To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2010 - Miot H Happy Feet - 8.05.2010

mc - Wto Cze 15, 2010 18:51

Azi napisał/a:
a z kim najlepiej dogaduje się Hipka? Kto nie fuka na małą? Kto jej nie gryzie? Kto ignoruje jej zaczepki z anielską cierpliwością i w rezultacie kto z nią zamieszka? Sasanka - mój dręczyciel


No coś Ty! :shock: chyba faktycznie czuję rodzinkę :lol:

Ja też już po łączeniu, było bardzo łagodnie, nikt nie fukał nikt nie piszczał, mała skacze wszystkim po głowach :mrgreen: Na początku Hej miała lęk przestrzeni jak weszła do ferplasta, bo klatka w której do tej pory była, miała zagospodorowane tylko niskie piętro.

Kla.kier - Pią Cze 18, 2010 16:18

Hjuki zostanie odebrany w poniedziałek :D Już nie moogę się doczekać -,-.

Nutaka - będę kieszenie sprawdzać przy wyjściu :P Jak panienki?

nutaka - Nie Cze 20, 2010 22:54

Kla.kier napisał/a:
Nutaka - będę kieszenie sprawdzać przy wyjściu :P


a spadaj! ; p
poznam Pana Boskiego dopiero po wakacjach, wtedy będzie już za duży do kieszeni ;(

a panienki będą jak mówiłam po wakacjach ; )

Azi - Czw Maj 12, 2011 20:38

zapomniałam ;(

4 dni temu malce skończyły rok...

[ Dodano: Sro Paź 12, 2011 18:57 ]
http://www.youtube.com/wa...UL&noredirect=1

a tu nieco Hjukiego :) dziekuje Kla.kier za filmik :*

AngelsDream - Pią Paź 28, 2011 13:43

Późno, ale podnoszę. :)
Azi - Pią Paź 28, 2011 16:39

W środę operowana była Hipokryzja - zaczęło coś jej się tworzyć przy szyi, myślałam, ze to gruczolak. W trakcie zabiegu okazało się, że przy tarczycy znajdował się tłuszczak, oraz jeden płat tarczycy był zmieniony. Wycinek poszedł do badania histopatologicznego. Chociaż nie jest przesądzone, że w ogóle tam był jakiś nowotwór. Możliwe, że płat był zmieniony, a głównym problemem był tłuszczak. Obecnie Hipo wygląda jakby ktoś zamach na jej życie uskutecznił ;)

Podobnież nowotwory tarczycy nie są dziedziczne, jednakże ich podłoże wynika z zaburzenia działania tarczycy - zaburzeń hormonalnych. Jest za mało przeprowadzonych badań, aby stwierdzić, czy tego typu zaburzenia hormonalne są dziedziczne, a jeżeli tak to w jakim stopniu, czy dziedziczenie zależy od płci, czy od innych czynników.

Kla.kier - Pią Paź 28, 2011 18:59

Czy to oznacza, że istnieje jakiekolwiek prawdopodobieństwo, że mój Hjuki (brat Hipo) też może mieć jakieś problemy tego typu?
Azi - Pią Paź 28, 2011 20:07

Kla.kier, nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie, z tego, co zrozumiałam wetkę, bo nie ma wystarczających badań nad dziedziczeniem kwestii problemów z tarczycą, bo jeżeli już to to może być dziedziczne, nie sam nowotwór. Zresztą nie wiadomo, czy w ogóle mamy do czynienia z nowotworem (a w związku z tym z problemami z tarczycą). Trzeba poczekać 3 tygodnie na wyniki.

Ale powinnaś obmacać mu szyjkę, czy nie jest powiększona i "galaretowata" - u mnie od tego się zaczęło. Myślałam, że to "tylko" gruczolak, a teraz Hipo ma gulę na szyi wielkości fasoli :( jak do jutra opuchlizna nie zejdzie, to jestem umówiona na wizytę

Kla.kier - Sob Paź 29, 2011 10:26

Miziam go całego codziennie i nic niepokojącego nie zauważyłam, gdyby coś się zmieniło, od razu dam znać. Czy istnieje w ogóle jakaś profilaktyka, mogąca utrzymać tarczycę i hormony w normie? Większa ilość jakiś pokarmów, witamin, czy czegokolwiek?

Trzymam kciuki za Hipo i wyniki, Hjuki przesyła ciepłe życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i zniknięcia złej guli.

Oby wszystko zakończyło się dobrze! :kciuki:

Oli - Sob Paź 29, 2011 14:15

Kla.kier, nawet u ludzi nie ma takiej profilaktyki, a co dopiero u zwierząt ;) tarczyca produkuje hormony, na to nie wpłyniesz jedzeniem, czy witaminami. I pewne rzeczy z tarczycą mogą byc dziedziczne, np. ja mam "powiększoną" tarczyce odziedziczoną po mojej mamie - nic nie jest temu narządowi, ale każdy nowy lekarz jak nas widzi pyta czy nie badałyśmy tarczycy, bo wg niego jest powiększona. Z narządami produkującymi hormony jest taki problem w badaniach nad nimi, że nie można zbyt ingerowac w ich funkcje, bo się zaburzy wszystko w organizmie i wtedy badania stają się automatem niewiarygodne.
Azi - Pon Lis 07, 2011 10:32

Mam informacje co do "guza" Glint of Sushine (siostra Gagi)

Cytat:
wyszło na to ze to była narośl skórna jakiś torbiel się zrobił, nie był połączony z żadnymi narządami wewnętrznymi wiec wszystko w porządku


czyli na szczęście nie był to guz związany z tarczycą, czego się obawiałam z umiejscowienia, więc nadal Hipo jest jedynym przypadkiem w linii.

[ Dodano: Sro Lis 16, 2011 11:35 ]
Są wyniki histopatologii "guza" Hipo - brak jakichkolwiek zmian nowotworowych. Z informacji uzyskanych telefonicznie wynika, że było to najprawdopodobniej ostre zapalenie ślinianek, które dało taki efekt.

[ Dodano: Nie Sty 01, 2012 14:25 ]
Hipokryzja Happy Feet - Hipo ~1 rok i 8 miesięcy

Karena - Pon Mar 26, 2012 10:51

W związku ze zmianami wprowadzanymi na forum, temat został przeniesiony.
wuwuna - Nie Kwi 08, 2012 12:15

Aktualizacja pierwszego postu na prośbę hodowcy.
Azi - Nie Maj 13, 2012 15:53

Zapomniałam napisać - rodzeństwo w komplecie skończyło 2 latka ;)
Azi - Śro Lip 18, 2012 19:17

Proszę o zapoznanie się z tematem: http://shsr.szczury.biz/v...p?p=31103#31103


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group