O szczurach ogólnie - Szczur a wyjazd za granicę
Maniak - Pią Mar 09, 2007 19:36
ale kurcze hgdby tak je pzemycić w autobusie eh....bolałoby je zostawić na 2 misące...
Anonymous - Pią Mar 09, 2007 19:40
Maniak, a nie możesz sobie darować? Dla szczurów. Wzięłaś zwierzaki do siebie, przywiązały się do Ciebie, zresztą sama wiesz najlepiej. Musisz liczyć się z ich obecnością. Odpowiedzialność za szczura to nie tylko zapewnianie mu jedzenia, biegania i weta.
Przemycić? Nigdy w życiu. Sama mówisz, że przemycić. To jest nielegalne. Co byś zrobiła gdyby Cię złapali? Jesteś niepełnoletnia, Twoi rodzice mieliby problem.
Maniak - Pią Mar 09, 2007 19:50
Juni zrozum te przemyt to tylko marzenia. Sproboj czyt między wierszami jakos, jak mozesz wyjazd nie jest jeszcze pewny, a jesli okaze się ze mozemy jechac, to Juni choc to bedzie bolało to nie zrezygnuje z ok 7 tys zł przy stosunku jaki moj ojciec ma do mnie. Bo widzisz nie kazdy ma tak kolorowo. I nie mow mi ze wzięcie szczurow jest zwiazane z odpowiedzialnosci, bo ja to dobrze wiem. Troche wiem o odpowiedzialnosci.
Darowałabyś sobie jesli pieniadze od ojca na cokolwiek łaczy sie z wyzyganiem wszytskiego?
Anonymous - Pią Mar 09, 2007 20:01
Off-Topic: | Maniak, to nie jest miejsce do pisania o swoich żalach do taty czy czymkolwiek. Jeśli marzenia to też nie to miejsce. Napisałaś tutaj więc uznałam to za Twój pomysł. Dobieraj trafnie argumenty, rób to czego wymagasz od innych [czytanie między wierszami] i pisz proszę bez literówek bo miałam parę razy zagwozdkę co to właściwie jest. Jeśli możesz to popraw tego posta i staraj się nie rzucać tylu literówek w następnych.
Nie mów do mnie tonem "Darowałabyś sobie" bo sobie tego nie życzę. Nie masz podstaw by twierdzić, że coś mnie będzie bolało albo i nie. Chyba że nie zrozumiałam znów i będzie bolało Ciebie. Szczerze mówiąc nie wiem o co Ci w zdaniu : Maniak napisał/a: | wyjazd nie jest jeszcze pewny, a jesli okaze się ze mozemy jechac, to Juni choc to bedzie bolałao to nie zrezygnuje | chodziło. |
Jak bardzo chcesz to pw czy gg. Następne offy tnę.
[ Komentarz dodany przez: marchewa: Pią Mar 09, 2007 20:05 ]
Juni, Ty szczególnie, jako moderator, powinnaś wiedzieć, że takie sprawy załatwia się przez pw.
Następne offtopy będą wycinane.
Syameze - Pią Mar 09, 2007 20:05
Maniak napisał/a: | ale kurcze hgdby tak je pzemycić w autobusie eh....bolałoby je zostawić na 2 misące... |
Maniak, ja Cie rozumiem, ze wyjazd jest Twoja szansa, ale nie przemycalabym. Oczywiscie jest szansa, ze nie sprawdza autobusu, ale jesli przeswietla torby to lezysz. Chyba ze bedzie tak wiozla ogona zeby wspoltowarzysze podrozy go nie widzieli (bo zawsze znajdzie sie ktos zyczliwy kto wygada ze masz go chociazby pod kurtka) co wydaje mi sie raczej niemozliwe to podroz jest za dluga a i ogony potrzebuja jakiegos komfortu.
Juni napisał/a: | Przemycić? Nigdy w życiu. Sama mówisz, że przemycić. To jest nielegalne |
Sam, ze tak powiem przewoz do 5 gryzoni nie jest przemytem, co innego przejazd autobusem, gdzie w regulaminie jest wyraznie napisane ze jest zakaz przewozenia jakichkolwiek zwierzat. Obawiam sie ze gdyby dotarlo do obslugi autokaru ze wieziesz jakies zwierzaki to nie dojechalabys nawet go granicy...
Jesli naprawde nie mozesz i nie chcesz ich zostawiac proponuje poszukac na forach osob ktore jezdza do UK i z powrotem i czasem za grosze zabieraja przesylki, ludzi, mozna sie dogadac i ze zwierzetami.
Jesli chcesz napisz mi pw w jakie okolice mialabys jechac, postaram sie pomoc z transportem.[/quote]
Anonymous - Pią Kwi 27, 2007 11:19
jakie są koszty przelotu szczura samolotem? do anglii
Fea - Pią Kwi 27, 2007 11:26
Z tego, co wiem, większość linii w ogóle nie wpuści na pokład szczura. Juz prędzej kota, psa czy nawet fretkę. Chyba, że coś się zmieniło od zeszłego roku (leciałam do Glasgow).
