O szczurach ogólnie - Skąd pierwszego szczurka?
Ebia - Sob Lis 02, 2013 19:40
Zgredziaa, możesz adoptować szczurka z innego miasta. Na forum istnieje coś takiego jak transport grzecznościowy, dzięki któremu można adoptować zwierzaka z różnych części kraju. Transportu możesz szukać też przez miau, dogomanię, forum mysie czy świnkowe, a także na stronach transportowych. Czasami trzeba trochę cierpliwości, ale wszystko da się zrobić Nie zniechęcaj się i pytaj o adopcję nawet osóby z innych miast. Tutaj masz dział Oddam: http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=63
oraz Interwencje: http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=99
Możesz także ogłosić się tutaj: http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=76
Dział transportowy: http://forum.szczury.biz/...ac1bd073#918913
Poszukaj szczurka również na forum szczury.org
Noxa - Sob Lis 02, 2013 19:53
Poszukaj szczura we Wrocławiu, albo też w innych miejscach, na forum całkiem prężnie działa dział "transport" gdzie szczury jeżdżą po całek Polsce, dzięki uprzejmości dobrych duszek z forum. Poza tym można też szukać transportu przez blablacar.pl. Ludzie często biorą szczury jako "bagaż" za darmo albo za czekoladę. Sama mam u siebie jednego szczura z Wrocławia, dwa z Brzegu koło Wrocławia, kolejnego z Bydgoszczy a w przyszłym tygodniu przyjedzie do mnie szczur z Warszawy. Transport to nie problem jeśli się poszuka (;
Thefi - Wto Gru 17, 2013 22:59 Temat postu: Gdzie kupić szczura w Poznaniu? Cześć,
wybrałam już klatkę i mam zamiar ją zamówić i przygotować na przybycie 2 szczurków.
Zdecydowałam że będą to dwa samczyki, konkretna odmiana jest mi obojętna (chyba nie ma to wpływu na charakter szczurka?).
Jednak z tego co się zorientowałam to są w polsce tylko 3 hodowle zarejestrowane, każda dosyć daleko i z tego co widziałam nawet nie mają zaplanowanych miotów.
Próbowałam znaleźć na własną rękę domowych hodowców z Poznania, ale jedyne ogłoszenia jakie znalazłam miały zaznaczone "odbiór w sklepie zoologicznym" (więc nie wiem co to niby za domowe hodowle). Widziałam też świeżą ofertę szczurków z obciętymi ogonkami i reklamowane jako skierowane do tych których obrzydzają szczurze ogony
Zależy mi na dostaniu szczurków młodych i takich które były chowane w domu i dobrze traktowane.
Wiem że jest tu forum adopcje, ale szansa że pojawią się młodzi chłopcy w Poznaniu jest raczej mała, więc teraz sama nie wiem co zrobić.
Myślałam że nie będzie ciężko znaleźć małą domową hodowlę która nie sprzedaje szczurków masowo, ale jednak łatwe to nie jest, bo kilka godzin przeglądania google nic mi nie dało
Co możecie poradzić?
smeg - Śro Gru 18, 2013 12:48
Thefi, połączyłam Twój temat z istniejącym, poczytaj poprzednie posty. Generalnie odległość nie ma zbytnio znaczenia przy adopcji szczurków - na forum działa system transportowy, a użytkownicy przewożą zwierzaki przy okazji własnych podróży. Niestety na szczurka z hodowli rodowodowej trzeba zazwyczaj poczekać kilka miesięcy - na planowany miot, krycie, ciążę i odchowanie młodych. Wszelkie niezarejestrowane "domowe hodowle" to pseudohodowle, które rozmnażają szczury bez znanych przodków dla zysku, więc nie popieramy kupowania szczurów z takich miejsc. Najlepszym wyjściem jest adopcja Transport do dużego miasta zazwyczaj łatwo znaleźć w ciągu kilku tygodni. Możesz też przejrzeć ogłoszenia na tablica.pl i innych portalach, ale w poszukiwaniu tych dotyczących szczurków do oddania za darmo, wtedy nie napędzasz popytu na szczury z pseudohodowli.
Oluś - Śro Gru 18, 2013 12:49
Thefi, przejrzyj dział adopcji, a odległością się zbytnio nie przerażaj. Na forum prężnie działa grzecznościowy transport, idą święta, ludzie teraz jeżdżą po Polsce. Możesz się z kimś dogadać, żeby Ci szczurki przywiózł. Istnieją też stronki typu blablacar.
limomanka - Śro Gru 18, 2013 13:52
Thefi, oczywiście odmiana kolorystyczna, sierstna czy uszna nie ma absolutnie żadnego wpływu na charakter ogonków
Mogę poradzić adopcję. Przejrzyj dokładnie ogłoszenia na forum (tu i na szczury.org), na stronie Stowarzyszenia Przyjaciół Szczurów (także na fb), facebookową stronkę SzczurzeAdopcje i innych organizacji pomagających ogonkom (między innymi Viva!Gryzonie i Fundacja Ogony).
