To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Odżywianie - Nadwaga i otyłość - stan? choroba? przekarmianie? geny?

Hanami - Wto Wrz 09, 2014 19:30

nimka, quagmire dzięki. Będę dawać mniej i trochę inaczej. Jednak do ściółki nie mogę, bo ... nie mam ściółki :wink: Moje obecne agutki są tak "zgryźliwe", że muszą mieszkać na kartce. Inaczej kuweta by się nie ostała. Miały położoną podłogę z dość twardych podkładek śniadaniowych i ona już nie istnieje. Tak więc z własnej winy teraz chodzą "w parterze" po prętach.
nimka - Wto Wrz 09, 2014 21:14

quagmire napisał/a:

Suchy pokarm sypany wieczorem powinien jednak starczać na dłużej niż na godzinę. Dlatego może warto dokupić po prostu nasiona (np. owies, ryż paddy, proso - lepiej bez pszenicy) i dodać ich więcej do mieszanki. Szczury zazwyczaj jedzą je na koniec i porcja karmy wystarcza na dłużej. Inna kwestia, że łatwiej tak karmić duże stada niż małe - nie wiem dokładnie z czego to wynika.

Sorry, ale co ja poradzę, jak one siadają do żarcia i nie skończą póki nie zjedzą ostatniego ziarna? Jak dam więcej, to będą się toczyć z otyłości, jak podzielę na porcje, to tego taka mikra ilość wyjdzie, że nie zauważą że dostały...

quagmire - Śro Wrz 10, 2014 10:47

nimka, a może Ci się wydaje tylko. Może zostają jakieś resztki, które sobie podchrupują na później.
Absolutnie nie chodzi o to, żeby się toczyli.

metalowa - Pon Wrz 15, 2014 19:31

Moje ogonki są chyba trochę zbyt grube, a ostatnio kupiłam im dropsy Trixie i nie wiem za bardzo co z tym fantem zrobić. Odstawić je, aż schudną czy raz w tygodniu mogę im dawać?
limomanka - Pon Wrz 15, 2014 20:14

metalowa, ja bym je zostawiła jako smakołyki albo zachętę (np. przy nauce sztuczek czy przychodzenia na zawołanie). Nawet podzieliła na mniejsze kawałki.
metalowa - Pon Wrz 15, 2014 20:41

Dzięki za radę, chyba tak zrobię - i tak zamierzałam zacząć je uczyć przychodzenia na imię. Dropsy będę dzielić na pół, po połówce dla każdego. No i oczywiście drops okazjonalnie, normalnie będą dostawać w nagrodę warzywa, makaron albo ryż - czyli wszystko to co uwielbiają.
metalowa - Pią Wrz 26, 2014 10:29

Pora karmienia wygląda u mnie tak, że wsypuję im suchą karmę, płatki albo ryż preparowany - mogę nasypać dowolną ilość, a oni zjedzą wszystko od razu, nie odejdą od miski, póki nie zostawią... wszystkich suszonych jabłek. Czekać, aż je zjedzą, czy poczekać kilka godzin i im dołożyć?

Nie zjadają wszystkiego od razu tylko wtedy, kiedy dostają gotowane warzywa/owoce.

[ Komentarz dodany przez: limomanka: Czw Paź 06, 2016 10:45 ]
Scaliłam posty z tematu zbiorczego.

