To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Pasożyty wewnętrzne - prośba o ostrożność i badania

hekatomba - Sob Lip 27, 2013 11:41

Wprawdzie moje stado nie miało kontaktu z zarażonymi szczurami, ale i tak postanowiliśmy profilaktycznie przebadać swoje panny na obecność pasożytów wewnętrznych. Pytając wetkę o to, jak wygląda i ile kosztuje badanie na obecność giardii (lamblii), odpowiedziała, że głównym objawem zakażenia lambliami jest biegunka, więc jeżeli takiego problemu u nas w stadzie nie ma, to nie ma sensu wykonywać takiego badania. Czy to prawda?
AngelsDream - Sob Lip 27, 2013 11:59

hekatomba, u nas biegunek nie było, a wynik był pozytywny.
hekatomba - Sob Lip 27, 2013 12:25

Ano właśnie. Zastanawia mnie również cena tego badania. W lecznicy, w której byłam, jego koszt wyniósłby 60 zł. Czy to normalna cena?

Zastanawiam się również nad rodzajem badania na obecność tasiemca. Wetka wspominała bowiem, że standardowe badanie pozwala wykryć jedynie obecność jajeczek tasiemca. Wetka polecała wykonanie bardziej dokładnego badania, które pozwala na wykrycie dorosłych osobników, bo jajeczek pasożyta w kale może nie być, a mimo to szczur może być nosicielem tasiemca. Badanie standardowe (na obecność jajeczek) to koszt rzędu 25 zł, a to dokładniejsze (z rozmazem?) +25 zł, czyli za całość 50 zł. Mogę prosić o potwierdzenie, czy rzeczywiście tak to wygląda w innych lecznicach i czy warto od razu wykonać to rozszerzone badanie?

AngelsDream - Sob Lip 27, 2013 12:49

hekatomba, nas badanie podstawowe z pakietem na lamblie kosztowało ok 50-60 złotych, kosztów takich z rozmazem niestety nie znam, ale wydaje się, że to prawdopodobne kwoty.
pseudomonas - Sob Lip 27, 2013 19:26

hekatomba, ale badanie kału na pasożyty polega właśnie na wykonaniu rozmazu, ewentualnie wybarwieniu odpowiednim barwnikiem. Szuka się główie jaj ale można też znaleść dorosłego osobnika czy np. człon tasiemca, cysty lambli czy trofozoity. Co do lambli to (przynajmniej u ludzi) można także wykryć antygen(białko) za pomocą testu kasetkowego (takie coś jak test ciążowy) na zasadzie reakcji antygen-przeciwciało.

Nie wiem o co mogło chodzić wetce... Bo dokładniejsze metody wyglądały na obróbce kału określaną metodą (np sedymentacji czy fluktuacji). Generalnie polega to na fizycznym rozdzieleniu kału od jaj ....
odsyłam do linka http://www.jagienkalewins...l/metodyka.html

hekatomba - Sob Lip 27, 2013 19:55

pseudomonas, podczas wizyty powiedziałam, że chcę wykonać badanie na obecność pasożytów wewnętrznych, przy czym konkretnie chodzi mi o tasiemca. Wetka odparła, że owszem, takie badanie jest wykonywane, kosztuje 25 zł i standardowo pozwala wykryć obecność m.in. nicieni i jaj tasiemca, ale już nie dorosłego osobnika. Dlatego też wetka zaproponowała, by wykonać rozszerzone badanie (i tu dodała właśnie to określenie: "z rozmazem"), które poza jajeczkami pasożyta pozwala wykryć obecność dorosłego tasiemca. Jest to jednak dodatkowy koszt, tj. kolejne 25 zł. Czyli za całość 50 zł. Badanie na obecność lamblii kosztuje natomiast 60 zł i jest to odrębne badanie, tzn. nie można wykonać go przy okazji badania próbki kału na obecność ww. pasożyta, ale to badanie wetka odradzała, jeśli - tak jak wspomniałam - w stadzie nie występował lub nie występuje problem z biegunką. Przynajmniej tak zrozumiałam to ja i osoba, która mi towarzyszyła. Zastanowiło mnie to, dlatego postanowiłam dopytać w tym wątku, bo nie wiedziałam, że badanie na obecność tasiemca jest w jakiś sposób podzielone na to mniej dokładne, pozwalające wykryć jedynie obecność jajeczek, i dokładniejsze, które stwierdza bądź nie obecność dorosłego tasiemca.

