To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - [Miot] Sklepowy "gratis" już z Nami :)

angel_a - Czw Lis 20, 2008 20:08

Dobra podejmuję ryzyko... maluchy zostają... Nie dam rady ich uśpić, bo to ponad moje siły... W sumie to podjęłam decyzje o uśpieniu pod wpływem chwili jak przeczytałam wasze posty... ale zmieniam zdanie, zostają i będę szukać im domy...

Uf... od razu mi lepiej na sercu :serducho:

Nisia - Czw Lis 20, 2008 20:12

angel_a, na Twoim miejscu, ja bym się rozejrzała po forum... i co widzimy? Dużo miotów rasowców (a nie każdy lubi/chce rasowce). Trochę starszaków w ogłoszeniach, trochę szczurków znalezionych/wypatrzonych w sklepie/na allegro.
Nie ma ŻADNEGO miotu wpadkowego, urodzonego i odchowanego w domu. Ostatni był w maju...

Dlatego ja bym je zostawiła wszystkie (w końcu nie ma ich oszałamiająco dużo), karmiła dobrze mamę, zajmowała się socjalizacją maluchów najwcześniej, jak matka pozwoli. Dużo fot, dużo opowieści. Zrobiła wszystko, aby były nęcącym kąskiem na rynku forumowym.

I oczywiście, nie ograniczała się tylko do jednego forum :)

Ninek - Czw Lis 20, 2008 20:27

Nisia napisał/a:

I oczywiście, nie ograniczała się tylko do jednego forum :)

Tego nie robi, spokojna głowa ;)

Bardzo sie ciesze z tej decyzji :)

Mangusta - Czw Lis 20, 2008 20:30

angel_a, ja Ci powiem tak, wcale nie jest powiedziane że te szczury będą miały lepiej niż te które trafią do węża, szczególnie jeśli pooddajesz je niesprawdzonym osobom. nawet znajomi którzy początkowo są bardzo chętni w dalszej mierze mogą się okazać potwornymi opiekunami. ja bym uśpiła, albo faktycznie jak mówi Fairy* oddała jakiemuś odpowiedzialnemu terraryście, wtedy miot nie poszedłby na marne (choć wiem że to może brzmić brutalnie...). to że nie ma miotów wpadkowych ostatnio wcale nie oznacza że teraz masz większe szanse na znalezienie im domków, bo "rynek" szczurzy nadal jest przesycony. tak czy siak życzę powodzenia, a następnym razem pomyśl o adopcji "bidy" na forum, skoro tu byłaś na pewno zauważyłaś choćby temat o albinosach z SGGW. albo zastanów się nad rasowcem, też mają swoje plusy ;)
angel_a - Czw Lis 20, 2008 20:32

Taak, jeszcze raz sorki za zamieszanie :)

ale po przeczytaniu tych nie za miłych postów z strony niektórych byłam tak zdezorientowana i przytłoczona, że po prostu poczułam się winna jak mogłam pozwolić urodzić się tym małym istotą...

Pewnie zmieniłabym i tak zdanie o uśpieniu jutro, gdy planowałabym jechać do weta, ale bardzo dziękuję osobom, które chciały mnie odwlec od tego zamiaru :)

Oficjalnie maluchy zostają.

Na bieżąco będziecie mogli śledzić ich losy :)


Ton wypowiedzi i duże litery nie były konieczne więc poprawiłam. Mam nadzieje że dalsze rozmowy w tym temacie będą prowadzone w miłej atmosferze ;) Andzia

AngelsDream - Czw Lis 20, 2008 20:37

Nisia, nie skomentuję nawet.

angel_a, to teraz pamiętaj tylko o tym, że duża ilość zdjęć bardzo pomaga w adopcji - nawet jeśli tobie będzie się wydawało, że to nie ma znaczenia, to czasem to jedno zdjęcie, z konkretną pozą czy miną przesądza.

I proponuję z dobrego serca: nie kupuj więcej zwierząt w sklepach zoologicznych - są ich stosy do adopcji - jeśli nie tu, to na innym forum lub gronie.

dream* - Czw Lis 20, 2008 21:05

Cytat:
A może ktoś chce mieć kundelka urodzonego i wychowanego w domu, a nie rasowca?

no to musi się liczyć, że będzie miał szczurka który jest owocem miłości rodzeństwa, które z kolei i tak miało przodków nieznanych i krzyżowanych jak popadnie w hurtowniach zoologicznych, a później jęki o tym jak to szczurkom trzeba podawać sterydy i robić co dzień kroplówki bo coś tam coś tam,mało takich postów tu? na /dziab czy spsie? w ilu przypadkach dotyczy to rasowców? :)
no ale oczywiście wybór wasz, ja bym uśpiła/oddała do węża, i nie dlatego, że jestem przeciwniczką sklepowych szczurków ale dlatego, że wiem, że w sklepie zazwyczaj trzyma się szczurki z jednego miotu a to już nie jest zdrowe, naprawdę, patrząc na przeżycia pewnej szczurzycy właśnie z miotu wsobnego nikomu nie życzę patrzenia na to... ani żadnemu szczurkowi takiego losu.

