To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar

Emilia - Czw Maj 07, 2015 16:13

metalowa, wydaje sie? To moze byc wszystko i nic. :| Od kiedy szczurki kichaja, czy przy tym oddychaja jeszcze glosno, wydaja jakies chrumkajace odglosy albo gruchaja jak golebie? A wetka po osluchaniu co stwierdzila? Nie slychac w drogach oddechowych niczego?
Wazne jest tez, zeby nie uzywac trocin lub sianka, bo pyli.

metalowa - Czw Maj 07, 2015 19:52

Zgredek kicha od późnej jesieni, zimą leczyliśmy zapalenie górnych dróg oddechowych, przeszło, ale niestety kichanie wróciło... teraz kicha razem z Nokturnem. Nie jakoś szczególnie często, ale nie mogę patrzeć jak im się te drobne ciałka całe trzęsą :cry: oddychają normalnie, ale takie lekkie gruchanie jest... wetka badała kilka miesięcy temu oba szczurki, potem samego Zgredka, stwierdziła że nic nie wykryła, a w tym tygodniu zwyczajnie nie miałam możliwości jechać do niej ze względu na matury i pracę... po mojej pierwszej wypłacie pojedziemy chyba na badanie wymazu z noska, wcześniej niestety nie mam możliwości - rodzice mi nie pożyczą, a ja jeszcze nie miałam wypłaty, co najwyżej mam na jakieś tańsze środki do 50 złotych... chciałam im jakoś ulżyć, więc zapytałam o te kropelki. Wcześniej używałam pylącej ściółki, ale teraz mają zrębki wędzarnicze, zmienioną karmę, a rzeczy zamiast w proszku piorę im w płynie do naczyń...
Hanami - Pią Maj 08, 2015 01:15

Jeżeli mimo matur masz czas pojechać do weta na wymaz, zrób to jak najszybciej.
W Wawie można iść do weta (mój tak pozwala) bez pieniędzy i oddać przy kolejnej wizycie, albo przy jakiejś okazji, nawet w ratach, byle solidnie zgodnie w umową.

metalowa - Pią Maj 08, 2015 08:58

Zadzwonię do weterynarza i zapytam czy jest taka możliwość. Póki co mam 50 złotych odłożonych na szczurki, mogę zdobyć jeszcze 30 - może powinnam pojechać jeszcze przed tym badaniem, żeby ich zbadała znowu?
fifiukf - Pią Cze 26, 2015 20:54
Temat postu: o co chodzi?
Mój szczurek ma po rogu leciutko 2 oczka czerwone,jakby zaschnieta krew.
O co chodzi? ( na zdjeciu tak nie widac.)

[ Komentarz dodany przez: smeg: Pią Cze 26, 2015 22:15 ]
Połączyłam z istniejącym tematem. Zanim założysz kolejny, skorzystaj z wyszukiwarki - większość przypadków została już opisana na forum.

ney - Sob Cze 27, 2015 14:05

fifiukf, to może być profiryna. Pojawia się w stresie lub chorobie.

Czy szczurek ma jakieś inne objawy wskazujące na stan chorobowy (kichanie, świszczenie, apatia, brak apetytu)?

szaramysz - Wto Cze 30, 2015 07:49
Temat postu: Rzężenie i świsty
Mam problem ze szczurkiem - jakiś czas temu zaczął świszczeć, rzęzić i wydawać z siebie dźwięki podobne do pisków; działo się to zawsze rano, po jego przebudzeniu. Potem odchrząkał i odkaszliwał, trwało to dłuższą chwilę i brzmiało jakby się dławił. Lekarz zapisał marbocyl, przeszło ale na chwilę. Zmieniliśmy lekarza, szczurek dostał kilka zastrzyków, po których widać było zaskakująca poprawę, następnie dostał unidox i encorton; świsty na chwilę się pojawiły, ale w krótkim czasie znikły. Po odstawieniu leków problem powrócił. Wczoraj byliśmy u weta - nie bardzo ma pojęcie co to za świństwo się przyplątało, nie wie, który z leków tu zadziałał i proponuje powrót do jednego a potem do drugiego, żeby to sprawdzić. Szczerze mówiąc, jestem już tym trochę zmęczona, gdyby chociaż lekarz wiedział co to jest, albo jak wyleczyć to, żeby nie wracało. Czy ktoś z was miał do czynienia z takimi stale powracającymi dolegliwościami albo wie co z tym zrobić? Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.

[ Komentarz dodany przez: limomanka: Pią Lip 03, 2015 20:40 ]
Scaliłam wątek z już istniejącym.

