Klatki i wyposażenie - Samodzielne szycie hamaków, domków, tuneli itp.
mmarcioszka - Wto Lut 16, 2016 16:35
Karabińczyki są sprzedawane zazwyczaj w większej ilości w niskiej cenie. Poza tym możesz używać ich wielokrotnie, jeśli szczury zjedzą Ci hamak lub po prostu się już zniszczy przekładasz do kolejnego
Senthe - Wto Lut 16, 2016 16:46
Oo, udało mi się nawet ustalić, jaka jest nazwa handlowa: karabińczyk prosty.
Awesome, kupuję od razu cały stos : D
Pyl - Wto Lut 16, 2016 16:57
Senthe, dlatego piszę, co ja preferuję jak odbiorca. Jeśli będziesz mieć tylko spinacze to raczej nie kupię Twoich hamaczków. Oczywiście można założyć, że kupię sobie komplet karabińczyków, ale z natury jestem leniwa i wolę kupić gotowy produkt, czyli hamaczki z karabińczykami
Oczywiście piszę w moim imieniu - jak widać, każdy może mieć własne zdanie.
/Edit
Fajnie, że kupujesz Zawsze będzie jakiś wybór
Jolasia - Nie Mar 06, 2016 20:34
Dobra wyparzę je Ale ja nie chcę mieć śmietnika agathe1988 w swojej klatce. Macie jakieś pomysły jak zrobić prosty hamak? Moja mama ma trochę takiego polarowego materiału, tylko nie wiem, jak to zrobić. Bo na razie nie mam hajsu, żeby kupić te hamaczki u Kareny, ale jak będę mieć, to kupię, a teraz sama coś muszę zrobić na ten czas.
[ Komentarz dodany przez: smeg: Pon Mar 07, 2016 12:00 ]
Poprawiona interpunkcja. Na forum nie stosujemy słów powszechnie uważanych za wulgarne!
[ Komentarz dodany przez: limomanka: Sob Paź 22, 2016 09:21 ]
Scaliłam posty z wątku zbiorczego.
Rusałka - Nie Mar 06, 2016 20:38
Jolasia hamak możesz w bardzo prosty sposób wykonać nacinając rogi materiału i przywiązując je do prętów u góry klatki.
Dno kuwety wypełnij żwirkiem pinio. Możesz też wykombinować z koszyczków półki, a także z tekturowego pudełka po chusteczkach;
zrób małe dziurki i przeciągnij przez nie wstążkę bądź sznurek, następnie przymocuj do prętów i norka jak ta lala
agathe1988 - Nie Mar 06, 2016 20:39
Jolasia, alez proszę-tutorial jak wykonać hamaczki i inne mebelki http://www.ratropolis.com...Accessories.pdf
olgapsiara - Nie Mar 06, 2016 20:46
Jolasia, skoro nie masz pieniędzy, to nie wybieraj tych zwierzątek Czesem nagle potrzeba 500 zł na leczenie...
Senthe - Śro Sie 03, 2016 20:58
Parę uwag i doświadczeń odnośnie mocowania uszytków do klatki.
Ostatecznie nie kupiłam karabińczyków - są za drogie albo też nie umiem znaleźć tańszych, no i nie mam pojęcia gdzie kupić stacjonarnie, a trochę dziwnie płacić 7zł za przesyłkę głupich karabińczyków.
Próbowałam agrafek - totalna porażka, nieustannie się rozpinają.
Za radą quagmire kupiłam dwa opakowania kolorowych spinaczy, i to jest najlepsza rzecz na świecie. Prawie w ogóle się nie odczepiają, i nigdy pod ciężarem, zawsze albo po dłuższym czasie albo ze względu na złe umocowanie. Są super tanie. Można je spinać w dłuższe łańcuszki, jeśli jest taka potrzeba w danym miejscu klatki. (A ja mam klatkę, która na dwóch bocznych ściankach ma tylko pionowe pręty i muszę kombinować). Można je przygiąć tak, że szczury nie są w stanie zrobić sobie krzywdy. A moje ich w ogóle nie gryzą ani nie molestują.
Kupiłam też zestaw kaletniczy do robienia dziurek na te spinacze. I okazało się to najgorszą rzeczą na świecie. Przy relatywnie miękkim i cienkim polarze oczka w ogóle się nie trzymają, odpadają przy praniu, dodatkowo moje oczka (jakieś kolorowe motylki i kwadraciki z Lidla) zaczęły wyglądać okropnie, bo z nich pozłaziła farba.
Doszywane do hamaków uszy mnie denerwują, nie podobają mi się, dodatkowo szczury mają skłonności do ich przegryzania.
Wymyśliłam więc niezwykle nowatorską metodę: kawałek włóczki w pasującym kolorze bardzo mocno obwiązuję kilkukrotnie wokół rogu hamaka. Do tak przygotowanego narożnika przymocowuję spinacz i wieszam. Wygląda to tak: http://imgur.com/a/ZuQS6
Może nie wpasowuje się każdemu w estetykę, ale mi odpowiada. Muszę jeszcze sprawdzić, jak to się zachowuje w praniu, możliwe że włóczka odpadnie, w najgorszym przypadku po prostu przywiążę inny kawałek albo rozważę jeszcze inną metodę.
limomanka - Czw Sie 04, 2016 05:08
Senthe napisał/a: | kawałek włóczki w pasującym kolorze bardzo mocno obwiązuję kilkukrotnie wokół rogu hamaka |
Ja bym spróbowała jeszcze przyszycia spinacza w rogu hamaka - prawie to samo, ale wydaje mi się, że byłoby to trwalsze rozwiązanie.
