To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

W kupie raźniej - szczury są stadne - Energiczna i młoda samiczka w stadzie staruszek

babyduck - Pią Mar 28, 2008 22:09

Azi napisał/a:
Niewysterylizowana Nana zostanie sama w końcu, i wybacz, nie wierzę, że nie dokupisz jej wtedy towarzyszki

Słuszna uwaga. Ja dlatego nie dobieram żadnej samicy pannom (chociaż mam taaaką ochotę), bo nigdy nie wygrzebię się z samic i nie zmienię płci stada.

PALATINA - Pią Mar 28, 2008 22:24

Myślicie, że sterylka aż tak dużo zmieni, że warto ryzykować?
Ja bym nigdy nie zaryzykowała w takiej sytuacji (ale to tylko moje zdanie).

Oli - Pią Mar 28, 2008 22:36

PALATINA, tu nie chodzi o zmianę, a o dołączenie Nany do facetów później (przynajmniej ja to tak zrozumiałam).
Azi - Pią Mar 28, 2008 22:54

Ja właśnie to miałam na myśli - wysterylizować teraz, póki młoda i gdy ryzyko jest mniejsze. Niech sobie z babami żyje, a później można jej zamienić stado na męskie, lub, o ile nie będzie w tamtym stadzie akceptowana - sprawić towarzysza.
Layla - Sob Mar 29, 2008 06:27

Nie chcę z takiego powodu ryzykować sterylki i narażać małej na ból. Teraz będę się starała ją zajmować, a jak zostanie sama, znajdę jej kastrata (czasem są do adopcji) lub w ostateczności jakiegoś szukającego domu pana wykastruję (w końcu to mniejsze ryzyko). Jeśli Nana nadal się będzie kosmicznie nudziła, oddam ją. Wczoraj urządzilam jej szalenstwo i w klatce poszła w koncu spać :]

Edit: Ja naprawdę kiedy trzeba, umiem odpuścić i będę w stanie ją oddać, bo ją kocham tak bardzo, że chcę dla niej jak najlepiej. Oczywiście jeśli ją oddam, to tylko do osoby sprawdzonej i z żądaniem informacji co u niej ;) Nie chcę, żebyście uznali, że jestem nieodpowiedzialna, bo wzięłam młodą do starego stada. Miałam już kilka małych samiczek i naprawdę żadna nie była taka, nie znałam takich szczurów jak Nana. A kiedy miała te kilka tygodni nie było tego widać ;) To też nie jest tak, że baby jej nienawidzą. Nie. Śpią z nią, iskają, wszystko normalnie. Tylko jak ona zaczyna tańcować, denerwują się a ona nie ma z kim szaleć za bardzo.

Anonymous - Sob Mar 29, 2008 09:54

Layla, a może masz kogoś zaszczurzonego samiczkowo w bliskiej okolicy? Panie mogłyby bawić się czasem razem.
A w ogóle to miał być filmik i co? I lipa pani admin.

Layla - Sob Mar 29, 2008 10:01

Viss, musiałabym chyba nawiedzić Colę ;)

Viss napisał/a:
A w ogóle to miał być filmik i co?


Będzie, będzie. Wczoraj ten szatan ganiał za palcatem :rotfl: :oops:

Anonymous - Sob Mar 29, 2008 10:06

Layla napisał/a:
Wczoraj ten szatan ganiał za palcatem :rotfl: :oops:
z tego co wiem, nie tylko u ciebie cieszy się takim powodzedniem (tzn. u szczurów...), AD i ja też go używamy z powodzeniem (boże, jak to brzmi :D ). Polecam też zabawy podkocykowe. :mrgreen:
Layla - Sob Mar 29, 2008 10:08

Viss napisał/a:
tzn. u szczurów


Nie tylko u szczurów ale ja za nim nie ganiam chwytając zębami :roll:

Oli - Sob Mar 29, 2008 14:15

Po pierwsze, rzeczywiście rozwiązanie z kastracikiem później jest mniej ryzykowne niż teraz sterylka małej, przyznaję. Po drugie nikt nie uważa, że jesteś egoistką czy nieodpowiedzialna, a jeśli ktoś tak uważa to oznacza, że nie do końca rozumie o co chodzi. Ja rozumiem zarówno problem dwupłciowych stad, jak i problem z małym żywiołowym gnojkiem (widzę jaką minę ma Elton jak o pół roku od niego młodszy Ojej po nim skacze :wink: ). Po trzecie pomysł Viss na spotkania z rówieśnikami na harce może okazać się wcale nie taki chybiony. Po czwarte, chyba też spróbuję tej metody z palcatem, bo mam dwa w szafie, a chłopy coraz bardziej okrągłe... :roll: Po piąte i ostatnie domagam się filmiku! :]
PALATINA - Sob Mar 29, 2008 14:48

Mi też się podoba pomysł z kastracikiem. :wink:

Off-Topic:
A poza tym, Layluś uważam, że jesteś baaardzoo dalaka od egoizmu i to Ci się chwali!
Czasem coś co wydaje się egoistyczne ("oddam problem") wcale takie nie jest, wręcz przeciwnie!! A czasem dokładnie odwrotna sytuacja ("nie oddam, sama znajdę rozwiązanie, bo to mój problem") potrafi być szczytem egoizmu i przerysowanej dumy.

Layla - Nie Mar 30, 2008 12:00

Jeju, dzięki za takie zainteresowanie nami :oops:

Informuję, że Nanuch wybiegany porannie polazł spać i nie wyskakuje jak z procy na każde moje pojawienie się w pobliżu. Trzeba ją wymęczać jak przedszkolaka :roll:

Layla - Śro Kwi 02, 2008 20:47

http://pl.youtube.com/watch?v=u9AoIpq0YZs Nana, całkiem spokojna jak na siebie :P
PALATINA - Śro Kwi 02, 2008 20:52

Ale nakręcona mała wariatka! :]
Anonymous - Śro Kwi 02, 2008 20:52

Jak ona pruje :shock: :shock: Śpi chyba też w biegu.. :cojest:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group