To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - [Miot] Dzieci Bąbli - 24.05.2008r - Pierwsze urodziny!

Ninek - Czw Maj 29, 2008 16:08

Taa, rozpiska jest mocno umowna :P Bo już widze w niej błędy ::)
Fotki z dziś rano:

Na ostatniej fotce, ten klusek wspinający sie po braciszku i wypinający swoje śliczne cztery litery do obiektywu, będzie chyba agutkiem (?)

Mamusia ma sie bardzo dobrze :) Jak na tak młodą panne, bardzo ładnie opiekuje sie dziećmi. Jest 6 dni po porodzie i karmi a...przytyła, nawet sporo, bo ok. 20g. Kręgosłup sie schował, żeberek już nie policze a i futerko znowu nabrało blasku ;) Tylko jej cycków mi żal :roll: Takie wyciągnięte i czerwone. Biedulka nie śpi w ogóle na brzuchu, zawsze na boku a jeszcze lepiej na pleckach :serducho:
Wieczorem postaram sie zrobić dzieciarni pierwsze indywidualne fotki :)

nezu - Czw Maj 29, 2008 16:11

Ninek. No to tak.
Chudnięcia spodziewaj się jak maluchy ukończą coś koło 2 i pół, trzech, 4 tygodni. Ciągną wtedy samicę najbardziej i jej organizm nie nadąża z uzupełnianiem zapasów dla siebie.

Im mniej maluchów, tym samica mniej wyczerpana w tym czasie, ale nie przestrasz się jak zacznie chudnąć. Potem szybko wróci do formy. :)


A maluchy...
Piękne, rosną prawidłowo i pewnie za jakiś czas będziesz mieć Pisklaki bis, jak chcesz to sobie obejrzyj miot P i licz na takie kluchy. :P

Ninek - Czw Maj 29, 2008 18:40

Za moment pierwsze indywidualna sesja. Niestety fotki kiepskie, ale mój prehistoryczny aparat nie ma funkcji makro i fotki z bliska wychodzą delikatnie mówiąc - nieostre. Jak maluchy podrosną postaram sie pożyczyć lepszy i zrobić kilka fajnych zdjęć.
Zanim zalinkuje fotki mam jedno pytanie. Jak moge przyzwyczaić Bąble do nowej klatki? Wczoraj przyszła do nas setka z allegro (ta z małym rozstawem prętów) i chce pomału przyzwyczajać do niej mamuśke, ale ona momentalnie z niej ucieka. Wrzucam tam wszystkie szmatki, które zabieram z gniazda (przesikane, brudne, itp), żeby czuła zapach, ale nic to nie daje. Ta w której mieszkają obecnie jest strasznie mała, efekt taki, że wc Bąbli jest tuż obok gniazda i małe co chwile leżą na mokrych szmatkach :?

Fotki:
F1:


F2:


F3:



F4:


F5:


M1:



M2:


M3:


M4:

Nisia - Pią Maj 30, 2008 09:50

Ninek napisał/a:
Na ostatniej fotce, ten klusek wspinający sie po braciszku i wypinający swoje śliczne cztery litery do obiektywu, będzie chyba agutkiem (?)

Drobna uwaga. Agouti to kolor, husky to rodzaj znaczenia :)
Ninek napisał/a:
Jak moge przyzwyczaić Bąble do nowej klatki? Wczoraj przyszła do nas setka z allegro (ta z małym rozstawem prętów) i chce pomału przyzwyczajać do niej mamuśke, ale ona momentalnie z niej ucieka.

Ja bym radziła zostawić ją na razie w małej. Najlepiej parterowej, jesli taką masz.
Im większa klatka tym większe niebezpieczeństwo maluchów, że np. spadną i się zabiją, albo mama nagle na nie zeskoczy i któreś zgniecie.

A że momentalnie ucieka, to, na moje niedoświadczone oko, dobry znak. Do dzieci ciągnie, nie chce obcego miejsca.

Ninek - Pią Maj 30, 2008 10:34

Nisia napisał/a:
Ninek napisał/a:
Na ostatniej fotce, ten klusek wspinający sie po braciszku i wypinający swoje śliczne cztery litery do obiektywu, będzie chyba agutkiem (?)

Drobna uwaga. Agouti to kolor, husky to rodzaj znaczenia :)
Ninek napisał/a:
Jak moge przyzwyczaić Bąble do nowej klatki? Wczoraj przyszła do nas setka z allegro (ta z małym rozstawem prętów) i chce pomału przyzwyczajać do niej mamuśke, ale ona momentalnie z niej ucieka.

Ja bym radziła zostawić ją na razie w małej. Najlepiej parterowej, jesli taką masz.
Im większa klatka tym większe niebezpieczeństwo maluchów, że np. spadną i się zabiją, albo mama nagle na nie zeskoczy i któreś zgniecie.

A że momentalnie ucieka, to, na moje niedoświadczone oko, dobry znak. Do dzieci ciągnie, nie chce obcego miejsca.


