Wystawy szczurów rodowodowych - Wystawa Szczurów - Wrocław 2009
Anonymous - Czw Sie 27, 2009 15:36
To jutro 17:30 pod hala?
Nie wiem jak was wszystkich poznam, ja bede miala ... hmm nie wiem co bede miala charakterystycznego ;p rude wlosy, fioletowy szalik, trampki? ;p
LunacyFringe - Czw Sie 27, 2009 16:47
Mam nadzieję, że wy mnie i mojego TŻ poznacie w sobotę , bo ja was na pewno nie, żyję w innym wymiarze
Anonymous - Czw Sie 27, 2009 17:06
jak to nie, w tamtym roku mnie poznalyscie, biedna, zmarznieta, niedorozwinieta na schodach pod hala
Ogoniasta - Czw Sie 27, 2009 18:41
Niech już będzie ta sobota!! Nie mogę się doczekać!
Mam propozycje w związku z tym co napisała Azi:
Azi napisał/a: |
- na wystawie będzie spirytus salicylowy do dezynfekcji rąk. Jak zobaczę, że toś mi daje macać nawet swojego szczura publiczności bez wcześniejszej dezynfekcji - szczury zdyskwalifikuje, a delikwenta z wystawy wyproszę. To są MINIMALNE środki ostrożności. Tam będą, myszki, świnki, szynszyle, koty, psy i nie wiadomo co jeszcze, więc chociaż dbajmy o to, aby nic naszym zwierzętom nie zostało przywleczone. Kontakt z publicznością jest ważny, ale nie przesadzajmy. A już szczególnie jak ktoś mówi, że ma szczura w domu - wtedy najchętniej bym tę osobę w takim uniformie radioaktywnym zamknęła
|
Posiadam płyn do dezynfekcji Skinsept Pur 350ml. Użyłam go może dwa razy na zajęciach w szkole. Może komuś z wystawców się przyda takie cuś, to chętnie oddam...bo u mnie leży niepotrzebny. Gdyby ktoś był zainteresowany to proszę o kontakt na PW.
Tak wygląda:
Azi - Czw Sie 27, 2009 19:04
muszę odwołać piątkowy wrocław-nocą lub przesunąć go na sobotę. Jak odbiorę L. z dworca, wracam do domku, bo jeszcze będę miała nieco roboty przed wystawą, której nie mogę zrobić teraz więc około 20:30 zniknę, ale do tego czasu
L. - Czw Sie 27, 2009 19:50
oj tak mnie trzeba ewidentnie odebrać, raz, że noc, dwa bede miała dwa własne transportery w ręku + diune.
a Ren mi dorzuca jeszcze Pretorię i Ortiego ==' nie wiem jak ja wysiądę.
magnes - Czw Sie 27, 2009 19:57
więc noramlnie spotykamy sie o 17.30, tylko wcześniej sie zwijamy, czy przekładamy? Jutro nie będę miała internetu więc musze wiedzieć dziś, bo głupio byłoby stać po Halą jak głupek
madzial13 - Czw Sie 27, 2009 20:24
Magnes, spotykamy się, żeby wszystko na sobotę przygotować. I dokładnie przed Iglicą
magnes - Czw Sie 27, 2009 20:26
madzial13, dzięki
Azi - Czw Sie 27, 2009 20:56
tak tak, a wieczór, no cóż, ja moge chętnie potowarzyszyć, tylko wcześniej się zmyję nieco.
Oli - Czw Sie 27, 2009 21:34
jesteśmy już po wecie i oprócz jednego zadrapania i jednego cięcia chirurgicznego a'la szczur już zagojonego jest wszystko ok smrody (dosłownie) zostały też wykąpane i o dziwo największy szatan, po którym spodziewałam się problemów był najspokojniejszy, za to Wookie zrobiłby mi dziurę na wylot w palcu, ale miałam rękawiczki i to mnie uratowało. Maluch się wystraszył z mojej winy i dlatego tak zareagował. Już wytulony i wygłaskany, bo był naprawdę przestraszony.
pixel - Czw Sie 27, 2009 21:42
madzial13 napisał/a: | Magnes, spotykamy się, żeby wszystko na sobotę przygotować. I dokładnie przed Iglicą |
need help?
Azi - Czw Sie 27, 2009 21:47
Oli napisał/a: | za to Wookie zrobiłby mi dziurę na wylot w palcu, | po takich zwierzeniach na sędziego pada blady strach
pixel, a pewnie, że need
Oli - Czw Sie 27, 2009 21:53
Azi napisał/a: | po takich zwierzeniach na sędziego pada blady strach | jak go nie będziesz w umywalce polewać strumieniem wody to nie powinno być problemu mysz się po prostu wystraszył strumienia, szarpną się, ja go za lekko trzymałam i w powietrzy go złapałam pewnym chwytem, a on się takim samym chwytem odwdzięczył. no i ja swoich chłopców myję w rękawiczkach gospodarczych żeby nie być podrapaną, a guma jest niemiła dla takich zwierzaków.
magnes - Czw Sie 27, 2009 21:55
Oli, ja też kąpie szczury w rękawiczkach
|
|
|