To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2013 - Miot F Rotta Taivas

Sayu - Śro Kwi 17, 2013 08:34

Jak to się mówi - czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość zaśmierdnie 8)
Czyli rośnie nam piękne pokolenie uciekinierów-gryzaczów! :mrgreen:

Trzymamy kciuczki, trzymamy - za wszystkie maluchy by wyszły z tej złej passy! Prędzej czy później takie piękności dadzą czadu i wyrównają się do innych ogonków, ba! Nawet je przegonią :)

Willow - Śro Kwi 17, 2013 10:08

Wczoraj przy okazji wizyty we Wrocławiu byłam odwiedzić babcię Nakotę i maluszki :mrgreen:
Muszę powiedzieć, że dzieciaki są cudowne :) Chłopaki hurtowo pchali się do wyjścia i na ręce. Śmigali mi pod bluzą i stanowczo nie spodobał im się pomysł opuszczenia tego przytulnego schronienia tak szybko :mrgreen: Podskubywali i lizali też moją dłoń, bo a nóż widelec to coś jadalnego :wink: Mały niszczyciel transporterka chyba ząbkuje :P Skubał mnie nawet w usta, ale robił to tak uroczo :serducho: Dziewczyny trochę bardziej nieśmiałe i zaspane dopiero po chwili wysuwały nosy ze sputnika (jednak po chwili się rozbudziły na dobre :P ). Oprócz Fairytale :wink: Mała jak tylko zobaczyła ludziów stojących przy klatce to od razu wisiała na kratach-jestem w niej totalnie zakochana i normalnie najchętniej bym ją ukradła przyszłemu domkowi :twisted:
Wszystkie dzieciaki zostały przeze mnie wymiziane , oczywiście Gedo i Cypri również :wink: Dzieciak mają cudne kolorki i uszy na których mogły by latać. Różnica w wielkościach już nie jest taka duża i widać, że nawet mniejsze kluski nabrały ciałka.
Pozdrawiam gorąco przyszłe domki :)

Mara Narzisse - Śro Kwi 17, 2013 13:42

Willow, domki też pozdrawiają ;)
A tak ogólnie to jest opcja odwiedzenia maluchów zanim je już weźmiemy do domów? Nakota? :mrgreen:

wisnia107 - Śro Kwi 17, 2013 17:29

Willow, Fairytale jest moja :) i nie zamierzam z niej rezygnować:) Jak tak o niej piszesz, to nie mogę się już doczekać, kiedy będę miała ją w domku. Ją i małą Flo...

Nakota, czy ten moment się zbliża? jak tam waga naszych drobiazgów?

Willow - Śro Kwi 17, 2013 17:39

wisnia107, szkoda ;(
Ale twoje dziewczynki są świetne. Trzymałam obie i żałowałam, że kieszenie mam za ciasne by je przemycić :serducho: Flo jest mniejsza od siostry i drobniejsza ale przy mnie dosadziła się do miski więc myślę, że jeszcze trochę i nadrobi :wink:

Mara Narzisse - Śro Kwi 17, 2013 18:08

Willow, to tak jeszcze dopytam - Fiora jest odważna czy bojaźliwa? :DD
Willow - Śro Kwi 17, 2013 18:28

Mara Narzisse, powiem tak-wszystkie dziewczynki raczej są ciekawskie i zaraz przychodzą i chcą sie bawić i nie widziałam żeby któraś się bała :P U Nakoty maluszki mają socjal pierwsza klasa. Po prostu Fairytale jako pierwsza wybudziła się z porannej drzemki i wyskoczyła. Pamiętam że któraś twardo spała w sputniku w pozycja a'la "wącham swoje stopy" i wszystkie już ganiały i przychodziły do ręki, a ona ostro cięła dalej komara-możliwe że to była twoja Fiora właśnie albo Fadhila, bo tylko pamiętam, że jaśniutka była :wink: Maluszki są niesamowite i lubią zaczepki-będzie z nimi kupa zabawy :serducho:
Nakota - Śro Kwi 17, 2013 18:38

Naprawdę nie mam zielonego pojęcia, kto je tego nauczył, bo nie uwierzę, że zrobiła to grzeczna, dobrze wychowana Gedomaru, ale malce to istni uciekinierzy :twisted: Znajdą każdą szczelinę, dziurę (ewentualnie sami zadbają o to, żeby się takowa pojawiła jak w transporterach) lub drogę, byleby tylko poszerzyć sobie eksploracyjny teren. Na całe szczęście zawołane grzecznie wracają do człowieka i dają się bezproblemowo złapać, zazwyczaj z miną "Przecież ja nic nie zrobiłem/am człowiek, poszedłem/łam tylko na spacer!", że nie sposób się na niej dłużej gniewać. Ale trzeba przyznać, że są bardzo inteligentne, szybko się uczą i oprócz Filiego, który jak widać na zdjęciach poniżej przespał dosłownie cały wybieg, uwielbiające gonitwy po kanapie w te i z powrotem, czasem włażąc na mnie lub jak Fungi - skacząc na niezwykle atrakcyjny obiektyw :D