A gdzie napisałam, że husky to kolor albo że agouti to znaczenie? :roll:

Bąbla z dziećmi jest w klatce parterowej ale tak jak pisałam, baaardzo maleńkiej, dostaje w niej pomału szału i biegając w tą i spowrotem depcze po kluskach. Nie chce ich przenosić już, teraz, natychmiast. Chce po prostu przyzwyczajać do niej mamuśke, bo gdy maluszki otworzą oczka, będe musiała je przenieść. Został mi tydzień na przyzwyczajenie jej.

Fotki z dzisiaj:

Anonymous - Pią Maj 30, 2008 11:38

a może da sia małą klatkę do dużej wsadzić?
Ninek - Pią Maj 30, 2008 11:56

aga napisał/a:
a może da sia małą klatkę do dużej wsadzić?

Myślałam o tym. Ale nie wiem czy to dobry pomysł. Z jednej strony, samica mogłaby w każdej chwili wyjść i połazić w spokoju, a z drugiej, co jak będzie chciała przenieść dzieci? W klatce w której mieszkają drzwiczki są tylko na górze, bałabym sie, że zeskakując upuściłaby malucha albo skoczyła na niego. Chyba, że będe ją wypuszczała tylko pod kontrolą (wyjdzie nawet do tej dużej klatki, w małej czuje sie jak w więzieniu), a jak sie przyzwyczai, zabiore góre mniejszej klatki i zostawie samą kuwete. Sama nie wiem. Na razie czekam na wyposażenie nowej klatki (półki, miski, itp). Może jak ją zagospodaruje, Bąbla chętniej będzie do niej wchodzić.


EDIT
Jeszcze jedno pytanie odnośnie dzieciarni. Kiedy zaczyna sie 'etap misia'? Tzn wtedy gdy małe są ciapowate, puchate i przesłodkie? Moja mum mi tu ciągle truje, że chce żeby one już takie były :lol:

nezu - Pią Maj 30, 2008 12:04

Puchatej kulki?... ;)

Jak oczka otworzą, coś koło 2 i pół, 3 tygodni. Wtedy są takie, że można się spokojnie cukrzycy nabawić..

Nisia - Pią Maj 30, 2008 13:34

Ninek napisał/a:
A gdzie napisałam, że husky to kolor albo że agouti to znaczenie?
Ninek napisał/a:
ten klusek wspinający sie po braciszku i wypinający swoje śliczne cztery litery do obiektywu, będzie chyba agutkiem (?)

To o co tutaj chodzi? Na jakiej podstawie mówisz, że akurat ten będzie agutkiem?

yoshi - Pią Maj 30, 2008 13:55

Nisia napisał/a:
Ninek napisał/a:
A gdzie napisałam, że husky to kolor albo że agouti to znaczenie?
Ninek napisał/a:
ten klusek wspinający sie po braciszku i wypinający swoje śliczne cztery litery do obiektywu, będzie chyba agutkiem (?)

To o co tutaj chodzi? Na jakiej podstawie mówisz, że akurat ten będzie agutkiem?


pewnie na tej, ze widzi je na zywo, i widzi miedzy nimi roznice, i obstawia ten kolorek :roll: :wink: Czy to takie wazne ;)


maluchy sliczne :lol1:

Anonymous - Pią Maj 30, 2008 19:25

a może od razu spróbuj wsadzić samą kuwete małej do dużej? jak już duża będzie "umeblowana" :) a ja dalej czekam na zdjęcie mamuśki !
Ninek - Pią Maj 30, 2008 22:30

Nisia napisał/a:
Ninek napisał/a:
A gdzie napisałam, że husky to kolor albo że agouti to znaczenie?
Ninek napisał/a:
ten klusek wspinający sie po braciszku i wypinający swoje śliczne cztery litery do obiektywu, będzie chyba agutkiem (?)

To o co tutaj chodzi? Na jakiej podstawie mówisz, że akurat ten będzie agutkiem?

Po pierwsze, u tego malca nie widać pyszczka, więc nie wiem dlaczego sądzisz, że myle husky z agouti :roll:
Po drugie, ten maluch jest brązowy, więc nic innego prócz agouti nie przychodzi mi do głowy :roll:

aga, prosze bardzo :)


Chyba nieźle wygląda, jak na tak młodą mame? jeszcze wszystkiego z niej nie wyssały...


EDIT
Mamy tylko jednego malucha black :) panna F3 ;) Reszta to cudne agutkowości :serducho:

Fotki:



Lavi - Sob Maj 31, 2008 15:10

Jejka jak one szybciutko rosną *.* Wspaniałe szczurki <3
Wycałować mamusie ode mnie x]

:tummykiss:

H. - Sob Maj 31, 2008 16:04

Ninek, wspaniałosci te Twoje maluszki! :zakochany:
ewwwa - Sob Maj 31, 2008 17:10

Witam:)
Ale słodziaste maluchy:) Jak tam z szukaniem dla nich domków? Ja bym była chętna, ale chyba niemożliwe ze względu na odległość.. do Poznania jest jednak kawałek..



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group