Pyl - Pią Wrz 26, 2014 13:34

metalowa napisał/a:
mogę nasypać dowolną ilość, a oni zjedzą wszystko od razu, nie odejdą od miski, póki nie zostawią... wszystkich suszonych jabłek. Czekać, aż je zjedzą, czy poczekać kilka godzin i im dołożyć?
To zależy od tego w jakim wieku są Twoje ogony i jakie mają predyspozycje do tycia. Osobiście jestem przeciwniczką stałego dostępu ogonów do jedzenia - polecam uwadze ten wątek.
Dogaressa - Pią Wrz 26, 2014 16:56

Jedna z moich dziewczynek, Białucha, jest wyraźnie grubsza od pozostałych (są z jednego miotu). Podejrzewam bulimię ;) bo najwięcej ze wszystkich obgryza kuwetę :(
Od niedawna dostają jedzenie do ściółki (przewaga ziaren). Zastanawiam się nad urozmaiceniem wybiegu i naszło mnie pytanie: wybieg może być jednoogonkowy, prawda? Nie musi bawić się z siostrami, może tylko ze mną :?

limomanka - Pią Wrz 26, 2014 19:15

Dogaressa, jasne - zdarzało mi się wybiegiwać osobno najgrubsze szczury. To dobry sposób na dodatkowy ruch.
kissmyknees - Sob Wrz 27, 2014 17:08

Dlatego wychodzę z założenia, że pejcz powinien być w każdym domu... :twisted:
U mnie najlepiej zawsze sprawdzało się odchudzanie pejczem lub sznurkiem - rzemienie trące o podłogę są dla szczura mega kuszace, podobnie jak sunący po ziemi sznurek delikatnie umoczony np. w miodzie :) Polecam.
Mam też palcat, z którym biegam dookoła kanapy, a szczury biegają za mną próbując go złowic. Czyli szelesty jak najbardziej za.

metalowa - Wto Wrz 30, 2014 15:09

Ogonki mają trzy miesiące. Czytałam o tym, że nie powinny mieć cały czas dostępu do jedzenia. Rzecz w tym, że kiedy już zostawią resztki w miseczce(czyli suszone jabłka i rodzynki) kompletnie tracą zainteresowanie jedzeniem. Najdłużej trzymałam je na tych jabłkach i rodzynkach pięć godzin(nie jedli zupełnie nic). Stąd moje pytanie: powinnam potraktować to nietykanie miseczki jako przerwa w jedzeniu, czy poczekać, aż się przełamią, zjedzą i dopiero dosypać?
mmarcioszka - Wto Wrz 30, 2014 15:18

metalowa, nie dosypuj jedzenia, póki wszystko nie zniknie z miski. Wystarczy dawać im jeść raz dziennie. Teraz maluchy mają szybki metabolizm, ale za chwilę zaczną się problemy z tyciem. Poczytaj choćby TEN temat i ogólnie cały dział ;)
Papi - Czw Paź 09, 2014 00:32

Ja swoim dziewczynom daje 20 g na głowę Vilmie Premium, karmę dostają wieczorem po wybiegu. Do tego warzywa surowe lub gotowane, rzadziej owoce. Od czasu do czasu dostają gotowane dania typu gerberek, czy kaszę gryczaną. Nie kupuję dropsów ani tego typu przysmaków. Maja dużą klatkę w której szaleją, do tego wybiegowe szaleństwo. Najstarsze dziewczyny skończyły pół roku. Norka zawsze lubiła jeść i ma nieograniczony dostęp do miski. Pozostałe dziewczyny nigdy z nią nie walczyły o jedzenie więc jadła kiedy chciała i ile chciała. Na kazdej wizycie u weta pytałam czy nie jest zbyt okrągła ale zawsze słyszałam, ze dzieciakom nie mogę ograniczać, na forum tez mnie uspokajano, ze jest ok, ala jej waga to już 397 g a jej siostry 313 g, pozostałe szczury ważą 239 g, 284 g, 285 g. Czy powinnam ograniczyć Norce, czy zmniejszyć ilość suchego do 15 g ?
Nora wygląda tak:


A tak jej siostra Nessy:

I dziewczyny razem

limomanka - Czw Paź 09, 2014 06:27

Papi, jeśli poza suchym dostają jeszcze coś, ograniczyłabym. U mnie 20 g na łeb to dawka pożywienia na całą dobę. Mamy już sprawdzone 10 g Vilmie + 10 g mokrego, które dostają po wybiegu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group