Higiena i pielęgnacja - Intensywny zapach samców i/lub szczurzych kup oraz moczu
civette - Sob Lis 10, 2007 23:50
Hmm, Babyduck, ale nie zwracał, bo nie czuć czy nie zwracał, bo po prostu przestał na to zwracać uwagę?? Może spróbuję. Czy te troty pylą?? Przyznam, że ich nie znam, a Ariś taki kichawy jest trochę, więc nie wiem, czy kupować.
babyduck - Nie Lis 11, 2007 00:01
Nie zwracał, bo nie czuć. Dzisiaj rozmawialiśmy na ten temat. Przez pierwsze tygodnie szczurków u mnie ledwo wszedł do pokoju, a od razu jęczał, że śmierdzi i "zrób coś z tym". Potrafiło mu śmierdzieć nawet w dniu zmiany ściółki. A teraz spokojnie chodzi obok klatki i nie narzeka na zapachy nawet kilkudniowe.
Jeśli chodzi o pylenie - nie pamiętam, ci pisali inni użytkownicy w odpowiednim dziale. Zauważyłam tylko, że po zmianie zwykłych trocin na Chipsi Shiba przestała sie tak drapać i kichać.
civette - Nie Lis 11, 2007 09:37
Ok, dzięki, też spróbujemy
Nisia - Pon Lis 12, 2007 09:47
babyduck napisał/a: | . Przez pierwsze tygodnie szczurków u mnie ledwo wszedł do pokoju, a od razu jęczał, że śmierdzi i "zrób coś z tym". Potrafiło mu śmierdzieć nawet w dniu zmiany ściółki. A teraz spokojnie chodzi obok klatki i nie narzeka na zapachy nawet kilkudniowe. |
Może się przyzwyczaił?
A tak na serio. Zauważyłam, że niemożebnie śmierdzą kupki stresowe. I biegunkowe, fuj, te pobijają wszystko.
PALATINA - Pon Lis 12, 2007 09:53
Cytat: | A tak na serio. Zauważyłam, że niemożebnie śmierdzą kupki stresowe. I biegunkowe, fuj, te pobijają wszystko. |
Na szczęście tych nie ma codziennie, bo bym chyba zrezygnowała ze szczurów
Nisia napisał/a: | Może się przyzwyczaił? |
Może coś w tym jest.
Ja się przyzwyczaiłam do zapachu samców tak bardzo, że go wcale nie czuje, a pamiętam, że gdy miałam samiczki, to samca wyczuwałam nawet, gdy ktoś go miał pod swetrem schowanego. Dziś nie czuję.
babyduck - Pon Lis 12, 2007 10:25
Nisia napisał/a: | Może się przyzwyczaił? |
Oj wątpię. To taki typ, który zawsze znajdzie coś wstrętnego w szczurach. I akurat na ich smrodki jest czuły.
Ninek - Pon Lis 12, 2007 10:51
Musze przyznać, że zapach szczurzych gówienek drażni mnie strasznie. Dopóki w klatce był żwirek dla kotów nie było problemu. Teraz przy stop-smell paszczury wykopują ściółke z rogów i tam sie załatwiają Jeszcze jak później to zasikają to jest już po prostu komplet
PALATINA - Pon Lis 12, 2007 13:42
Cytat: | Oj wątpię. To taki typ, który zawsze znajdzie coś wstrętnego w szczurach. I akurat na ich smrodki jest czuły. |
To nie zależy od typu, tylko taka jest fizjologia organizmu, że na bodźce często się powtarzające reaguje się coraz słabiej.
Ale oki, już się nie czepiam. Ninek napisał/a: | Teraz przy stop-smell paszczury wykopują ściółke z rogów i tam sie załatwiają Jeszcze jak później to zasikają to jest już po prostu komplet |
Coś w tym jest, bo gdy używałam no-smell (stop-smell) to zapach kupo był bardzo drażniący (dużo bardziej niż przy żwirku!).
Ninek - Pon Lis 12, 2007 14:43
PALATINA napisał/a: | Ninek napisał/a: | Teraz przy stop-smell paszczury wykopują ściółke z rogów i tam sie załatwiają Jeszcze jak później to zasikają to jest już po prostu komplet |
Coś w tym jest, bo gdy używałam no-smell (stop-smell) to zapach kupo był bardzo drażniący (dużo bardziej niż przy żwirku!). |
Właśnie takie mam wrażenie. stop-smell ma swój charakterystyczny zapach który jakby 'wzmaga' bobkowy smrodek Ale raczej z samej ściółki nie zrezygnuje, na żwirek uczulona jestem
Anonymous - Pon Lis 12, 2007 14:44
Off-Topic: | PALATINA napisał/a: | na bodźce często się powtarzające reaguje się coraz słabiej. | to sie wygaszanie nazywa konkretnie |
Ja na stop-smella nie moge narzekac, nie zauważyłam też, żeby ściółka robiła różnicę. Za to po jedzeniu bukiet zapachów bywa rzeczywiście różny.
civette - Pon Lis 12, 2007 18:47
PALATINA napisał/a: |
Coś w tym jest, bo gdy używałam no-smell (stop-smell) to zapach kupo był bardzo drażniący (dużo bardziej niż przy żwirku!). |
Może to kwestia tego, że w żwirku kupy "giną", a w tej bawełnie (aczkolwiek ja z nią jeszcze nie mam doświadczeń) kupy są jakby na wierzchu, niczym nie oblepione, leżą sobie cuchną... (czyli w sumie tak jak obecnie w chipsi mam)
falka - Pon Lis 12, 2007 23:48
civette, ja teraz używam Chipsi Mais razem z trocinami Chipsi i jest lepiej
L. - Wto Lis 13, 2007 14:03
Ja mieszam Chipsi z Cat'sem a czasami uzywam oddzielnie Cat's oddzielnie Chipsi.
i jakoś duzej róznicy nie ma w zapachu.
Anonymous - Pią Lis 16, 2007 16:59
A moje szczury dostają sam pokarm suchy ale czasami daje im jajko(na różnie czasem surowe)jabłko itd.Ale nie wiem co zrobić bo mi s**ją na górnych półkach i to tak okropnie śmierdzi po każdym żarciu:(
Anonymous - Śro Lut 06, 2008 19:12
Miki i Fiki pierwsze moje dwie szczurzyce nie zależnie od trocin jakie używałam i nie zależnie od tego co jadły nigdy nie robiły śmierdzących kupek.
Mimi kupki zawsze śmierdziały,a na były bardzo miękkie i jak wprowadzało się coś nowego do jedzenia to na dodatek zielone.
|
|
|