Odżywianie - Dieta dla ciężarnej i karmiącej samicy
L. - Nie Maj 11, 2008 18:39
majka, to poczekaj jeszcze kilka dni.
Jak zacznie mocno przybierać na wadze i pokażą jej sie cycuchy to wtedy przejdź na diete.
Tzn. podawaj jej to co napisały wyżej dziewczyny
normalne jedzenie (suche) + wyżej wymienione dodatki
Za jakiś czas jak bedziesz miała podstawne podejrzenie i zauważysz widoczne objawy ciąży to przejdź się z nią na USG
błąd ort. poprawiony, falka
Oli - Nie Maj 11, 2008 18:54
Ja tylko dodam, że szczur to zwierzę nocne, więc normą jest, że śpi wciągu dnia i chodzi się pożywić. Dodatkowo samotny szczur (bez towarzysza tej samej płci) nie ma nic do roboty, więc idzie spać.
majka - Czw Maj 22, 2008 13:42
hej, miałm rację moja mela urodziła już tydzień temy, miałam kare na kompa więc nie mogłam napisać. urodziła tylko dwa małe i zastanawiam się czemu, czy ktoś może mi powiedzieć
Anonymous - Czw Maj 22, 2008 14:40
Off-Topic: | Czy to da się przewidzieć ile samiczka urodzi młodych,pewnie tak do końca się nie da,a prawdę mówiąc to chyba temat o karmieniu ciężarnej samicy |
S - Nie Maj 25, 2008 07:22
Moja Negra (sklepowa z gratisami) też urodziła dwa maluchy. Na szczęście samiczki.
Majka, karm ją dobrze.
Mai-ah - Nie Gru 18, 2011 21:47
Na http://ratteria.w.interia.pl/zywie.html jest jeszcze informacja:
"Samica w ciąży/laktacja - warto podawać większe ilości wapnia i białka. Ilość jedzenia należy zwiększyć trzykrotnie, ponieważ tyle podczas ciąży samica przybiera na wadze. Ważne jest, aby nie zabrakło jej żadnych składników odżywczych. Zapotrzebowanie na energię samiczki zwiększa się o 400%." Plus dalej informacje jak żywic maluchy.
meduza - Śro Gru 21, 2011 11:00
Hej. Okazało się, zgodnie z przewidywniami, że moja samiczka jest w ciąży. Na razie karmię ją taką mieszanką własnego pomysłu:
- kaszka dla niemowląt
- gerberek
- mleko modyfikowane
- żółtko jajka
- trochę vibovitu dla niemowląt
- olej arganowy (ok. 2 krople na 200 g żarełka)
do tego oddzielnie karmę podstawową Versele Laga z dodatkiem karmy dla psów, świeże owoce, kolba, wapno i sól dla gryzoni. Mała bardzo ładnie przybiera na wadzę.
klauduska - Śro Gru 21, 2011 11:04
meduza, mam nadzieję, że w pierwszej i ostatniej..
dawaj jej mięso. gotowane, albo surowe przemrożone.
quagmire - Pią Lut 03, 2012 12:49
Pyl, wushu, skoro mama wybiera tylko ziarenka przydałoby się ją posuplementować witaminami - kwas Omega3, witamina D mogą być kluczowe (chociaż jej jest sporo w jajku, ale o ile nie je połowy dziennie, to na pewno za mało).
cytryn007 - Pią Lut 03, 2012 13:04
Off-Topic: | Pyl, a może te ziarenka wymieszac z gerberem albo jakąś papką samoróbką tak aby nie mogła zjeść samych ziarenek nie ruszając reszty, do picia vibovit albo woda z jakimiś witaminami w kropelkach? |
quagmire - Pią Lut 03, 2012 13:15
Tyle, że tran ma dużo witaminy A i sporo mniej D. Na pewno nie zaszkodzi, ale żeby też nie przesadzić.
Pyl - Pią Lut 03, 2012 13:16
quag, nie, nie je połowy jajka dziennie, nawet ćwiartki nie zjadła. Pogadam z dr, szczerze mówiąc to nie wiem co dostaje poza antybiotykiem (nie byłam wczoraj przy podawaniu leków mamuśce). A jak się uda to skombinuję dziś kawałek łososia dla niej
Jeśli chodzi o medykamenty i zaleconą dietę to ona jest obecnie pod opieką dr Ani, więc póki co nie będę podawać żadnych dodatków bez uzgodnienia, bo tylko zaszkodzę. Myślę, że wushu wszystko dziś z dr omówi i będzie wiadomo co jest obecnie dla małej najważniejsze.
/Edit
Dziewczyny, a może by przenieść naszą dyskusję gdzieś do odżywiania matki karmiącej? Tu akurat powinien zostać czysty wątek adopcyjny.
quagmire - Pią Lut 03, 2012 13:18
Pyl, witaminami nie zaszkodzisz raczej. Ona karmi - chodzi o to, żeby miała zbilansowaną dietę i żeby dzięki tamu ułatwić start maluchom, które i tak pewnie będą miały dużo słabszą odporność.
Martini - Pią Lut 03, 2012 13:23
Dajcie ją do mnie na karmienie:)
Tylko co ja cholera zrobię ze szczurzątkami... Nie ma jak, po prostu nie ma jak.
No nic, podeślę coś Wushu
Martini - Pią Lut 03, 2012 13:27
quagmire, musiałaby wypić tego tranu nie wiem ile, żeby ją mieć hiperwitaminozę. Prędzej grozi to przy sztucznych witaminach, bo naturalne są sprawniej metabolizowane. Zresztą to naprawdę nie są aż tak dramatyczne ilości, żeby zżółkła, a tranu się szczurom daje kilka kropel - nie zapominaj, że ona karmi, choruje, zaraz będzie rekonwalescentką, więc ma zwiększone zapotrzebowanie tak czy siak.
|
|
|