W kupie raźniej - szczury są stadne - SAMICE - łączenie samic w różnym wieku
Hajcik - Śro Paź 28, 2015 16:29
Proszę o radę
Najpierw opisze wam przebieg łączenia
Stare : Alex (negatywnie nastawiona, beta, która nie moze pogodzic sie ze swoja pozycją, ponad roczna samica)) i Ravi (pozytywnie, Alfa, spokojna i opiekuńcza, 1,5 roku)
Nowa: Lily (wystraszona, ulega Ravi a z Alex ma kłopot, ma miesiąc)
Dzień 1
Zapoznanie godzine w brodziku, spokój i cisza wiec przełożenie do umytej klatki docelowej. Rana na brzuchu, przełożenie do malutkiego transportera, Ravi z Lily śpią razem po prawej, Alex siedzi na 2 końcu), po godzinie przełożenie do małej klatki 50x30x30 cm, Alex naskakuje na wszystkich.
Dzień 2
Po południu przełożenie do klatki docelowej. Mała wystraszona siedzi do góry, jak zejdzie wielki pisk, kopniaki i tarzanie sie z Alex i ucieczka do góry i tak w kołko. Brak ugryzień. Wieczorem ponowne przełożenie do małej klatki.
Dzień 3
W małej klatce wszystko ok, razem jedzą wszystkie i śpią. W dużej powtórka z wczoraj. Przełożenie do małej.
Co dalej? Myślę, że dzisiaj jeszcze niech posiedzą w małej ale tylko agresorka z nową a w duzej zostanie neutralna Ravi. Jutro spróbuje znowu w duzej ale bd bardziej ... hm .. twardy .. czyli nie zaczne panikowac przy każdym pisku :\ Co myślicie
Limanniel - Pią Lis 13, 2015 16:05 Temat postu: Łączenie dwóch samiczek. Pomocy. Boję się ,że starsza samiczka zagryzie tą małą. Gdy chciałam je sobie przedstawić włożyłam do klatki obie i po chwili widziałam jak starsza łapie małą za ucho , skórę na kręgosłupie i ciągnie po czym gryzie. Wydało mi się to trochę zbyt agresywne ,więc rozdzieliłam je na dwie klatki. Co zrobić by połączyć je tak by kilkumiesięczna nie zagryzła kilkutygodniowej.?
[ Komentarz dodany przez: limomanka: Pon Wrz 12, 2016 13:52 ]
Scaliłam z tematu MAM PYTANIE I NIE WIEM, GDZIE JE ZADAĆ
Aska - Pon Lut 08, 2016 17:07
Podpowiedzcie: Bazylke mam od 14.02-miala ok. 4 tyg. Wtedy gdy do nas trafila. Czy moge jej podrzucic dwie male szczurki? Takie 3-4 tygodniowe?? Jak je polaczyc w babiniec?
quagmire - Pon Lut 08, 2016 17:53
Aska, najlepiej co najmniej 5 tygodniowe. 3-tygodniowe powinny być wciąż bezwzględnie z matką. 4-4,5 tygodniowe już ujdzie.
Czyli Twoja szczurka ma trochę ponad rok. Nie widzę powodu, dla którego miałabyś jej nie łączyć z młodszymi. Oczywiście łącząc je w stado warto się stosować do podstawowych zasad łączenia. Z maluchami powinno być łatwo, ale jeśli szczur tyle czasu był sam to jednak należy zachować szczególną ostrożność, tym bardziej jeśli jeszcze nigdy nie łączyłaś szczurów.
Wskazówki znajdziesz tutaj: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=13141
Pyl - Pon Lut 08, 2016 18:24
Aska napisał/a: | Bazylke mam od 14.02-miala ok. 4 tyg | A nie 14.01?