U mnie się jeszcze dobrze sprawdzały klipsy biurowe (kupiłam tanio dużą ilość kolorowych, metalowych w sklepie z logo pewnego chrząszcza) - łapałam róg hamaka i ewentualnie przedłużałam zapięcie spinaczami czy karabińczykami (tanio można je kupić jedynie hurtowo, no ale mnie to urządzało, kiedy i tak szyłam mebelki na sprzedaż).
Devona - Czw Sie 04, 2016 09:57
Senthe, alternatywą dla karabińczyków czy spinaczy są żabki do karniszy. Ich podstawową zaletą jest brak konieczności przyszywania, robienia pętelek, uchwytów/uszu etc. Tak naprawdę eliminują potrzebę szycia hamaków, bo można przy ich użyciu skutecznie zawiesić dowolny kawałek materiału, a później szybko je odczepić, jeżeli wymaga on prania lub wymiany na nowy. Porządne żabki będą Ci służyć latami, więc to opłacalna inwestycja. Testowałam różne, plastikowe są tanie, ale szczury obgryzają, poza tym jedyną wygodną opcją mocowania było mocowanie końcówki materiału bezpośrednio do prętów. Polecam zainwestować w metalowe żabki z haczykiem, te były zdecydowanie najlepsze, bo można było je zawieszać na różne sposoby, np.
(1) zacisnąć żabkę na hamaku, a haczyk zaczepić o pręty - zdecydowanie najwygodniejsza opcja,
(2) zaczepić haczyk o materiał (o ile jest pętelka albo otwór), a żabkę zacisnąć na prętach,
(3) przyczepić materiał żabką do prętów i dodatkowo obok zaczepić haczyk - sprawdzało się przy bardzo dużych hamakach i/lub bardzo ciężkich szczurach; miałam kiedyś stado dziewięciu samców o wadze o 700g do prawie 1kg każdy, zatem standardowe hamaki były zawsze za małe, a i mocowanie na spinacze czy inne tego typu cuda w ogóle nie wchodziło w grę, za hamaki robiły ręczniki i koce z lumpeksu, rozciągnięte na całą szerokość klatki i zamocowane właśnie w taki sposób.
Pyl - Czw Sie 04, 2016 10:38
Podpisuję się czterema łapkami pod tym co pisze Devona - też używam (jak już zaczepy na karabińczyki definitywnie zakończą żywot) i jak są dobrze dobrane to są bezpieczne. Tylko pewnie nie będą traktowane jako tania alternatywa dla spinaczy, ale to już decyzja odbiorców - ja mogę polecić. Szczególnie ciekawy jest ten polecany model z bardzo ładnie zakończonym haczykiem, aż się przejdę do Castoramy obejrzeć i może się wzbogacę o nowe
Senthe - Czw Sie 04, 2016 12:31
Żabki brzmią super, dzięki za pomysł : )
limomanka napisał/a: | Ja bym spróbowała jeszcze przyszycia spinacza w rogu hamaka - prawie to samo, ale wydaje mi się, że byłoby to trwalsze rozwiązanie. |
Spinacze się niszczą i rdzewieją po praniu, więc staram się je na czas prania odczepiać.
jokada - Czw Sie 04, 2016 12:53
Devona, a nie zdrapują te żabki/haczyki farby z prętów klatki ?
Devona - Czw Sie 04, 2016 15:01
Pyl, fakt, nie jest to może tania alternatywa, ale też nie droga - 20 zł to praktycznie jednorazowa inwestycja, bo żabki są prawie niezniszczalne. Przez kilka lat dwie się wygięły na stałe, ale miałam naprawdę ogromne, ciężkie szczury, więc jak np. 5 czy 6 wlazło do jednego hamaka (a weź im zabroń ), to mało który zaczep wytrzymywał .
Jokada, przy opcji (1) haczyki zdecydowanie niczego nie zdrapują, przy opcji (3) zawsze zaciskałam żabkę na materiale, tak więc też nie. Zdarzało mi się czasami zawieszać żabki bezpośrednio na prętach, wtedy bywało różnie (dużo zależy od jakości farby oraz aktualnego stanu prętów).
Moim zdaniem to jest dużo lepsza opcja niż karabińczyki, bo niczego nie trzeba przyszywać, a jeden zestaw żabek powinien wystarczyć na urządzenie całej klatki. Spinacze to była dla mnie zawsze pomyłka, bo one bardzo niszczyły farbę.
jokada - Czw Sie 04, 2016 15:24
Ja akurat zawsze używam grubego drutu w izolacji
ale teraz dużymi karabinkami akurat koszyczek przyczepiałam (żeby wisiał)
i widze ślady na farbie (a mam starego porządnego 'Plusika')
Musze żabki obejrzeć na żywo, może faktycznie byłby to wygodniejszy sposób montażu hamaków
|
|
|