy nie są agresywni, to nie ma problemu, że się samiczkami interesują, a łączenie powinno nawet wypaść lepiej.

Pyl - Pon Lip 26, 2010 15:33

Hej! Czy na prawdę nikt nic nie wie? :cry: Nie trzymajcie wiedzy tajemnej dla samych siebie, podzielcie się, please...

Ponawiam moje pytania w temacie "wysterylizowane samice + pełnojajeczni faceci":
Pyl napisał/a:
Czy ktoś z Was może się podzielić swoimi obserwacjami?
Na co warto zwrócić uwagę?
Czym takie łączenie różniło się u Was od "zwykłego" łączenia (samice z samicami lub samce z samcami)?

baradwys - Pon Lip 26, 2010 15:41

łączenie u mnie niczym się nie różniło, przebiegało praktycznie tak samo.
polegalu - Pon Lip 26, 2010 23:36

hej:) A moje babskie stadko od dziś powiekszyło się o dwóch młodych mężczyzn :D około 6 miesiecznych (i kto by pomyślał?! :P ). Panowie mają zabieg w środę. W moim stadzie zostały Precka (2lata, alfa) i Szanta (10 mies.) :( ...
Teraz moje pytanie, bo przeczytałam temat od deski do deski, ale nadal nie mam pewności:
- po zagojeniu jajców łączyć panów osobno? Najpier jeden, akceptacja (oby!) potem 2?
- zacząć łączyć najpierw z alfą?
- mam w planie wyjazd, wiec teren neutrany gwarantowany: czy łączyć wszytkie jednocześnie, "hurtowo"?

Pozdrawiam

Afera1 - Pią Mar 11, 2011 19:26

Odświeżam temat. Mam takie pytanie, pewnie głupie ale bardzo mnie nurtuje... :oops:
Dlaczego kastratę można łączyć z samicami dopiero po 14 dniach co najmniej? W końcu jąder już nie ma... więc jak może być zdolny do zapłodnienia?

Sysa - Pią Mar 11, 2011 19:28

Plemniki żyją w nasieniowodach czy jakoś tak. ;)
Layla - Sob Mar 12, 2011 14:05

Niby tak, ale ja od długiego czasu poszukuję udokumentowanego przypadku :P Ja łączyłam po tygodniu, bardziej chodziło o zagojenie rany.
Afera1 - Nie Mar 13, 2011 19:53

Właśnie też nigdy nie słyszałam o takim przypadku...
poradźcie mi co mam zrobić... Franek jest wykastrowany, ponieważ jest (był) szczurzym agresorem. Do samców dalej fuka, nie ma mowy o jakimkolwiek łączeniu nawet na terenie neutralnym...
Do samic jest ok, dlatego po zdjęciu szwów chcę go połączyć z dziewczynami jednak jest pewien problem. Jedna go akceptuje tylko piszczy jak za blisko się zbliża (jest najniżej w hierarchii), a dwie od razu atakują pomimo, że są na terenie neutralnym (samica alfa i ta na 2 miejscu). Jak Franek się wkurzy (a on sobie nie daje w kaszę pluć) to on przecież je rozniesie... on jest 3 razy większy od samic... nie wiem co robić. Na razie tylko tak spróbowałam pod nadzorem im się powąchać na neutralnym terenie jednak już teraz widzę jak się zachowują... a te dwie samiczki są na prawdę wredne... Co robić? Wszystkie łączenia przechodziły gładko u mnie a teraz to będzie ostro z tego co widzę...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group