Mioty urodzone - rok 2012 - Narodziny miotu D2 SunRat's
quagmire - Śro Paź 03, 2012 12:52
wuwuna, był zabieg, wczoraj.
Po prostu oczko znów "zarasta" - młody organizm szybko się regeneruje i nie załapuje, że akurat od niego oczekuje się nieregenerowania
aneczka1-13 - Śro Paź 03, 2012 20:16
http://www.fotosik.pl/pok...959a5b5972.html
Ten maluch od lewej leżący tuż przy reszcie on jest taki wielki w stosunku do reszty czy mi się wydaje??
marcique - Pią Paź 05, 2012 08:51
za oczko!
Lowenstein - Nie Paź 07, 2012 13:25
Jak tam oczko? nie zarasta mam nadzieje???
Mam pytanie taktyczne: Co dzieciaki u was jedzą?? Jakie karmy i jakie "żywiny/świerzynki" znają i lubią?
quagmire - Nie Paź 07, 2012 14:04
Emilka zawsze miesza kilka karm. A maluchy wcinają wszystko. I bardzo lubią proso senegalskie w kłosach Dynia zaś u mnie jadła całkiem chętnie większość warzyw - ogórka, brokuła, marchewkę, cukinię, paprykę.
Lowenstein - Nie Paź 07, 2012 15:21
To się bedą o proso sprzeczać z moja papugą ;D
Ja tez mieszam różne rodzaje ale są to VL-gi
quagmire - Nie Paź 07, 2012 16:49
Lowenstein, u Emilki chyba teraz Tima i Uczta Szczura. Ona pewnie nie będzie miała czasu odpisać, ale postaram się dopytać. Ja VL akurat nie lubię za bardzo. Ale maluchy zazwyczaj jedzą wszystko i też do jedzenia wszystkiego najłatwiej je przyzwyczaić. Moi Chłopcy długo nie chcieli jeść marchewki, tylko Dedo jadł. Dopiero pewnego razu trafiłam na wyjątkowo smaczną i zaczęli. Teraz jedzą jak leci
Lowenstein - Nie Paź 07, 2012 17:23
quagmire, czemu nie lubisz VL??
quagmire - Nie Paź 07, 2012 21:37
Lowenstein, bo mi się nie podoba A tak poważnie, to ma albo za dużo tłuszczu albo za dużo białka, w zależności od karmy.
Marsie - Pon Paź 08, 2012 17:59
Dino i Dyzio od piątku są w nowym domku, na razie jesteśmy na etapie poznawania się, ale wydaje mi się, że póki co są całkiem zadowoleni z życia - odkrywają uroki mieszkania na swoim, kotłują się cały czas i starają się po swojemu upiększać klatkę (podłoga cała usłana jedzeniem, oraz mozaika z łapek umazanych Danio - czyż to nie piękna wizja?). W sobotę Dyzio miał porfirynkę na nosku, ale to chyba ze stresu - aktualnie wszystko jest ok. Na wszelki wypadek kupiłam jednak Vibovit bobas
Założyłam im nowy wątek, żeby nie zaśmiecać tego swoimi nudnawymi opisami ich życia http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=13251
Chłopcy przesyłają serdeczne pozdrowienia prosto z pleców nowej właścicielki!
heniok - Śro Paź 10, 2012 07:15
W związku z tym że pseudomonas ma bakterię w stadzie i niestety nie może narazie dołączyć kolejnych szczurów DANGO YAKI szuka nowego domku, zdjęcia na 5 stronie tematu, jeśli ktoś jest chętny proszę o kontakt mailowy lub PW.
aneczka1-13 - Śro Paź 10, 2012 07:57
Eh strasznie ciężko się to czyta. Mimo iż dobrze wiem o sytuacji. Ale nic nie da się z tym zrobić
Lowenstein - Śro Paź 10, 2012 10:27
Dean i Dunedain są już w nowym domu. Dean jak sie od początku domyślałam (z oczu mu patrzy ;D) nic sobie nie robi z nowej sytuacji i jest na wpół oswojony, Dunedain będzie potrzebował dużo kochania i cierpliwości, bo nie jest aż tak odważny.
Podbluzkowo Dunedain jest zadowolony za to Dean po wczorajszym siedzeniu tam godzinę z bratem dziś stwierdził ze mu się znudziło i chce zwiedzać inne miejsca np co to jest poduszka? jak smakuje prześcieradło? a tam na dole daleko to co jest? ;D
fumico - Śro Paź 10, 2012 11:58
U mnie są Dixi i Daisy.
Daisy jest bardzo odważna, z chęcią wyskoczyła z transportera na łóżko i ganiała pod szlafrokiem gilgocząc swojego Pana, potem latała po łóżku oglądając każdy kocyk i sprawdzając co też może być w nim zakopane, wyglądała na podłogę z chęcią wchodziła na ręce i łaziła po mnie, wchodziła pod bluzę wychodziła dekoltem na ramiona, włosy wyglądały najwyraźniej zachęcająco potem po rękawie na dół, wycieczka po łóżku i od nowa, pod bluzę itd.)
Natomiast Dixi cały ten czas spędziła w kangurzej kieszeni w bluzie wyglądając nieśmiało tylko tyle by zobaczyć wybryki siostry.
Klatkę zwiedzały z podobnym temperamentem, Daisy wszędzie szybko, i tu i tam zaglądała z ciekawością. Dixi pomału, metodycznie, wybrała sobie miejsce na bawełnie i sianku w kuwecie (czyli parter), tam poznosiła smakołyki i szmatki, i tam poszła spać.
Daisy wybrała penthouse bez szmatek, kryjówek zasnęła tam gdzie stała.
Rano jednak obie panny spały w sputniku, co mnie cieszy bo myślałam, że może się na siebie poobrażały .
Lowenstein - Śro Paź 10, 2012 12:20
Dean śpi w polarowym domku a Dunedain pod domkiem na podłodze i mimo zachęcania go do domku woli podłogę... Ale to i tak klatka tymczasowa, zobaczymy co będzie jak wprowadzą sie do dużej z Mosbym.
|
|
|