Pyl - Wto Cze 30, 2015 10:47

szaramysz, tutaj masz stosowny wątek poświęcony problemom z układem oddechowym.
W jakim wieku jest ogon? Poczytaj też o alergiach (np. na ściółkę, na proszek do prania) - pewnie w zastrzyku dostał steryd, który mógł pomóc. Mogą być to nawracające kłopoty z drogami oddechowymi (to dość popularne u ogonów) - w takiej sytuacji, jeśli ogon ma katar warto zrobić wymaz i dobrać leczenie na bazie antybiogramu. Czy przypadkiem klatka nie stoi w przeciągu / koło okna lub drzwi? Czy tylko jeden ogon ma kłopoty?
Leczenie brzmi całkiem rozsądnie - często tak jest, że diagnozuje się ogony metodą prób i błędów. Jak masz możliwość to warto też zrobić RTG klatki piersiowej. Czy wet ocenił czy dotyczy to górnych czy dolnych dróg oddechowych?

szaramysz - Wto Cze 30, 2015 13:04

Szczur ma 2 lata. Nie używam żwirku ani trocin - po sugestii lekarza, jakieś 9 miesięcy temu zaczęłam ścielić im szmatkami bawełnianymi; do prania używam białego jelenia dla alergików. RTG miał robiony - nic nie wykazało. Klatka nie stoi w przeciągu, mam wręcz hopla na punkcie ostrożności jeśli chodzi o takie rzeczy. Ostatnio drugi szczur zaczyna mieć podobne objawy.
Pyl - Wto Cze 30, 2015 13:25

szaramysz, w tym wieku może być to już skojarzona niewydolność oddechowo-krążeniowa - można szukać problemów w pracy serca. Na RTG sylwetka serca była OK?

Może być też tak, że przyczyną dolegliwości jest wirus (np. myko), a antybiotykiem zaleczane są tylko objawy. Ja mam jednego ogona, który ma permanentnie nawracający katar - przechodzi po antybiotykach, nawraca zaraz po odstawieniu. Rozważamy dożywotnie podawanie antybiotyków.

szaramysz - Wto Cze 30, 2015 13:47

Serce ma lekko powiększone, przyjmował prilium, ale kolejny lekarz zalecił cardisure i to bierze od niecałego miesiąca. Myślałam o myko, ale stwierdziłam, że lekarz zna się lepiej i weźmie to pod uwagę, ale nawet nie wspomniał o tym.
aneczka1-13 - Śro Lip 01, 2015 09:36

Jeżeli masz te rtg gdzieś na płycie czy cos to możesz wysłać mailem do jakiś lecznicach w Warszawie
Nevire - Czw Lip 30, 2015 20:24
Temat postu: Kichanie
Mój roczny szczurek odkąd go mam kicha (czyli od 8 miesięcy). Na samym początku myślałam, że to może przeziębienie lub alergia. Poobserwowałam go kilka dni, wyrzuciłam ściółkę (trociny). I tak po kolei miał: papierowe ręczniki, drewienko, żwirek dla kota. Efekt ten sam, Stafir cały czas kichał, cały czas tak samo. Nie jest to zaraźliwe, pozostałemu towarzystwu zdrowie dopisuje. Poszłam z nim do weterynarza, osłuchowo wszystko w porządku, dostał jakieś witaminy na wzmocnienie (żel w kapsułkach). Podawałam według zaleceń - dalej to samo. W międzyczasie wyczytałam w internecie, że niektóre szczury już tak mają i po prostu kichają. I tak 3 tygodnie temu Stafir zaczął kichać inaczej. Wcześniej były to suche kichnięcia, a teraz jakby rzęził. Znów wizyta u weterynarza. Ponownie dowiedziałam się, że osłuchowo wszystko z nim w porządku, a kichanie u niego jest jak w przypadku ludzi i wirusa opryszczki, wszyscy go mają, a tylko u niektórych się ujawnia i tak już będzie miał. A z czasem objawy u Stafira będą się pogarszać. Podawałam mu vibovit na wzmocnienie, a on nadal rzęzi podczas kichania. Miał ktoś podobny przypadek u swojego szczurka? Nie wiem jak mogę mu pomóc, skoro weterynarz nie widzi w tym nic groźnego. Dodam tylko, że szczurek wydaje mi się bardziej "wycofany", prawdopodobnie głuchy, możliwe też, że wzrok ma słabszy. Jakby żył w swoim świecie. Jedzenie/smakołyki trzeba podtykać mu pod nos, żeby zauważył. Od miesiąca w mieszkaniu jest kot. Ale w tym czasie chłopaki przebywali 1,5 tygodnia poza domem i nadal rzęzi przy kichaniu.
cane - Czw Lip 30, 2015 20:56

Nevire, a gdzie byłaś u weterynarza? Szczurki są dość specyficznymi zwierzakami, lepiej przejść się do jakiegoś polecanego weterynarza.
Nevire - Czw Lip 30, 2015 21:40

W Gdyni Redłowo u dr Debisa - ponoć polecany specjalista.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group