Dziękuję za link. Poczytam w wolnej chwili i w razie wątpliwości pozwolę sobie wysmarować PW :wink:

pseudomonas - Sob Lip 27, 2013 20:42

Hmm... Dziwne. Całego tasiemca to rzadkość dorwać, jak już pisałem jeśli już to dojrzałe człony tasiemca. Więc naprawdę dziwne rzeczy wet. mówi :shock: . Co do lambli to spektrum objawów jelitowych jest od rozwolnienia po zaparcia, plus inne objawy takie jak np. brak apetytu, w dodatku nasilenie objawów może być różne, więc brak rozwolnienia wcale nie wyklucza lambli... Tym niemniej w zwykłym badaniu kału na pasożyty lamblie jak najbardziej można zaobserwować... Ewentualnie jeśli wyjdzie ujemne to potem można się zastanowić nad dalszym badaniem.
Off-Topic:
hekatomba, a mogę zapytyć gdzie chodzisz do weta? I drugie pytanie czy bad. kału robią na miejscu czy wysyłają. Bo może wetka jest niedoinformowana... U mnie w placówce lekarze też często się gubią jeśli chodzi o badania laboratoryjne, jak dzieci we mgle...


A jakby co to można pytać u źródła :wink: :
http://www.lab-vet.pl/kontakt.html

nimka - Nie Lip 28, 2013 09:40

pseudomonas napisał/a:
Co do lambli to (przynajmniej u ludzi) można także wykryć antygen(białko) za pomocą testu kasetkowego (takie coś jak test ciążowy) na zasadzie reakcji antygen-przeciwciało.

u zwierząt też, tylko nie wiem czy wszędzie
może tylko niektóre laboratoria zwierzęce to robią

Magdonald - Nie Lip 28, 2013 13:33

hekatomba napisał/a:
Wprawdzie moje stado nie miało kontaktu z zarażonymi szczurami, ale i tak postanowiliśmy profilaktycznie przebadać swoje panny na obecność pasożytów wewnętrznych. Pytając wetkę o to, jak wygląda i ile kosztuje badanie na obecność giardii (lamblii), odpowiedziała, że głównym objawem zakażenia lambliami jest biegunka, więc jeżeli takiego problemu u nas w stadzie nie ma, to nie ma sensu wykonywać takiego badania. Czy to prawda?


U mojego szczurka nie było i nie ma biegunki, a ma lamblie. Kupy w pierwszych dniach u mnie były wprost twarde i suche, teraz są normalnej konsystencji i wyglądu, jak wszystkie inne szczurze kupki ;) Także to nie jest regułą.

Mi w Kobrawecie (widzę, że też jesteś z Poznania) podali cenę 50 zł za badania na lamblię + 20 zł osobno badanie na owsiki (też chciałam je wykonać). Inną cenę, choć też wysoką, zaproponowali mi u weta na ul. Sołtysiej. Na szczęście jechałam akurat do Warszawy i w Pulsvecie wzięli tylko 50 zł za pełne badanie. Proponuję podzwonić po lecznicach, zorientować się w cenach i opiniach i wtedy przemyślisz sobie, gdzie bardziej się opłaca kupki podrzucić.

cornflakegirl - Śro Sie 14, 2013 18:12

U mnie czysto :)
AngelsDream - Śro Sie 14, 2013 18:54

U nas na ten moment w porządku.
quagmire - Czw Sie 15, 2013 11:21

Bardzo pozytywne to, że tak szybko poszło :)
anaa - Czw Sie 15, 2013 18:06

u nas po drugim odrobaczeniu, dobrze! :)
hekatomba - Wto Sie 20, 2013 21:00

Magdonald napisał/a:
Mi w Kobrawecie (widzę, że też jesteś z Poznania) podali cenę 50 zł za badania na lamblię + 20 zł osobno badanie na owsiki (też chciałam je wykonać).

Dzięki za informację :) Ostatecznie próbka powędrowała do "Kobry". Za badanie (owsiki, nicienie, tasiemiec) zapłaciłam 15 zł (+ koszty wizyty). Na szczęście badanie nie wykazało obecności nieproszonych gości :wink:

Vaco - Czw Sie 22, 2013 18:32

Mi po odrobaczeniu nie mamy tasiemca, za to są lamblie i inne pierwotniaki, z rodzaju coccidia. Chłopcy dostaną metronidazol ;) A i jak ktoś chce tańsze badania, to zamiast zlecać u weta lepiej się wybrać do jakiegoś laboratorium/gabinetu analityki medycznej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group