W kupie raźniej - szczury są stadne - Łączenie szczurów w stado - pytania do artykułu
Kasik - Czw Wrz 20, 2012 11:25
AngelsDream, dokładnie o coś takiego mi chodziło Myślę, że to wielu osobom ułatwi ocenę sytuacji przy łączeniu i będzie pomocne, dziękuję
Pyl - Czw Wrz 20, 2012 18:35
Layla napisał/a: | U mnie samice bardzo tłukły się o jedzenie, dlatego jak dochodziłam do etapu klatki, zabierałam im miskę na jakiś czas. | O jedzenie czy o miskę jako konfliktogenny, punktowy cenny zasób - źródło żarcia? Bo moje pytanie brzmiało, czy jest wskazanie, żeby samce łączyć najedzone a samice głodne (a przynajmniej stan najedzenia nie ma wpływu na wyniki łączenia).
Bo z faktem, że miska z żarciem może być konfliktogenna zgadzam się w 100% i miski u mnie nie ma (nie tylko, ale na pewno również w fazie łączenia). Tyle, że osobiście łączę ogony najedzone i dodatkowo daję żarcia w bród tyle, że rozsypanego po całej klatce, żeby nie było konfliktów. Jest to wtedy dodatkowy czynnik odciągający uwagę od samego łączenia. Ale dawno nie łączyłam samych dziewczyn, więc może jeszcze ktoś posiadający i łączący samiczki się wypowie w tej kwestii?
Niamey - Czw Wrz 20, 2012 18:44
Nie zauważyłam, żeby jedzenie jakoś szczególnie je konfliktowało - nie zwracają na nie uwagi. Ale ja zawsze mam rozsypane, w dużych ilościach, więc nie ma problemu niedostatku.
Devona - Wto Sty 13, 2015 09:34
Posty, które nie odnosiły się bezpośrednio do artykułu, zostały przeniesione tutaj.
nikamo - Śro Sty 27, 2016 23:33
Hej, możecie mi doradzić jak zapoznać ze sobą dwie samiczki?
Dziś przywiozłam do domu jedną - niestety nie udało mi się dwóch z jednego miotu, ale jutro jadę po drugą, w podobnym wieku (5-6 tyg), również samiczkę. Doradźcie proszę jak je zapoznać ze sobą?
Mam jedną klatkę w której teraz jest Arya. Mam transporter w którym ją przywiozłam i na pewno jutro w nim też zabiorę drugą szczurkę. Innej klatki niż ta główna nie mam, ale mogę kupić jutro jakąś mniejszą, jeśli trzeba.
Przeczytałam jak łączyć szczury, ale jednak nie mam stada już przyzwyczajonego do siebie, tylko jednak też nowego szczurka. Przy radach piszcie proszę nawet najbardziej oczywiste dla Was rzeczy, jak np czy transporter ma być wymyty, czy ma tam być coś co ma mój zapach, itd. Mam nadzieję, że ktoś z Was to przeczyta rano i się do 16stej przyogotuję do wyjazdu
Pozdrawiam! Monika
smeg - Czw Sty 28, 2016 09:11
Jako "stado" z poradnika potraktuj szczurka, który był u Ciebie pierwszy Poza tym łączenie 5-6 tygodniowych samiczek nie powinno być problematyczne, to jeszcze maleństwa. Właściwie po kilkugodzinnym zapoznaniu na neutralnym terenie (dla starego szczurka prawie wszystko u Ciebie jest jeszcze neutralne, nie zdążył się zadomowić) możesz je wkładać od razu razem do klatki.
nikamo - Pią Sty 29, 2016 18:14
dziękuję, rzeczywiście poszło szybko pozdrawiam!
Senthe - Sob Paź 14, 2017 22:37
Co zrobić z małym (dwumiesięcznym) samcem, który reaguje na sam widok alfy piszczeniem, stawaniem na dwie łapki i obronnym machaniem przednimi łapami? Powalony na ziemię też ośmiela się bić trzy razy większego szczura łapami po pyszczku. Czasami też zaczyna uciekać po całej klatce, wtedy ich oddzielam i wrzucam razem do transportera. Trochę się martwię, że jak tak dalej pójdzie, to sobie nagrabi na jakieś poważniejsze ugryzienie : /
aga6677 - Wto Paź 24, 2017 19:58 Temat postu: Nietypowe łączenie Witam ,mam dwie samiczki 8 m-cy, ostatnio adoptowałam kolejną samiczke po dużych przejściach wychudzoną bez kawałka ogonka 1,5 roczną .... jedna z moich obwącha ja i ma gdzieś ,natomiast "stadna alfa" biega za nią jak cień ,wszystko ok tylko hierarchia robi się coraz bardziej agresywna ,na początku biegały ,wąchały troszeczkę się pobiły i tyle ,5dnia moja nie wiem czy zębami czy pazurami rozdarła tej nowej skóre na szyi i kuperku ,szybko je rozdzieliłam ,chociaż po tym ataku nowa przewrócila ja na plecy i jakby daly sobie spokoj ,nie jest to latwe laczenie ...co innego jakbym łączyła młodego szczurka do mioch ,a gorzej jak łącze starszą ,która do tego bardzi się jeszcze boi ,nie wiem jak była traktowana wcześniej ,wszystko robie powoli daje jej czas na zapoznanie ze mna i otoczeniem ,natomiast martwi mnie to ich bicie ,czy ktos z Was łączył starszego szczura do stada??
|
|
|