Jeśli chodzi o to, że szczurki miałyby być z innego miasta, to również nie jest aż tak wielki problem - ale o tym dziewczyny już napisały. Wielu z nas ma szczurki nawet z drugiego końca Polski
Ave - Nie Cze 12, 2016 09:56
Hm... nie mam jeszcze szczurków i zastanawiam się nad jednym - no bo wiem, że zoologi takie złe i wgl, ale co, jeśli... - i tu przechodzę do swojej opowieści.
Otóż w mojej okolicy - to znaczy w mieście, skracając adresy i inne tego typu, nieistotne szczegóły - jest pewien zoolog. No, sklep taki niby jak każdy inny, ale ten z jakiegoś powodu wydaje mi się... nie wiem, inny(?). Otóż jest, o ile mi się to wydaje, mniej-więcej, prywatny. To znaczy, nie należy do żadnej firmy, o jedyny sklep należący do tej osoby. To kobieta. Miła, swoją drogą... choć nie znam jej osobiście, to zawsze artykuły dla swoich zwierząt kupowałam u niej, zawsze służyła dobrą radą[no, jak to sprzedawca niby - pewnie sprytnym "chwytem", no ale], które nigdy jeszcze mnie nie zawiodły, tym bardziej, że kiedy nie była czegoś pewna, wolała nie wyskakiwać z pomysłami mogącymi zaszkodzić... pewnie tym zdobyła moją sympatię. Nie na siłę.
Ale mniejsza o ogóły - moje pytanie dotyczy kupna u niej szczurków. Bo sprawa u niej wygląda tak, że ona nie kupuje szczurów na giełdach, sama je hoduje. Jej hodowla nie jest zarejesteowana, niemniej jej samiczki są zdrowe - widziałam matkę, ojca chyba nie, ale nie doszukiwałam się go gdy ostatnio u niej byłam... może akurat spał w domku, czy coś(?). No i chodzi mi o to, że sprzedawane przez nią szczurki wydają mi się zdrowe. Biegają chętnie, oczki radosne, uszki czyste... ludzi się nie boją, a nawet wręcz przeciwnie. Kobieta trzyma dziewczynki i chłopców osobno, w sporych klatkach... i dlatego też w jej lokalu chodzi się trochę opornie, ale to akurat ze względu na dobre warunki dla zwierzaków się znosi.
No i czy w takiej sytuacji zasada nie kupowania zwierzaków w zoologach mogłaby zostać... nie wiemm... nagięta? Szczurki kupuję z własnych pieniędzy, oszczędności które zbierałam całkiem sporo, tak samo jak klatkę i inne niezbędniki których nie da się zrobić samemu. Przez to nie stać mnie zbytnio na kupno szczurków z hodowli - te 10-20 złotych różnicy w moim przypadku decyduje o kupnie dwóch ze sklepu albo jednego z hodowli... czego nie chcę robić. Nie mam zamiaru skazywać szczurka na bycie samemu, tym bardziej że musiałby być w domu sam przez kilka godzin dziennie, przez moją szkołę. To już wolę w ogóle nie kupować szczurka, jeśli miałabym tak zrobić.
Kieszonkowe... cóż, dostawać będę, ale właśnie - będę. od wakacji, bo rodzice najwyraźniej uważają, że nie powinni zacząć dawać mi go już... nie wiem... cztery lata temu(?).
No i tak wygląda mój problem: zoolog wygląda przyzwoicie i bezpiecznie, mnie nie stać na rodowodowe szczurki, a bardzo mi zależy na kupnie ich jeszcze w tym miesiącu, bo czekam na szczurki już około dwóch lat... w końcu sprawy poszły dalej niż kiedykolwiek wcześniej.
[ Komentarz dodany przez: limomanka: Sob Paź 22, 2016 09:43 ]
Scaliłam posty z wątku zbiorczego.
agathe1988 - Nie Cze 12, 2016 10:11
Ave, nie ma znaczenia, czy szczurki w sklepie pochodzą z jej własnwj "hodowli" czy z hurtowni. Pseudo to pseudo, każda działa tak samo. To, że szczurki wyglądają na zdrowe teraz, nie gwarantuje Ci ich zdrowia później. Przydomowe pseudo traktowane jest identycznie jak zoologi.
Co do szczurków z hodowli rodowodowych- nikt nie każe Ci kupować takich. Ba! Szczurki można mieć za darmo- istnieją adopcje. Wystarczy poszukać w Twojej okolicy Domów Tymczasowych, które mają szczury do adopcji. A takich jest niestety sporo(w większości to efekt kinderniespodzianek z zoologów niestety). Także zamiast kupować szczurki w sklepie i sprawiać, że na ich miejsce trafią kolejne, lepiej adoptuj bidy już potrzebujące pomocy, a które nie będą zastąpione kimś innym.