Ona ma teraz ze 2 miesiące, więc żaden problem - 5 tygodniowe maleństwa spokojnie mogą być.
tuśka - Pon Lut 08, 2016 18:27
Na pewno od 14.01. Śledziłam losy Bazylki/Bazylka Tak więc szczurcia ma dwa miesiące Aśka, spokojnie łącz, życzę powodzenia i samych sukcesów
Aska - Wto Lut 09, 2016 00:10
dzięki Dziewczyny! faktycznie-pisząc z telefonu babol mi się trafił z datą. Bazylka jest z nami od 14.01 . Jest dziewczyną napewno .
Te maluchy to nie wiem dokładnie ile mają. Napewno nadają się już na odłączenie od mamy-nie cyckają już, piją z poideł, jedzą... Myślę, że 3 tygodnie to skończyły napewno. Muszę je chyba teraz wziąć, bo osoba od której je będę brała wyjeżdża w weekend chyba i do tego czasu musi połączyć swoje szczurki i je poobserwować. są oswojone-nie boją się ludzi, ręki itp.
No to mnie uspokoiłyście. Mam nadzieję, że uda mi się jutro te szczurze dziewczynki wśród chłopców rozpoznać, bo chłopaki podobno jeszcze tych worków nie mają i są bardzo do siebie podobne pod ogonkiem .
Najbardziej się martwię, że klatka jeszcze nie doszła (mam wielką chomiczastą z InterZoo)... a chciałam od początku w pałacu je trzymać
zaabaa1 - Śro Kwi 27, 2016 06:23
Drodzy Forumowicze, dziś będzie 3 dzień łączenia. Teren naturalny- spoko, bez żadnych ataków, przeszliśmy do kiszonki. No i tu jest problem, ze starszyzną. Chodzi o to, że unikają młodych, wczoraj przez 4 godziny wisiały na prętach, żeby tylko nie siedzieć z młodymi w kuwecie.. Na wybiegu zachowanie ok, lekkie kopniaki tylko, w kiszonce jedna miseczka z żarciem, też ok. Co dalej??? Czy unikanie w kiszonce, to faktycznie problem?
quagmire - Śro Kwi 27, 2016 07:18
zaabaa1, może nie problem, ale utrudnienie.
Celem kiszonki jest to, żeby szczury musiały być razem. Czyli warto zacząć od czegoś, co nie ma prętów, po których można się wspinać. Nie wiem, jak duże masz stado, ale przy kilku szczurach dobrze się sprawdza transporter typu Ferplast Aladino Large.
Inna kwestia, że zazwyczaj to nowe zwierzaki wiszą na prętach
zaabaa1 - Śro Kwi 27, 2016 09:32
quagmire kisiły się oczywiście najpierw w kocim transporterze. Było iskanie, więc uznałam, że wrzucę je do klatki. Z tym, że małe są zachwycone dużymi szczurami, a starszyzna lezie jak najdalej od nich .. może wrócić do transportera??
Senthe - Śro Kwi 27, 2016 11:06
Pewnie, możesz je potrzymać trochę dłużej w transporterze.
quagmire - Śro Kwi 27, 2016 11:40
zaabaa1, tak, myślę, że można wrócić.
Z jednej strony zastanawiam się, czy trzeba, skoro nie ma agresji, a tylko ucieczka przed namolnością malców. Z drugiej strony zniecierpliwienie tą namolnością może się z czasem przerodzić w jakieś bardziej agresywne zachowanie.
Obserwuj.
Jeszcze tylko może napisz, w jakim wieku są starsze i młodsze szczury (oraz jakiej są płci - edit. już wiem, że chodzi o dziewczynki).
zaabaa1 - Śro Kwi 27, 2016 13:45
Są dwie dziewuchy w wieku ok. 4-5 miesięcy i dwie dziewuchy w wieku 5 tygodni. Przed chwilą dostałam MMS, że w końcu zeszły z klatki i wszystkie śpią razem. Jest nadzieja
quagmire - Śro Kwi 27, 2016 13:59
zaabaa1, są młode wszystkie w sumie. Myślę, że nie ma co wracać do etapu transportera tylko iść powoli do przodu
zaabaa1 - Śro Kwi 27, 2016 14:04
W takim razie dalej kiszonko, dopóki się nie przekonają Dzięki
|
|
|