To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2013 - Miot F Rotta Taivas

Pyl - Wto Kwi 09, 2013 21:07

Nakota, dzięki za info. Obym nie musiała z tej wiedzy nigdy korzystać.

No i daj znać co po wizycie u weta. Trzymam kciuki :kciuki: :kciuki: :kciuki:

Oli - Wto Kwi 09, 2013 21:29

AngelsDream,
Nakota napisał/a:
Doszliśmy do wniosku, że najlepiej będzie je dłużej przetrzymać w domu na bardziej tuczącej diecie oraz włączyć tak na wszelki wypadek leki odrobaczające.
napisane dzisiaj po 17 ;)
AngelsDream - Wto Kwi 09, 2013 21:34

Oli, tak, czytałam, ale można też było to zrozumieć tak, że do tej pory już były trzymane dłużej, a skoro rosną z grubsza wszystkie, to ewentualnie, o ile sekcja nic nie wykaże, zostaną wydane. W sensie rutynowe odrobaczanie to nie jest nic nienormalnego, więc wszystko rozbija się o detale.
Oli - Wto Kwi 09, 2013 23:08

No ja to zrozumiałam jako przetrzymanie do osiągnięcia odpowiedniej wagi i wyjaśnienia problemów, ale może faktycznie to kwestia nastawienia, bo nawet gdyby mi Nakota zaproponowała wydanie malca już teraz to bym zapytała czy nie lepiej by były większe do podróży i stresów nowego otoczenia.
nezu - Śro Kwi 10, 2013 23:25

Nakota, moje kciuki masz dla tych brzdąców od samego początku.

I też czekam na dobre wieści. :kciuki:

Joanna Jarocka - Pią Kwi 12, 2013 09:57

Nakota, ja Ci serdecznie współczuję i trzymam kciuki za małymi, oby się wszystko poukładało :serducho: . Czytałam cały temat i taka mi się bzdurna myśl nasunęła... Skoro maluchy jedzą, a nie za bardzo nabierają masy ciała (bo to jest chyba problem), to mam jedno skojarzenie z brzydką ludzką chorobą z identycznymi objawami. I tu plus, że malce zostały szybko odrobaczone. Nie myślałaś o przebadaniu pod kątem tasiemca? Nic nie chcę sugerować, mam tylko skojarzenia z ludzką przypadłością, a wiem, że u szczurów też się to zdarza.
Oli - Pią Kwi 12, 2013 18:59

Joanna Jarocka, maluchy przybierają na masie, tylko nie wszystkie równomiernie ;)
Nakota - Sob Kwi 13, 2013 02:29

AngelsDream napisał/a:
ale można też było to zrozumieć tak, że do tej pory już były trzymane dłużej, a skoro rosną z grubsza wszystkie, to ewentualnie, o ile sekcja nic nie wykaże, zostaną wydane.

AngelsDream, być może nie wyraziłam się wystarczająco jasno, ale malce zostaną u mnie do czasu aż nie upewnię się, że wszystkie są w pełni zdrowe, silne i przekroczą odpowiednią wagę. Wiem, że domki czekają, że chcieliby maluszki już u siebie mieć, ale chcę mieć pewność, że kiedy malce już do nich wreszcie dotrą to będą w pełni sił by stawić czoła nowym przygodom i szczurom :)

nezu, dziękuję :serducho:
Joanna Jarocka, takie podejrzenie padło - stąd decyzja o odrobaczeniu malców. Jednak po odrobaczeniu ich nie zauważyłam jakiejś diametralnej zmiany, nagłego skoku wagowego czy szybszego nabierania masy. Malce dalej tyją każdy w swoim tempie, chłopcy więcej niż dziewczynki, ale oni także zaczęli w końcu zdecydowanie więcej jeść, więc ja tutaj widzę ciąg przyczynowo-skutkowy.

Niemniej udało się przeprowadzić sekcję Felka, która wykazała, że maluszek odszedł na zapalenie płuc. W związku z tym malce pojechały specjalnie do weterynarza na kontrolę osłuchową - nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości, poza przesadnym dramatyzowaniem podczas badania :-P Pytałam również czy nie znaleziono jakiś dodatkowych pasażerów - i nie, nic nie znaleziono.