Nisia - Pią Kwi 27, 2007 11:35
Fea, dwa lata temu było tak, że większość linii zwierzaka tylko na cargo przewoziła i właśnie pod warunkiem, że był to pies, kot lub fretka. Jedyną linią, która przewoziła szczury, do tego w kabinie pasażerskiej, była FinnAir.
Najłatwiej chyba zawieźć szczura drogą naziemną lub zlecić firmom transportowym. Oczywiście, zwierzak musi miec wymagane w danym kraju dokumenty medyczne.
Często jest jeszcze wymagane poinformowanie odpowiednich służb weterynaryjnych danego kraju, że takie a takie zwierzę wtedy i wtedy w danym miejscu przekroczy granicę - czasem te służby same wyznaczają przejście. Po przyjeździe zwierzaka pracownik tychże służb sprawdza jego papiery.
Syameze - Pią Kwi 27, 2007 20:27
Nisia napisał/a: | Oczywiście, zwierzak musi miec wymagane w danym kraju dokumenty medyczne.
Często jest jeszcze wymagane poinformowanie odpowiednich służb weterynaryjnych danego kraju, że takie a takie zwierzę wtedy i wtedy w danym miejscu przekroczy granicę - czasem te służby same wyznaczają przejście. Po przyjeździe zwierzaka pracownik tychże służb sprawdza jego papiery. |
Po raz kolejny powtorze sie, ze SZCZURY (generalnie male gryzonie), kroliki, swinki morskie nie musza miec ZADNYCH papierow, zadnych badan ani certifikatow. Jedyne co moze byc konieczne, to przy przejezdzie promem, poinformowanie jednego celnika przez drugiego, ze przewozimy gryzonia. Przy przeprawie Quentina do nezu wlasnie problemem stalo sie to, ze celnik angelski nie poinformowal holenderskiego o gryzoniu.
Rozmawialam wczoraj z moja wetka, ktora koordynuje paszporty dla zwierzat i odnosnie gryzoni i kotow (bo w sprawie kota wlasnie bylam) zupelnie nic sie nie zmienilo.
Lynn - Czw Maj 03, 2007 10:41
No i mam problem. Otóż chodzi o to, że w połowie lipca NA STAŁE przeprowadzam się do Anglii. I w końcu nie mogę dojść do wniosku, czy szczury wolno przetransportować, czy też nie. Mnie to bez różnicy, czy pojadę autokarem czy samolotem, problem w tym, że prędzej wolałabym umrzeć, niż oddać komuś moje córunie. Jedni mówią, że można autokarem, inni, że nie, trochę się pogubiłam. Moglibyście mi doradzić, jakikolwiek środek transportu, byleby można przewieźć dwa szczury? Własny samochód odpada. Do tego, jeszcze jakbyście mi mogli napisać, co jest potrzebne, jakie dokumenty itp. Nie dość, że będę musiała się ze swoim psem rozstać (zostaje u babci ) to jeszcze jakbym musiała szczurki wydać...
Syameze - Czw Maj 03, 2007 10:55
Lynn zdaje mi sie ze przegapilas post wyzej i wszystkie poprzednie. Ja przewozilam 4 szczury rok temu i napisalam wszystko co mogloby sie wam przydac.
Jesli chodzi o samoloty to wlasnie przeczytalam w prasie dla Polonii, ze zwierzaka ta droga maja prawo wwiezc jedynie linie PLL Lot i British Airways, musi to byc jednak specjalnie przystosowana linia Cargo. Koszt znacznie wzrosl bo teraz wynosi okolo tysiaca Euro.
Dodam jeszcze, ze pod koniec roku przyjazne dla gryzoni staly sie promy DSDF plywajace z Holandii do North Shields oraz Superfast Ferries z Belgii do Rosyth (Edynburg). Pisze o promach bo w zeszlym roku zadna firma nie chciala slyszec o gryzoniach na pokladzie.
Lynn - Czw Maj 03, 2007 11:32
Ale to na pewno w 100% pewne jest ? Dobra, jestem trochę przedrażliwiona, ale mam stracha, że na granicy się okaże. że jakieś problemy będą czy coś...
Syameze - Czw Maj 03, 2007 14:45
Cytat: | Ale to na pewno w 100% pewne jest ? |
Tak, to jest pewne, gdyby nie bylo nie mialabym chlopakow ze soba. Poza tym srednio raz w miesiacu jestem u swojego weta, ktory jak mowilam siedzi w tym i za kazdym razem pytam do znudzenia. Poza tym polecam lekture strony DEFRY, znajdziesz tu wszystkie wytyczne jak zabrac gryzonia do UK, strona jest aktualizowana na biezaco wiec kazda zmiana jest dopisywana.
Nisia - Pią Maj 04, 2007 09:19
Syameze, kiedyś mówiłaś, ze masz szerokie doświadczenie w dziedzinie firm transportowych (takich a'la przeprowadzki), które mogą przewieźć do innego kraju zwierzaki. Możesz podać, gdzie szukac na nie namiaru?
ivi - Pią Maj 04, 2007 09:55
Ja się tez podłącze pod temat... A mianowicie co roku na wakacje jeżdżę do Wiednia, i chciałem się dowiedzieć jak to jest z przewożeniem ogonków tam... Jeżdżę oczywiście autem...
|
|
|