Mioty adoptowane - Rozczochrańce - 11 maluchów + mamusia (zdjęcia na stronie 6)
AngelsDream - Sob Paź 19, 2013 13:38
Starsza Pani, mógł pod loczkami schować się fuzz i ponieść, może to też być skrajny double.
Lowenstein - Sob Paź 19, 2013 13:47
Ja rexy zawsze A jak są zmiękczone teddy lub velvetem to już w ogóle ;D
GMR'ek mi dziala a rexy mam "tylko dwa" ;*
AngelsDream - Sob Paź 19, 2013 14:00
Lowenstein, ale właśnie teddy to velveteen z rexem.
quagmire - Sob Paź 19, 2013 16:08
Starsza Pani, może to sfinx? Ten brak wąsow trochę mi na to wskazuje.
AngelsDream - Sob Paź 19, 2013 18:39
quagmire, lepiej dla malca, żeby nie.
Starsza Pani - Sob Paź 19, 2013 23:26
I obiecane zdjęcia - to nie jest ten sam szczur sfotografowany kilka razy, małe są do siebie bardzo podobne.
Mam nadzieję, że łyse nie jest sfinxem (troche wąsów ma)- moja łysa Franka jest tak samo łysa, różowa i nie ma wąsów (ma malutkie) jak to małe, a sfinxem nie jest. Fuzzy też bywają różnie owłosione.
Jeśli się okaże, że jednak jest to sfinx, do adopcji nie pójdzie.
Data urodzenia miotu 11.10.2013
Tata (zarezerwowany)
Mama
Dzieciaki
Maluszek 1
Maluszek 2
Maluszek 3
Maluszek 4
Maluszek 5
Maluszek 6
Maluszek 7
Maluszek 8
Maluszek 9
Maluszek 10 (z plamką na pyszczku)
Maluszek 11
susurrement - Sob Paź 19, 2013 23:34
4 i 5
Starsza Pani - Sob Paź 19, 2013 23:44
A 10 z umorusanym pyszczkiem?
Hanami - Nie Paź 20, 2013 00:10
No ten z umorusanym pyszczkiem jest najsłodszy. Jakby wsadził nos w popielnik. Kopciuszek
monika123 - Nie Paź 20, 2013 07:50
mogę przygarnąć dziewczynkę lub nawet dwie
Hanka_i_Medyk - Nie Paź 20, 2013 10:09
Czy ja bym też mogła dwie babeczki? Mam dwóch statecznych kastratów i staruszkę Mąż co prawda marudzi, że za krótko żyją i tragicznie umierają, ale mi się tak bardzo marzy odmłodzenie stadka...
Nikky - Nie Paź 20, 2013 12:27
A tatuś też jest do adopcji?
quagmire - Nie Paź 20, 2013 12:30
Nikky, tak, raczej wszyscy są do adopcji. A jaki jest rozkład płci? Bo sporo chłopców chyba, co?
Pyl - Nie Paź 20, 2013 12:34
Nie oglądałam co prawda zdjęć (piszę z komórki), ale na szybko obejrzałam maleństwa w realu i wg mnie dominują faceci. Jak mi się uda wyciągnąć quag i potwierdzimy seksowanie (albo jeśli ktoś po zdjęciach je potwierdzi) to będzie wiadomo ile mamy dziewuszek "na stanie" a ilu przystojniaków.
Natomiast jeśli chodzi o mamuśkę to jest kochanym dzieciakiem - nie dałabym jej więcej niż 3, no maks 4 miesiące. Waży niestety tylko 220g, łazi jak dzieciak po suficie klatki, na wybiegu lata jak oszalała bawiąc się i brykając. Daje się głaskać, ostrożnie brać na ręce - trochę czuje się przy tym niepewna, ale nie wykazuje lęku czy agresji. Oczywiście poza klatką, bo gniazda broni jak lwica
Obawiam się tylko, że może być w kolejnej ciąży - jeśli tak to trudne zadanie przede mną - na pewno maluchów z drugiej ciąży mała odchowywać nie będzie, ale chciałabym, aby nie odrzuciła przy porodzie obecnych dzieciaczków.
Nikky - Nie Paź 20, 2013 12:35
Pyl, a jaki jest tata? Uległ, spokojny?
|
|
|