Poza tym- szczurki MINIMUM dwa, ponieważ to zwierzęta silnie stadne i nie mogą żyć w pojedynkę. Są to również, wbrew pozorom, zwierzęta drogie w utrzymaniu.
Podsumowując:
1.zwierzętom z zoologów i domowych pseudo mówimy stanowcze NIE
2.szczury MINIMUM 2
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania- śmiało
Ave - Nie Cze 12, 2016 10:54
agathe1988 napisał/a: | Ave, nie ma znaczenia, czy szczurki w sklepie pochodzą z jej własnwj "hodowli" czy z hurtowni. Pseudo to pseudo, każda działa tak samo. To, że szczurki wyglądają na zdrowe teraz, nie gwarantuje Ci ich zdrowia później. Przydomowe pseudo traktowane jest identycznie jak zoologi.
Co do szczurków z hodowli rodowodowych- nikt nie każe Ci kupować takich. Ba! Szczurki można mieć za darmo- istnieją adopcje. Wystarczy poszukać w Twojej okolicy Domów Tymczasowych, które mają szczury do adopcji. A takich jest niestety sporo(w większości to efekt kinderniespodzianek z zoologów niestety). Także zamiast kupować szczurki w sklepie i sprawiać, że na ich miejsce trafią kolejne, lepiej adoptuj bidy już potrzebujące pomocy, a które nie będą zastąpione kimś innym.
Poza tym- szczurki MINIMUM dwa, ponieważ to zwierzęta silnie stadne i nie mogą żyć w pojedynkę. Są to również, wbrew pozorom, zwierzęta drogie w utrzymaniu.
Podsumowując:
1.zwierzętom z zoologów i domowych pseudo mówimy stanowcze NIE
2.szczury MINIMUM 2
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania- śmiało |
Wiem, dlatego nie chcę kupować jednego No ale dopsz... poszukam. Faktycznie są inne źródła. jeśli chodzi o utrzymanie - po prostu na początku mam ten problem. Później będzie łatwiej, po prostu rodzice stwierdzili że jeśli coś chcę to muszę to sobie kupić i załatwić sama. Pomijając ewentualne umowy. (;
No i... dzięki za pomoc.
smeg - Pon Cze 13, 2016 09:33
Poczytaj temat o kosztach utrzymania szczurów: http://forum.szczury.biz/...?t=1766&start=0 . Cena za rodowodowego szczura to często niestety kropla w morzu wydatków. Przez pierwsze 1-1,5 roku najczęściej w ogóle nie chodzi się do weterynarza, bo szczurki są młode i zdrowe, ale na starość zaczynają się sypać i trzeba wtedy mieć odłożonych kilkaset złotych.
Chester - Czw Cze 16, 2016 10:33
Ja swoje dostałam za darmo - przygarnęłam maleństwa - na poczatku było ich pięć, teraz cztery, bo jedna poszła do nowego domku. Przygarniając jest o wiele lepiej, szczurki mają lepiej poszukaj na forum, pełno tu adopcji.
agathe1988 - Śro Paź 12, 2016 11:04
Off-Topic: | PatkaPsychopatk napisał/a: | Dzięki za podpowiedzi, będziemy coś dzisiaj działać a w weekend może już pojedziemy po nowych lokatorów |
Szczurki kupujesz z polecanej hodowli, jak rozumiem? Bo po przeczytaniu regulaminu forum na pewno doskonale wiesz, że szczurów nie kupuje się w zoologu oraz z podejrzanych ogłoszeń na olx |
[ Komentarz dodany przez: limomanka: Śro Paź 12, 2016 17:09 ]
Przeniosłam dyskusję z tematu o klatkach.
PatkaPsychopatk - Śro Paź 12, 2016 14:48
Nie, nie kupuje szczurków z hodowli. "Kupuję", może bardziej adoptuję maluchy od bardzo dobrej znajomej, dzięki czemu też wiem, że zostały bardzo dobrze odchowane, chociaż samego miotu jeszcze nie widziałam. Od razu na zapas stanę w obronie tej "domowej hodowli". Szczury nie są tam rozmnażane. Aśka zaoferowała pomoc i przygarnęła ciężarną samiczkę od dosyć nieodpowiedzialnych osób.
FaerielDeVille - Śro Paź 12, 2016 16:21
PatkaPsychopatk, jeśli za nie płacisz, to nie adoptujesz...
Senthe - Śro Paź 12, 2016 16:54
FaerielDeVille napisał/a: | PatkaPsychopatk, jeśli za nie płacisz, to nie adoptujesz... |
Już bez przesady, jakieś symboliczne dołożenie się do kosztów w takiej sytuacji to nie "zapłata", równie dobrze można by powiedzieć, że osoba przygarniająca ciężarówkę "zapłaciła" za nią i maluchy, no bo przecież ich utrzymanie to koszt niezerowy.
|
|
|