sachma - Wto Gru 23, 2008 10:55 to jakim cudem ja widze te foty? nie mam w ogole kłopotu.. http://www.chk-gremleens....ka/chovni-samci poszukajcie sobie - ona ma 3 LHki samce. Fauka - Wto Gru 23, 2008 11:27 Ja tam je widzę. Mao - Wto Gru 23, 2008 18:48 http://www.chk-gremleens..../stranka/harley To te szczurki...? Ta sierść sprawia wrażenie, jakby byla w dotyku jak wata 
Ciekawe zwierzaki, szkoda, że mają takie problemy. wuwuna - Czw Gru 25, 2008 01:52
marhef - Czw Gru 25, 2008 01:54
W dotyku jest jak taki delikatny puszek, kojarzy mi się to trochę z włosami niemowlaka
Anonymous - Czw Gru 25, 2008 10:02 Eh, są szkoda, że mają takie problemy ze zdrowiem... Mao - Czw Gru 25, 2008 17:34 Mogłby ktoś powiedzieć mniej więcej, w jaki sposób wyhodowano LH? Pytam, bo zastanawia mnie, czy nie dałoby się wyhodować długowlosych szczurów ze standardów lub velveteenów. Ten długi wlos ma takie właściwości antyzdrowotne? sachma - Czw Gru 25, 2008 18:15 Mao,
to mutacja taka sama jak fuzz czy velveteen - musialbys miec mase miotow i fart zeby ta mutacja sama z siebie sie pojawila. jest powiązana ze słabą skóra, więc nie widze sensu w staraniach w "wyprodukowaniu" tej mutacji samemu. Azi - Pią Gru 26, 2008 19:48 Mao, poza tym to nie jest takie wspaniałe i cudowne jak wydaje się na zdjęciach Gremleens - ja też byłam nimi zafascynowana, ba, nawet miałam zamówioną u Romany samicę. Na szczęście w porę się opamiętałam, porozmawiałam z hodowczynią i ona sama przyznała, że samice mają duże problemy z odchowem potomstwa. Poza tym sierść u samców także nie jest przez cały czas tak piękna jak na zdjęciach. Wyhodowanie odmiany u szczura nie jest takie proste, to wszystko są odrębne mutacje chodzące po różnych loci. Więc z vleveteena, standarda, fuzza, rexa i innych nie uzyska się LH, chyba, że będzie się miało szczęście i albo się poniosło po recesywach, albo nagle objawi się nowa mutacja. (a o tym już wspomniała sachma) Mao - Pią Gru 26, 2008 20:17 Wiem, że nie jest to proste, spytałam tylko, czy jest taka możliwość. LH mi się nigdy nie marzył i raczej nie marzy, pytałam czysto teoretycznie
nezu - Pią Cze 12, 2009 18:35 Odkopuję, żeby napisać coś jeszcze... Gdyby komuś zamarzył się szczur LH i zechciał sprowadzić go z Czech, wolę ostrzec. Te szczury niestety nie nadają się dla alergików. Jeśli jesteś uczulony/a na wydzieliny skóry lub mocz szczura, LH będzie was o wiele bardziej uczulał. Jeśli uczula was testosteron, to samo. Sierść odmiany LH ma tę właściwość, że wypada całymi kępami i fruwa w powietrzu jak kłaczki waty lub nasiona dmuchawca. A na sierści wydzieliny, drobiny moczu, testosteronowy łupież. Człowiek wdycha to mimo woli i alergia może mieć przy tym nasilony przebieg. U mnie niestety ma... Tak więc gdyby ktoś się jednak zdecydował na trzymactwo, pomimo tylu punktów przemawiających przeciwko LHkom, odradzam odmianę alergikom... kameliowa - Pon Kwi 19, 2010 23:18 Odkopię jeśli mogę, z czystej ciekawości. Nigdzie nie znalazłam tego tutaj napisanego wprost albo jestem ślepa. Z tego co wyczytałam, LH tak jak bezogonowce i sphinxy nie są uznane przez shsrp? nezu - Pon Kwi 19, 2010 23:20 Tak. Nie są i nie będą. Były próby wprowadzenia odmiany kiedy jeszcze wiadomości o ich problemach były kiepsko dostępne, ale srodze się na niej zawiedliśmy i odmiana nie jest i nie będzie celowo rozmnażana w Polsce w naszym stowarzyszeniu. Przyczyny podane wyżej i na poprzedniej stronie. blanny - Sob Sty 08, 2011 22:31 Nakasho, Azi, bardzo dziękuję za szersze opisanie problemu i wytłumaczenie działania wpisu do rejestru. I dziękuję za informację o wpadce u merch - o tym nie wiedziałam. 
Jeszcze raz dzięki.
No i oczywiście mam nadzieję, że za granicą uda się hodowcom wyhodować zdrowe LH.
aneczka1-13 - Sob Sty 08, 2011 22:56 Ja też mam taką nadzieję. Ale na pewno zostaną inaczej nazwane tak jak fuzz i sphinx 
|
||||||||||||