Stąd moje przypuszczenia, że Gedomaru prawdopodobnie miała za mało mleka, żeby wykarmić tak sporą bandę równomiernie i malce potrzebują po prostu więcej czasu, żeby dobić do odpowiedniej wagi.

Oli - Sob Kwi 13, 2013 07:12

warto by było, kiedy już maluchy będą większe (i np w nowych domach) by zrobić każdemu rtg klatki piersiowej. Felek mógł mieć bezobjawowe zapalenie.

Nakota, będziesz podawała antybiotyk, jakieś wspomaganie odporności etc?

Mara Narzisse - Nie Kwi 14, 2013 23:36

Kurcze blade, mam nadzieję, że maluchy wydobrzeją. Z taką opieką i wiedzą pewnie będzie super! Trzymam w każdym razie kciuki i czekam cierpliwie na kolejne wieści! :)
Nakota - Pon Kwi 15, 2013 01:43

Oli, tak, maluszki już dostają betaglukan :) Większości malcom bardzo on zasmakował, co mnie bardzo cieszy, bo grzecznie go piją, a jak komuś skapnie na brodę to trzeba go potem bardzo dokładnie umyć :serducho:

Powoli rośniemy i zwiększamy swoją masę, roznosząc przy okazji pół domu :D Zmieniamy się, zarastamy futrem, więc postaram się zrobić jakieś zdjęcia jak znajdę wolną chwilę :)

Mara Narzisse - Pon Kwi 15, 2013 12:12

Nakota napisał/a:
Zmieniamy się, zarastamy futrem, więc postaram się zrobić jakieś zdjęcia jak znajdę wolną chwilę :)


Wspaniale!
A tak przy okazji to Fiora ma zdjęcie na kanapie bo tak bardzo się szarpała w ręce czy po prostu tak się trafiło że tam najładniej pozuje? :D

Nakota - Wto Kwi 16, 2013 02:50

Mara Narzisse, Fiora była bardzo grzeczną dziewczynką i postanowiła, jako jedna z nielicznych, usiąść, zapozować i dać sobie zrobić te kilka zdjęć, a nie latać w te i z powrotem jak struś pędziwiatr pokazujący tylko ogon w kadrze :)

A ja się teraz poskarżę na paskudy, ponieważ oficjalnie zostałam przez nie pozbawiona dwóch transporterów, które do tej pory świetnie służyły mi do ich przewożenia :x Transportery (oba takie same tylko w różnych kolorach, dedykowanie - różowym dla dziewczynek oraz niebieskim dla chłopców) miały pod zapięciami małe dziurki zrobione fabrycznie - ot, taki model transportera. Cóż... teraz w miejscu tych fabrycznych dziurek są dziury, które idealnie spełniają funkcję drzwi dla malców, kiedy klapa jest zamknięta :twisted: U chłopców głównym pomysłodawcą tego był Fiodor, dziewczyny były chyba bardziej zgrane, bo nie udało mi się wychwycić, która to wymyśliła. Niemniej transportery nadają się już teraz tylko do przenoszenia dużych szczurów, o ile te nie postanowią wygryźć dziur, przez które i one się przecisną ;P

Mara Narzisse - Wto Kwi 16, 2013 13:15

No, wredoty jedne! A jaki zorganizowany spisek... inteligentny miot wyszedł :>
Pewnie taki, co to z łatwością klatki otwiera od środka i ucieka na przechadzki :D
Szkoda ładnych transporterków - szczególnie podoba mi się podział kolorów na dziewczynki i chłopców :)
Życzę dużo cierpliwości, żeby do czasu oddania nie narobiły więcej kłopotów ;)

P.S. Wiem, że spamuję ale nie mogę się doczekać zdjęć :> :DD

anaa - Wto Kwi 16, 2013 21:18

Nakota, za mądre szczury u Ciebie :hyhy:
moje dwie obecne dają mi do myślenia i kombinowania, bo dlaczego by tu nie gryźć kuwety z klatki, a tu kolejna do ekipy się szykuje i trenuje :DD



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group