Iszbin - Śro Wrz 28, 2011 12:43 Właśnie znalazłem taką informację "- fasola, groch, brukselka, cieciorka, ziemniaki, dynia, soja, – wyłącznie gotowane" i coby się upewnić - pestki dyni można dawać bez żadnych obaw? I lepiej łuskane, czy nie ma to większego znaczenia? edit: już wiem, pestki można (ulżyło) ale zauważyłem u swoich szczurów że czasem w pośpiechu zjadają też fragmenty łupiny  czy może to mieć nieprzyjemne skutki?
Martini - Śro Wrz 28, 2011 12:56
Ale co to za zabawa z łuskanymi...? Ja daję niełuskane i niech się pomęczą;) [ Dodano: Sro Wrz 28, 2011 13:59 ]
A miało;)? Łupiny to niemal sam błonnik, nic im nie będzie. Iszbin - Śro Wrz 28, 2011 13:02 No ja wyszedłem z tego samego założenia  i codziennie mam góry łupin na podłodze
Chodzi mi o to czy w łupinach znajduje się jakiś szkodliwy związek gdyż jak już pisałem zauważyłem że czasami w pośpiechu zjadają fragmenty łupin Oli - Śro Wrz 28, 2011 13:03 tylko trzeba uważać, bo bardzo tuczące są, tak samo jak pestki słonecznika. Kasik - Śro Wrz 28, 2011 13:03 Iszbin, ja daję tylko i wyłącznie niełuskane. Od łupinek nic im nie będzie. Iszbin - Śro Wrz 28, 2011 13:04 Znalazłem również ciekawą informację, jakoby owoce Gravioli zapobiegały nowotworom co zostało potwierdzone badaniami [ Dodano: Sro Wrz 28, 2011 14:05 ] Kto pyta nie błądzi
Martini - Śro Wrz 28, 2011 13:07
Wiele rzeczy zapobiega nowotworom, ale w nadmiarze szkodzi poszczególnym narządom:) Albo wywołuje nowotwory innego rodzaju, co wykażą kolejne badania za x lat:) Nie przejmowałabym się tym za bardzo i po prostu prowadziłabym urozmaiconą dietę:) [ Dodano: Sro Wrz 28, 2011 14:10 ]
W samych łupinach nie, ale należy brać poprawkę na to, czym zostały potraktowane. Często do podsuszania ziaren i owoców używa się różnych dziwnych substancji. Jeśli moje suszone nie pochodzi ze zdrowego sklepu albo nie jest własnej produkcji, to dbam o to, żeby dokładnie przepłukać. Iszbin - Śro Wrz 28, 2011 13:16 Taaa... dodatkowo na tej samej stronie jest informacja, że owoce są głównie źródłem witaminy C i są tam polecane te zawierające duże jej ilości... A przecież w wypadku szczura podawanie witaminy C jest wręcz zabronione? To jak to jest z tymi owocami? Oli - Śro Wrz 28, 2011 13:21
Iszbin - Śro Wrz 28, 2011 13:26 A to nie jest tak że szczury same syntetyzują witaminę C i podawanie jej może doprowadzić do hiperwitaminozy? Oli - Śro Wrz 28, 2011 13:28 owszem, syntetyzują same, ale witamina c jest usuwana z organizmu z moczem bardzo dobrze, więc ciężko jest doprowadzić do hiperwitaminozy. Iszbin - Śro Wrz 28, 2011 13:40 okej... to wszystko jasne
Kasik - Śro Wrz 28, 2011 13:41 Iszbin, raczej nie można doprowadzić do hiperwitaminozy naturalnymi drogami i urozmaiconą dietą. Poza tym witaminy rozpuszczalne w wodzie nie magazynują się w organizmie i nie można ich przedawkować. Przedawkować można najłatwiej witaminy ADEK, które są rozpuszczalne w tłuszczach, bo one się magazynują. Oli - Śro Wrz 28, 2011 13:45
tak jak pisze Kasik, naturalnymi drogami się nie da przedawkować. Trzeba tylko uważać z cytrusami u szczurów, bo u niekastrowanych samców mogą przyczynić się do nowotworów jąder. Kasik - Śro Wrz 28, 2011 13:57
I żeby jeszcze doprecyzować, to nie witamina C zawarta w cytrusach w dużych ilościach powoduje ten nowotwór, a d-limonen (o ile dobrze pamiętam)
|
||||||||||||||||||||
