Higiena i pielęgnacja - Szampony
Katie - Sob Lis 25, 2006 15:56
Ja kąpałam swoje ogonki w szarym mydle, a po kąpieli nacierałam ich sierść odrobiną parafiny.
Moich obecnych chłopców nie wykąpie, póki się nie ubrudzą. Po co ich stresować, skoro nie ma potrzeby?
falka - Sob Lis 25, 2006 17:32
No to wiadomo, że jak nie trzeba to się nie kąpie Ja też szorowałam ogona Oczku, bo jak do mnie trafiła to miała czarny. Szczoteczką do zębów i mydełkiem, ale za pierwszym razem się nie odprało. Nie wiem czy foto jest już po pierwszym czyszczeniu czy nie, ale to mała Oko.
Cola - Pią Sty 26, 2007 22:14
ja dziś widziałam w folwarku zwierzęcym w madisonie w gdańsku szampon dla fretek, myśle że to bedzie odpowiednie dla szczurka...;]
Maniak - Pią Sty 26, 2007 23:31
Cola może być ja bym nie dała rady wykąpać swoich, toż to takie wierci pięty że szkoda gadać...a już napweno ja nie wyszłabym z tego cało...
Niuniak - Sob Sty 27, 2007 00:33
ja kąpię w szarym mydle i nigdy nie było problemów z matową sierścią , ale rzeczywiście nie można z tym przesadzać, bo przy częstym kąpaniu można narobić strasznej szkody zwierzęciu.
Mydło Dove też jest dobre - ma pH obojętne,
no i ja wyznaję taką małą mantrę : jak dobre dla niemowlaka to w większości wypadków dobre dla szczurka - więc wszystkie szampony dla niemowląt (bo dzieci są liczone do 12 roku życia) powinny być bezpieczne dla szczuraka.
Mangusta - Sob Sty 27, 2007 14:48
Niuniak napisał/a: | jak dobre dla niemowlaka to w większości wypadków dobre dla szczurka | popieram, sama często używam kremików dla niemowląt na sobie jest to na tyle delikatne że nic się szczurom nie powinno stać.
ja też nie kąpię szczurów, tylko w wyjątkowych przypadkach. za to myję ogony bo co do tego Bia i Docisko są niesamowitymi syfiarami (za to Arala zawsze jest czyściutka aż po sam koniuszek), a jeśli kąpię, to w zwykłej wodzie, z dodatkiem kropelki olejku.
u babci mam szampon dla psów-alergików. może kiedyś użyję to się podzielę wrażeniami
Anonymous - Sob Sty 27, 2007 15:08
Jakiś czas temu kupiłam szampon dla gryzoni na animalia.pl. Nazywa się Tendresse Volume, formy Hery OTO ON
Jest niezły, fajnie pachnie, sierść przepięknie po nim lśni i dobrz się nim myje - szybko się pieni i łatwo zmywa. Polecam.
Nisia - Pon Sty 29, 2007 13:23
Niuniak, chcesz załatwic skórę gryzoniom szarym mydłem? Ono pierońsko wysusza.
A co do pH. Zauwaz, że szczurze pH może być inne od ludzkiego. Dla mnie najważniejszy jest skład (chemik ze mnie). Najważniejsze jest to, co jest napisane po wodzie (Aqua) i nalezy odłożyć wszystko co ma Sodium Lauryl, Lauryl Sulfate, Laureth Sulfate (i podobne w nazwie).
Najlepsze z punktu widzenia skóry są tzw. "kostki myjące bez mydła". Do kupienia tylko w aptekach.
Ale mimo wszystko kiedyś polecano mi u szczurów tylko Nizoral. I nie za często.
A swoją drogą. Po co kąpać szczury? Ja swoje myję, kiedy sa bardzo brudne, ale zwykle wystarcza czysta woda. Nizoral stosowałam na Heniowy łojotok, dopóki nie uznałam, że to walka z wiatrakami, a mała od łojotoku nie umrze.
Layla - Pon Sty 29, 2007 15:58
Przyznam wam, że moje szczury nie były nigdy w życiu kąpane. Mycie wacikiem ogonków - to tak, owszem. Ale jeśli nie wlazły nigdy w nic brudnego, nie mają łupieżu i innych problemów skórnych to też kąpać? Uważam, że jak najmniej powinno się ingerować w ich naturalne zachowywanie higieny. Póki nie wlezą w coś naprawdę brudnego, na pewno nie będę ich kąpała
Guślarka - Pon Sty 29, 2007 16:26
Ja ewentualnie podmyję futerko, jeśli szczur ma rozstrój żołądka i ubrudzi się kałem. Myślę, iż jest to rozsądne, bo szczur zlizując sobie takie zabrudzenia z futra może z powrotem przyjąć do organizmu drobnoustroje odpowiedzialne za problemy żołądkowe. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę
Layla - Pon Sty 29, 2007 16:36
Guślarka, to tak, ale to jest konieczność. Moje ciury nie miały jeszcze takich sytuacji, więc kąpiele nie były konieczne
Maniak - Pon Sty 29, 2007 22:35
Layla, u mnie też narazie kąpiele nie były koniecznie, i mam nadzieje że nie będą, bo moje ręce...cóz nie wyglądałyby za ciekawie
falka - Pon Sty 29, 2007 22:39
MANIAK90, ja zakładam polar i szalik lepiej pomoczyć polar niż goić te szramy a musiałam szorować ogon Oczka, bo jak do mnie trafiła to była unikatowym albinosem z czarnym ogonem mydło + szczoteczka do zębów, ale nie zeszło za pierwszym razem (tzn. więcej razów nie było, ale zadowoliłam się ogonem szarym)
Maniak - Pon Sty 29, 2007 22:42
Oj obawiam się że nie daoby rady...jedyną ewetualnościa jest wacik, mokry i delkatnie lecimy, bo przecież szczurkowi się krzywda dzieje paskudy wstrętne
Livonia - Śro Lut 07, 2007 16:42
u mnie tak samo z ogonem... brudnyyyyyyyy jak nie wiem co:P ale raz probowałam nie mam nerwów probować drugi chociaż już sie długo z tym nosze...
co do kompania... nie kompie bo nie wiedze sensu czyste szmatki jak sie ma w klatce to szczuraski nie śmierdzą pozatym to duzy stres dla szczura moim zdaniem i jeśli nie bedzie trzeba ze zwględow zdrwotnych to nie zamierzam ich kompać;)
p.s wiadomo są przypadki ze lubia sie niektore moczyc wtedy czemu nie ale ja uwazam ze to przesada;P
|
|
|