sachma - Pon Lut 19, 2007 09:38 Natalia, z tego co pamietam (kiedys moje psy to swinstwo jadly.. bo nic innego uparciuchy nie chcialy) to tam masa barwnikow jest.. nie wiem jak to wyglada teraz ale ta karma kojazy mi sie z kolorow kulkami... Mangusta - Pon Lut 19, 2007 11:33 Pedigree to szmelc... szczury aż tyle nie jedzą co psy więc chyba wykosztować się 7zł na tą puszkę Royal Canin to chyba nie aż tak wielki wydatek. a pachnie naprawdę ładnie, świeżym mięsem a nie chemikaliami. w Żabce jest karma dla kotów gdzie zawartość mięsa to 8% 
L. - Pon Lut 19, 2007 11:51 Pedigree jest zresztą dmuchane 
Mazoku, Royal Canin w puszcze suchy czy mokry  ?
Mangusta - Pon Lut 19, 2007 13:37 w puszce mokry, w torebkach jest suchy 
Azi - Pon Lut 19, 2007 13:56 a ja mam pytanie, o pokarm mokry - Whiskas dokładnie. Dostałam darmową paczuszkę (możliwe jest, że dostane dużo więcej), ale na razie stoi w lodówce, bo hmmm dać to małym, czy nie dać? Oczywiście nie jako podstawowy, najwyżej jako przysmak wydzielany Zresztą i tak jest to ten dla dorosłych kotów, więc małe i tak do niego jeszcze nie dorosły.
białko 8%, oleje 4,5%, popiół 2,5%, włókno 3%, wilgotność 82%. Cielęciny jest podobno 4%. jeżeli jest dobry dla szczurków i jeżeli dostałabym tego więcej, to mogę się podzielić, moje i tak nie spałaszują wszystkiego
Natalia - Pon Lut 19, 2007 14:52 To ja bym chciała, jeśli jest ok, tylko wysyłka...  .
devilline - Pon Lut 19, 2007 18:30 Azi, tylko pomysl - skoro mięsa jest 4% to co to jest reszta? Na kocich forach bardzo tego nie polecają. Ja bym uważała. nezu - Pon Lut 19, 2007 18:38
to proste Masa wody pulpa buraczana barwniki aromaty Nie za zdrowe... gijane - Pon Lut 19, 2007 19:05 pedigree i whiskas to chyba najgorsze, co moze byc. w lepszych karmach jest za duzo bialka, ale poza tym sa ok. w gorszych bialka jest akurat. a te wlasnie reklamowane... maja dodawane "ulepszacze " w postaci uzalezniaczy, zeby zwierzeta chetniej karme jadly. nie polacalabym tego dla szczuraskow. dla kotow zreszta tez nie. PALATINA - Pon Lut 19, 2007 19:52
Przepraszam, że ja znów na podstawie psów, ale: Na PONim forum dyskutujemy na temat nadmiaru białka. Podobno uczula, ale przeciez jeśli uczula, to nie ilośc, a konkretne białko, na które osobnik jest uczulony (nawet w mikroskopijnej ilości). W każdym bądź razie moje psy jedza karmę o 40% białka (i maja się doskonale), mimo że hodowcy tej rasy mówią, że max białka dla PONa to 25%! Poza tym, czy karmimy szczury tylko psią karmą? Ja jedynie dosypuje trochę dla smaku, więc białko sie "rozcieńcza" (i nie tej wysokobiałkowej, bo jest tak droga, że mi żal szczurom dawać . Daję im Acanę dla szczeniąt.)
Pedigree i Whiskas to produkty bardzo kiepskiej jakości. Są produkowane z odpadów (płuca krowie, wątroby, macice itd. Nie ma tam ani odrobinki prawdziwego mięsa! - Byłam w fabryce, widziałam, co tam dają  ). Suche karmy sa kolorowe, a barwniki mogą uczulać. Saszetke raz kupiłam dla szczurów. Musiałam dać psom, bo szczury nie tknęły.
Podobnie jest z Frolicami. Zawierają duzo środków konserwujących, żeby kółeczka były elastyczne itd. Podobno bardzo często uczula! Nie polecam! Anonymous - Pon Lut 19, 2007 20:00 Teraz sprawdźcie na opakowaniach ile procent białka mięsnego jest w tych białkach;] Whiskasa nie polecam, nawet jako przysmak - w wakacje zostawiłam szczury na 2 tygodnie facetowi, podawał im Whiskas, bo dostał 'paczuszkę dla maluszka', a jego kot tego świństwa nie żre. Tak utuczonych szczurów w życiu nie miałam, a smród z ich kupek powalał już w drzwiach... Malutkie paczuszki porządnej karmy znowu tak strasznie drogie nie są, można też napisać e-mail do poszczególnych firm z prośbą o próbki albo przejść się po sklepach zoologicznych i próbki dla 'wybrednego pieska' wydębić;] Oli - Pon Lut 19, 2007 20:06 Zastanawiam sie dziewczyny skad Wy wiedze czerpiecie (poza PALATINA)... Tez bylam w fabryce Pedigree. Powiem szczerze ze taki Royal to jest z tej samej polki co Pedigree tylko ze roz(prze)reklamowany bardziej. Takie wychuchanie na rozne rasy i typy to totalna bzdura. 
Co do skladu to barwniki sa takie jak w ludzkiej zywnosci (identyczne),a wszelkie konserwanty itp rowniez sa wedlug norm "ludzkich" pokarmow. Zawartosc natomiast jak to mowicie "prawdziwego miesa" jest mala,bo i po co duza, skoro dzikie miesozerne wcale nie zywia sie glownie miesniami, a wlasnie jako pierwsze i podstawowe zjadaja cale wnetrznosci co stanowi tzw produkty pochodzenia zwierzecego. Zeby nie bylo, karmilam swoja auke Pedigree,a obecnie karmie Acana i tylko i wylacznie dlatego ze sunia ma problemu z zebami i trudno jest jej gryzc duze chrupki. PALATINA - Pon Lut 19, 2007 20:54
Oj, ja sie nie zgodzę. Mnie ten pan w Masterfoodzie nie przekonał, choć mówił przepięknie (przynajmniej w zeszłym roku, nie wiem, jak ostatnio). Choćby dlatego, że Pedigree ma 4% mięsa (mączki, bo tzw. mięsa nie ma żadna z karm ), a R.C. czy Acana 20-30%, Orijen 70% (juz ten jeden argument do mnie przemawia)!
Ja różnicę widzę i to dużą. Resztę składu pominę, bo to temat rzeka, a my na szczurzym forum w końcu jesteśmy. A dla tych, którzy pragną psa karmić zgodnie z naturą polecam zabawę w BARF
Swoja drogą byłoby super, gdyby ktos opracował BARFa dla szczurów!! 
Nawet bym sie w to pobawiła, choc przy psach mi się nie chciało. ----------------- dodano:
Anonymous - Pon Lut 19, 2007 21:05
Ano właśnie, tylko mię się w tym babrać nie chce;] Moje szczury wcinają Acanę i nie narzekają. marhef - Pon Lut 19, 2007 21:08
|
||||||||||||||||||
