W kupie raźniej - szczury są stadne - SAMICE - łączenie samic w różnym wieku
kapi - Pią Lip 19, 2013 07:27 Temat postu: Jedna samiczka atakuje drugą Mam problem z jedną samiczką.
Mam w domu dwie półroczne siostry. Do tej pory wszystko między nimi było w porządku, zaczepiały się, popiskiwały ale to była chwila i delikatnie.
Jednak od dwóch dni jedna z nich zrobiła się o wile bardziej agresywna. Cały czas atakuje, łapie za kark, próbuje wciągać ją na hamak. Czasami nawet nie udaje mi się ich oddzielić a nie chce mocniej ingerować.
Dzisiaj już nie mogłam na to patrzeć i je rozdzieliłam.
Co robić?
Cegriiz - Pią Lip 19, 2013 09:02
kapi, gryzą się do krwi ?
kapi - Pią Lip 19, 2013 16:48
Ta jedna na karku gdzie najczesciej obrywa ma czerwone ślady po zebach. Ale krew sie nie leje az tak bardzo.
Rano na caly dzien je rozdzielilam ale po polaczeniu znowu to samo. Jak biegaja po pokoju sporadycznie sie zaczepiaja
Cegriiz - Pią Lip 19, 2013 17:12
kapi, jeśli krew się nie leje, to je zostaw razem w spokoju. Możliwe, ze ta jedna jest przed rują lub w trakcie, wtedy może się wściekać. Interwencji wymaga, jesli będą poważne pogryzienia i sznyty. To, że ciągnie za skórę swoją siostrę, to nie powód aby je rozdzielać.
angelus - Pią Lip 19, 2013 23:26
A może to hormony? Jeśli tak to za jakiś czas samo przejdzie.
Moje dziewczyny też mają lepsze i gorsze dni. Czasem się kochają na zabój a innym razem tłuką się tak, że słuchać w pokoju obok.
Na razie ich nie rozdzielaj i poobserwuj. Tak jak powiedziała Cegriiz, dopóki nie leje się krew nie ma co interweniować
Karena - Sob Lip 20, 2013 19:46
kapi, Przeniosłam założony przez Ciebie temat do już istniejącego.
Edyta820917 - Sob Lip 27, 2013 13:31
mam pytanie i nie wiem gdzie je wcisnąć dokupiłam glutom moim drugi tunel http://www.zooplus.pl/sho...jaskinie/145675 oraz kolejny rozkładany tunel http://www.zooplus.pl/sho...jaskinie/263692 a także drugi sputnik http://www.zooplus.pl/sho...gryzonia/209648 i moje pytanie jest może banalne ale postanowiłam zapytać bardziej doświadczonych czy mogę od razu je zawiesić teraz czy lepiej czekać jak dojedzie do mnie nowa szczurcia czarna (gdzieś wtorek najwcześniej ale podejrzewam że koło weekendu następnego) a jak zawieszę teraz to wiadomo że potem będę je parzyć przed przyjazdem nowej koleżanki
Karena - Sob Lip 27, 2013 13:44
Edyta820917, Przeniosłam Twój post do bardziej pasującego tematu niż wieszanie akcesoriów w klatce.
Jeśli chodzi o łączenie to w klatce powinny znajdować się czyste rzeczy o neutralnym zapachu, więc przed łączeniem powinnaś umyć całość klatki z wyposażeniem włącznie.
Edyta820917 - Sob Lip 27, 2013 14:04
dziękuje Karena za przeniesienie postu. Tak wiem ja cały czas jak dołączam kolejną szczurcię to myję namiętnie klatę i wyposażenie to zrozumiałe od kiedy dowiedziałam się że tak trzeba -robię tak tylko chodzi mi czy teraz im to wlożyć czy jak przyjdzie szczurcia nowa- będzie kolejny sputnik i dwa tunele czyste neutralne bo wczesniej nie wsadzone bo paczka mi wczoraj przyszla.Stare wyposazenie ktore wisi oczywiscie bedzie czyszczone!
limomanka - Sob Lip 27, 2013 14:05
Edyta820917, ja bym poczekała - oszczędzisz sobie mycia
Edyta820917 - Sob Lip 27, 2013 14:37
tak też podejrzewałam dzięki
Irsa - Pon Lip 29, 2013 12:21
Połączyłam Imę i jej młode,samiczki oczywiście,z resztą stadka. Chłopcy znalezli już nowy domek,a dwie panny mają już wstępnie też załatwiony domek. Zostają dwie panny. Jestem zaciię ustalają,i to nieraz erarchhwyconq brakiem konfliktów w łączeniu panien. Są wyjątkowo grzeczne,śpią razem,małe niekoniecznie z mamą. Oczywiście hierarchię ustalają,ale to są zwykłe prezepychanki. Najbardziej wojują ze sobą siostrzyczki,czyli córeczki Imy . No i widzę,że tylko Fiona łatwo się nie dopasowuje do tej sytuacji,wojuje z Imą i panienkami,ale one się jej nie boją.
Edyta820917 - Nie Sie 04, 2013 15:10
mam pytanie czy mogę dzisiaj połączyć szczurki czy lepiej jest to zrobić rano przed południem? dziś adoptowałam 6tyg czarnulkę i zastanawiam się czy dać jej odpocząć w starej klatce samej w innym pokoju czy zabrać się za łaczenie zaraz?
Ninek - Pon Sie 05, 2013 10:00
Ja wolę łączyć rano, jak szczury są mniej aktywne. Wieczorem jest pora ich aktywności i łatwiej o bójki.
xmiyu - Sob Sie 10, 2013 19:50 Temat postu: 5 + 1 krwawe manewry... Piszę tutaj, bo nie znalazłam odpowiedzi na moje problemy.
Otóż...
Mam stado 5 samic w podobnym wieku. Wszystkie są niezwykle łagodne i uległe poza wyrazistą betą - Luną. Luna dołączyła do nas jako 3 szczur do będących już u mnie sióstr. Łączenie przebiegało bez większych problemów. Potem przyjechały do nas kolejne 2 samice. Również problemu nie było.
Kilka dni temu przyjechała do nas 6 szczurzyca o niezwykle łagodym usposobieniu. Dziewczyny na terenie neutralnym nie wykazywały żadnych zachowań agresywnych, a wręcz przeciwnie. Przeszłam więc do kolejnego etapu - transportera. Po jakimś czasie dobiegł mnie okropny hałas. Otwieram. Luna jest jeżem. Nowa szczurka i reszta przerażona. Z karku nowej cieknie krew.
Teraz jest już po zszywaniu i zagojona. Dziś postanowiłam przeprowadzić kolejną próbę.
Neutralny teren ok. 1,5x1,5m , szczury wysmarowane wanilią. Przez pierwsze 5 minut jest dobrze. Nowa poznaje się ze stadem. Później jest szamocząca się kula Luna-nowa. Spanikowana i przygotowana na najgorsze rozdzielam Lunę i stado. Starcie na szczęście bezkrwawe. Reszta zaakceptowała nową.
I tu moje pytanie :Co robić ? Czy są jakieś szanse, że to łączenie się uda?
Czuję się, nie ukrywam, bezsilna i nie mam pomysłu jak zapoznać Lunę z nowym ogonem.
Pomóżcie, podpowiedzcie co mogę zrobić.
Scaliłam z odpowiednim tematem.
|
|
|