oczywiście jest też nadzieja na happy end ;)

babyduck - Czw Lis 20, 2008 22:13

Bardzo proszę o zakończenie dyskusji wyższości szczurków rasowych nad kundelkami i odwrotnie. To temat Niuni i jej dzieci i o nich będziemy tu mówić. Część offtopów wycięłam i następne będę cięła.
gratis - Czw Lis 20, 2008 22:42

przepraszam babyduck, ale parę słów dopisać muszę, bo znam troszeczkę Agelikę i:

AngelsDream - na pewno nie wzięła ona szczurzycy, bo chciała mieć młode.

przypominam, że mój Rafiki był z wpadkowego miotu z Wrocławia od Sajenki, gdzie było ich 17, z tego co pamiętam jakieś komplikacje były, ale z pewnością około 14 ZNALAZŁO KOCHAJĄCE DOMKI!
Angelika ma ich tylko 8. Z czego część ma zaklepane domki, a maluszkom nie tak trudno znaleźć kochające miejsce na świecie ;]

postów Mazoku i fairy nie skomentuje, Uważam to za pewnego rodzaju bezczelność, dziewczyna chce im zapewnić dom i ja jej w tym pomogę :) Przecież można podpisać umowę adopcyjną... Ech ludzie, no błagam, zmieniajmy świat, ale z rozsądkiem, stało się - lepiej żeby szkraby trafiły do bezpiecznych domów niż rozmnażały się dalej w zoologicznym.
No i tyle, bo po śmierci Marsa i nieco arogancji z tym topicu skoczyło mi ciśnienie.
Pozostaje mi tylko podziękować Nisi i Sajence, że mój szczur żyje.

AngelsDream - Czw Lis 20, 2008 22:46

gratis, nie do końca o to mi chodziło - raczej o ratowanie biednej samiczki... Tylko, że na jej miejsce będą kolejne i następne - wciąż mieszkające z samcami i rodzące młode, które nie trafią w tak dobre ręce...
Layla - Czw Lis 20, 2008 22:47

No właśnie, ja też chciałam powiedzieć to co AD powyżej, absolutnie nie atakuję autorki i życzę powodzenia :)
dream* - Czw Lis 20, 2008 23:12

"Ech ludzie, no błagam, zmieniajmy świat, ale z rozsądkiem, stało się - lepiej żeby szkraby trafiły do bezpiecznych domów niż rozmnażały się dalej w zoologicznym. "

ale nie wciskaj słów ludziom w usta, zwlaszcza po kasacji niektórych postów
nikt w tej dyskusji do niczego takiego nie namawiał. bynajmniej ja nic takiego nie pisałam, a i Mazoku chyba z deka inny sens wypowiedzi miała.

Mangusta - Pią Lis 21, 2008 12:03

gratis napisał/a:
postów Mazoku i fairy nie skomentuje, Uważam to za pewnego rodzaju bezczelność,
wypraszam sobie, to raz, dwa że uważam po prostu że nie można z wesołą minką głaskać po główce każdego kto mimo dość długiego zgłębiania forum nadal zdecydował się na sklepowca. jeśli będziemy tolerować takie zachowania i nie starali się ich "nawrócić", to szczurów będzie tylko więcej i więcej bo każdy kupi w pierwszym lepszym zoologu jak mu się nie zechce czekać na transport bidy z innego miasta. karcić koleżanki też nie mam zamiaru, bo każdy popełnia błędy, ale powinniśmy się starać by tych błędów było jak najmniej. znalezienie dobrych DS dla wszystkich szczurów z jednego miotu graniczy z cudem, więc nie powoływanie nowych szczurów do życia jeśli już wiemy że samica jest w ciąży jest w moim mniemaniu najbardziej odpowiednim rozwiązaniem. właściciel powinien zawczasu rozważyć wszystkie możliwości i wziąć na siebie całą odpowiedzialność nawet jeśli miałoby to oznaczać uśpienie miotu, rozdanie szczurów po ludziach nie uśpi sumienia i świadomości, że w tym momencie na miejsce tej jednej kupionej w zoologu samicy "wyprodukowało" się z własnych pieniędzy i z własnym przyzwoleniem 10 innych, skumulowanych w ciasnym akwarium, przy ogólnym wrzasku i mających w perspektywie ino węża, sadystyczne dziecko lub rozmnażanie aż do śmierci z wycieńczenia. to tyle ode mnie.
babyduck - Pią Lis 21, 2008 12:23

Kochani, bardzo proszę, aby post Mazoku był ostatnim na ten temat. Ostrzegam, że kolejne zostaną odebrane jako prowokacja i usunięte. Nie pochwalamy na forum pewnych zachowań, ale o tym była już mowa kilka razy w osobnych tematach.
Powtarzam - to jest temat Niuni i jej dzieci i ich losy będziemy tu śledzić.

Agnieszka - Pią Lis 21, 2008 12:35

angel_a, chciałaś dobrze. Z jednej strony szczurki będą miały pewnie lepszy los niż zostająć w sklepie, bo widać, że kochasz szczurki i postarasz się im znaleźć dobre domki. Tylko niestety to jest raczej trudne i niefajne jest to, że kupując tego szczurka, płacąc za niego, dajesz ludziom, którzy pracują w tym sklepie pozwolenie na niekontrolowane rozmnażanie szczurków. Następna osoba, której trafi się taka niespodzianka jak Tobie, niekoniecznie będzie się tak przejmowała losem maluszków jak Ty, i np pozbędzie się ich w jakiś niemiły sposób.

Trzymam kciuki za los szczurusiów!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group