Malce rosną, parę z nich przekroczyło już 100g, inne gonią tak szybko jak tylko potrafią, więc mam nadzieję, że już niedługo będą mogły pojechać do nowych domków :) Teraz już wszystkie uwielbiają betaglukan w syropie i czasem wręcz muszę wyrywać im z łapek strzykawkę, bo nie chcą oddać :P Większość już też przepięknie zarosła i ujmują mieniącymi się kolorami na delikatnym, mięciutkim futerku :serducho:

Willow napisał/a:
Pamiętam że któraś twardo spała w sputniku w pozycja a'a "wącham swoje stopy" i wszystkie już ganiały i przychodziły do ręki, a ona ostro cięła dalej komara

To była Flo :)

I na koniec zdjęcia dla wszystkich stęsknionych domków. Trochę grupowe, trochę indywidualne, każdemu malcowi starałam się zrobić choć jedno zdjęcie z pyszczkiem zwróconym w obiektyw :)

Chłopcy:











Dziewczynki:







Mara Narzisse - Śro Kwi 17, 2013 19:06

Willow napisał/a:
Pamiętam że któraś twardo spała w sputniku w pozycja a'a "wącham swoje stopy"
:shock: :serducho: :tummykiss: :lol:

Wspaniałe. Idealny miot mają piękne futro 8)

Więc jak to jest z wizytami - można sobie przyjechać i zajrzeć czy czekać do terminu odbioru, który zbliża się......? :DD

Nakota - Śro Kwi 17, 2013 19:52

Mara Narzisse napisał/a:
Idealny miot mają piękne futro 8)

Większość ma :P

Nie mam nic przeciwko wizytom, niemniej trzeba by się umówić na jakiś wspólnie pasujący termin. A co, wybierasz się do Wrocławia? :>

Varinia - Śro Kwi 17, 2013 20:38

:serducho: :wavexxs: no coś pięknego! Fantazy mnie tak zauroczył - cieszę się, że na niego czekam! Cały czas trzymam kciuki za maluchy :kciuki: mam nadzieję, że w końcu uda im się pojechać do swoich domków, które z utęsknieniem czekają! Nakota bardzo dziękuję za zdjęcia! Cudowne wieści, że malce są takie ruchliwe i szczęśliwe.
Mara Narzisse - Czw Kwi 18, 2013 14:11

Nakota napisał/a:

Nie mam nic przeciwko wizytom, niemniej trzeba by się umówić na jakiś wspólnie pasujący termin. A co, wybierasz się do Wrocławia? :>


A maluchy trzeba odebrać w Wrocławiu? :< Będę musiała sobie załatwić transport do Warszawy... A kiedy mamy się spodziewać "wydania" ślicznotek? :oops:

Nakota - Czw Kwi 18, 2013 19:26

Mara Narzisse, odbierać nie trzeba we Wrocławiu (jeśli znajdzie się się transport do swojego miasta), ale odwiedzać można tylko na miejscu :)
Maluszki będą mogły wyjechać do nowych domków jak zakończymy podawanie betaglukanu i weterynarz potwierdzi, że malce są gotowe by zdobywać świat :)

Varinia - Sob Kwi 20, 2013 12:36

Hej, no to ja też się pochwalę odwiedzinami u Nakoty i może zadowolę przyszłe domki wieścią, że maluchy są naprawdę przepiękne i żywe, a także bardzo chętne do kontaktu z człowiekiem :serducho: Zgodzę się z Willow, która powiedziała, że mają takie uszy, że mogłyby dzięki nim latać! Cudowne maleństwa. Wskakiwały mi na kolana, to zaraz uciekały i znowu przybiegały. Najbardziej żywy i skoczny jest Fiodor - po prostu kopia ojca (ach ten Cipriano :serducho: :zakochany: chciałam go ukraść Nakocie. Ideał ojca). Mój Fantazy jest największy, ale też za to gyział mi sweter xD Firefox ma cudowny kolor! Bardzo spokojny i leniwy jest Fili the Brave xD Spał mi na kolanach, podczas gdy reszta malców siedziała na nim i jadła chlebek xD Dopiero na końcu zajarzył o co chodzi i przyłączył się do uczty.

Dziewuszki są równie piękne. Bardzo spodobała mi się Fiora (jej znaczenie na pyszczku). Faktycznie są troszkę spokojniejsze niż chłopcy, ale równie mocno zainteresowane otoczeniem :) Flo i Fadhila Zuri - piękne srebrzyste kolorki.

Cieszcie się, cieszcie, że czekacie na tak cudowne maluchy :) A klata, w której Nakota trzyma samców... obłęd! :serducho:

Cipriano :serducho: Nakota, wiesz, na co czekam xD (mail) :lol:

Pozdrowienia dla wszystkich oczekujących swoich maluszków!

Mara Narzisse - Sob Kwi 20, 2013 18:05

Varinia, Om-nom-nom :cookie: , najadam się tymi opisami i nie mogę doczekać swojego malucha :DD

Wszyscy tak chwalą ten miot, jaki zaszczyt mieć malucha z niego :wink:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group